Na Plantach - Libertango

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
M E G
Posty: 13
Rejestracja: 17 gru 2013, 10:38
Lokalizacja: Płock

Na Plantach - Libertango

#1 Post autor: M E G » 17 gru 2013, 14:02

Gdy pewnej nocy lipy słodkim murmurando
zakołysały, miłość lekko grała w nas,
od Słowackiego w mrok wtargnęło Libertango.
Dopadło zmysły, myśli zwiodło - wrzała krew.

Dziś powróciło, nieproszone, w noc upalną,
drgnieniem powietrza, falującą wonią drzew,
to uporczywe, natarczywe Libertango.
Gorącym echem gra znów w żyłach, wzmaga gniew.

Kiedy szronowym szeptem Planty pobieleją,
a tamto drżenie zamrze z chłodem przyszłych zim,
uparte Libertango smagnie tak nadzieją,
że purpurowym zatraceniem spłonie rym.


mk 08.07.2013r.
Ostatnio zmieniony 18 gru 2013, 18:19 przez M E G, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Leon Gutner
Moderator
Posty: 5791
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: Na Plantach - Libertango

#2 Post autor: Leon Gutner » 18 gru 2013, 12:26

Nie wiem :myśli: to znaczy nie wiem jak to powiedzieć a właściwie jak napisać . :myśli:
Sama idea temat pomysł ciekawy.
Klimat wyczuwalny
Ale zestawienia słów użyte do opisania tematu są takie ... otwarte pospolite oczywiste ?
Gorące echa drgania powietrza falujące wonie ???
Nie wiem ... :myśli:

Natomiast fajne jest to - libertango .

Poczytałbym więcej innych wierszy .

Z ciekawością L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "

leongutner@osme-pietro.pl

ayalen

Re: Na Plantach - Libertango

#3 Post autor: ayalen » 18 gru 2013, 12:56

Mam dzis chyba zjadliwy dzien. To jest meski sposob na kobiety: pokomplikowac to co jest proste, namieszac i oglupic, a potem wziac za reke i prowadzic przez to co my wiemy a oni mysla ze wiedza. O najwiekszych sprawach mowic najprosciej....a coz jest ponad milosc? To taki zaspiew duszy, i te lipy rzeczywiscie takie dobrotliwe, i powietrze pachnie miloscia, a nastroj przyjazny oczom i mily sercu.
MEG - drgnieniem powietrzem?

M E G
Posty: 13
Rejestracja: 17 gru 2013, 10:38
Lokalizacja: Płock

Re: Na Plantach - Libertango

#4 Post autor: M E G » 18 gru 2013, 18:34

Leonie, ayalen, dziękuję za podzielenie się odczuciami :)
Piszę od niedawna ( jakiś rok?), ten wiersz powstał latem inspiracją było przeżycie w lipcu spektaklu "Tango Piazzola" (Teatr Słowackiego w Krakowie reż. Józef Opalski ) i atmosfera tamtego wieczoru na Plantach :) Starałam się zachować rytm, choć pod koniec jest pewne celowe jego zachwianie.. Zdaję sonie sprawę z możliwych niedoskonałości, ale tekst jest mi bliski, już nie będę go zmieniała.
ayalen - dzięki za uwagę, oczywiście moje niedopatrzenie w modyfikowanym tekście, poprawiałam.
Leonie - wiersze będą się pojawiały ale raczej nie w tym dziale. Zapraszam do lektury :)

Awatar użytkownika
coobus
Posty: 3982
Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21

Re: Na Plantach - Libertango

#5 Post autor: coobus » 18 gru 2013, 21:35

Brzmi, jak ładna ballada, a jej urok chyba właśnie w prostocie. Bo ten wiersz miał zapewne na celu być ładnym, nie zadumanym. I tak go przyjąłem :)
M E G pisze:Zdaję sobie sprawę z możliwych niedoskonałości, ale tekst jest mi bliski,
I to raczej wypada szanować. Nie zmieniaj, krytyki wysłuchaj, każda ocena ma znaczenie.
ayalen pisze:a coz jest ponad milosc? To taki zaspiew duszy
I to sobie Aniu zapiszę w pamięci, brzmi świetnie.

:)
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: Na Plantach - Libertango

#6 Post autor: lczerwosz » 20 gru 2013, 18:05

Ale można zanucić, dostukać rytm. Pospolite tango. Bo jakie. Idę szukać Piazzoli w necie, choć dobrze znam.
Pozdrowienia. Leszek

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: Na Plantach - Libertango

#7 Post autor: Ewa Włodek » 21 gru 2013, 18:06

Masz tak:
M E G pisze: Gdy pewnej nocy lipy słodkim murmurando
zakołysały, miłość lekko grała w nas,
od Słowackiego w mrok wtargnęło Libertango.
Dopadło zmysły, myśli zwiodło - wrzała krew.
a ja bym sobie pozwoliła tak:

Gdy pewnej nocy lipy słodkim murmurando
zakołysały, miłość lekko grała w nas,
od Słowackiego w mrok wtargnęło Libertango,
dopadło zmysły, zwiodło myśli, a krew - war.


i wtedy masz rym do "w nas". Ale to tylko moja sugestia i nie musisz jej uwzględniać.
Wiersz - fajny, znam i tango, i teatr i Planty...
:rosa: :rosa:
pozdrawiam przedświątecznie...
Ewa

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Na Plantach - Libertango

#8 Post autor: Gloinnen » 22 gru 2013, 9:14

Jako tekst do tanga - podoba mi się. Jest w nim chyba wszystko to, co ten namiętny, gorący taniec powinien zawierać i czuć w wierszu muzykę.
Jakoś specjalnie nie widzę w nim pospolitości. Wydaje mi się, że klimatem dobrze oddaje "istotę" tanga, grę zmysłów między partnerami, nastrojowość tamtej nocy.
M E G pisze:lipy słodkim murmurando
zakołysały,
To jest bardzo ładne.
M E G pisze:Dziś powróciło, nieproszone, w noc upalną,
drgnieniem powietrza, falującą wonią drzew,
to uporczywe, natarczywe Libertango.
Ładnie o wspominaniu minionych namiętnych chwil.

"uporczywe/natarczywe" ---> trochę niezręczna zbitka brzmieniowa, można podmienić na "uporczywe i natrętne" na przykład.
M E G pisze:Kiedy szronowym szeptem Planty pobieleją,
a tamto drżenie zamrze z chłodem przyszłych zim,
uparte Libertango smagnie tak nadzieją,
że purpurowym zatraceniem spłonie rym.
Ostatnia zwrotka też do mnie przemówiła.
Zwłaszcza "szronowy szept" i "smaganie nadzieją" - to ostatnie trafnie pokazuje, jak nieraz bardzo dotkliwe są emocjonalne "come backi".

Większość rymów jest dobra. Dodatkowym atutem jest spójna, trójdzielna kompozycja (co było kiedyś - chwila obecna - przyszłość); jedynie, czego można by się na uparciucha przyczepić, to lekkie przytłoczenie tekstu konstrukcjami w narzędniku:
M E G pisze:słodkim murmurando
M E G pisze:drgnieniem powietrza, falującą wonią drzew,
M E G pisze:Gorącym echem
M E G pisze:szronowym szeptem
M E G pisze: z chłodem
M E G pisze:smagnie tak nadzieją,
M E G pisze:purpurowym zatraceniem
Ciut za dużo.

Wiersz ma jednak swoje walory. Chociaż - jak wspomniałaś - rymowańce to nie Twoja dziedzina - zachęcam do rymowania, bo potencjał jest!

Pozdrawiam,
:rosa:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
EdwardSkwarcan
Posty: 2660
Rejestracja: 23 gru 2013, 20:43

Re: Na Plantach - Libertango

#9 Post autor: EdwardSkwarcan » 23 gru 2013, 22:57

Czytałem już Twoje wiersze i wiem co potrafisz :)
Ten jest niezły :)

M E G
Posty: 13
Rejestracja: 17 gru 2013, 10:38
Lokalizacja: Płock

Re: Na Plantach - Libertango

#10 Post autor: M E G » 25 gru 2013, 21:15

Dziękuję Wszystkim za komentarze i sugestie. Przeczytałam uważnie i postaram się wyciągnąć wnioski :)
Tymczasem życzę radosnego świętowania przy kolędzie :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”