Witaj Bonsai - zawsze podobał mi się Twój nick

(kiedyś próbowałam sił z bonsai, trwało to trzy lata).
Co do wiersza, to poniżej umieszczam swoją wersję, mając nadzieję, że się nie obrazisz.
Przesłanie wiersza jest idealistyczne, ale jaki byłby świat i życie bez ideałów, tych ludzkich, zwykłych, 'przykazanych'.
Dobro jest w ludziach, nawet w złych. Trzeba je umieć wyciągnąć na światło dzienne. Założenie, że wszyscy ludzie są dobrzy bardzo pomaga w codziennym życiu. Dobro napędza dobro, skupienie się na nim prowadzi do następnych dobrych uczuć.
Negatywna postawa, zgorzknienie i myślenie na nie często przyciągnie takie same postawy. Znam ludzi kierujących się negatywnym spojrzeniem na rzeczywistość i tych, którzy we wszystkim widzą choćby zalążek dobra.
Dawanie innym, rozdawanie zwykłego uśmiechu, otuchy, pochwały, uścisku dłoni pomaga dającemu i obdarowanemu.
To budujące, jak ktoś już wspomniał w rozmowie o wierszu, że nie wstydzisz się podziękować za to, co dostajesz, dostałeś w przeszłości.
Pierwszy raz słyszę spolszczone słowo 'hejting' - hating - znam określenie: bullying i pewnie są podobne. To smutne, że niektórzy ludzie, bardzo często nasto- czy wczesno dziesto-latki znajdują uciechę w takiej 'zabawie'.
Polecam lekturę:
http://www.polityka.pl/spoleczenstwo/ar ... iazdy.read
Bonsai(Tomasz Socha) pisze:Nie musisz tak lecieć na łeb na szyję
w otchłań bólu i porażek.
Pomoc jest za darmo.
Tylko powiedz, że Ci źle.
Szczery uśmiech osuszy łzy.
Ugasi największy pożar nerwów.
Dobro wynosi z podziemi
na szczyty pozornie nieosiągalne.
Dobro wraca.
Pomóż, choć Tobie nikt ręki nie podał.
Jeszcze Ci się przydarzy chwila szczęścia,
przecież każdy na nią zasługuje.
Dostaniesz miły prezent.
Za cierpliwość dodatkowy
uśmiech, uścisk dłoni, więcej.
Twoje starania wrócą
z odsetkami.
Powodzenia Bonsai
serdecznie
iTuiTam