Zaznacz właściwą opcję

[Gloinnen]

Z bezpańskich słów, zagubień, pomału składam drogę,
Już wiem, gdzie iść i po co, gdy chaos rozplątany.
Podróżny czas się zbliża, szalony jak przedwiośnie;
znam siebie coraz lepiej, nurkuję śmiało w gwiazdy.

Lecz z drugiej strony lustra – otwiera się przedpiekle,
mgławice minorowe spływają z ciemnych oczu.
Ciśnięty w rzekę kamień zbolałą taflę przetnie,
zakipią mętne wody i przyjdzie martwy spokój.

Czy przyjmiesz światło lampy, choć tak pragnąłeś słońca
czy zamiast ust ochotnych – wystarczy kruchy uśmiech,
a może resztka ciepła ugrzęźnie w światłowodach,
nie powiesz nawet żegnaj i pięść zwierciadło stłucze?

Mój wybór - inne gniazdo; dla ciebie to zbyt wiele;
uciekniesz w śnieżne nisze, na stal przetopisz szczęście.



____________________
Glo.

[Leon Gutner]

Ani słowa .

Czytać tylko przetapiać , podziwiać .

Z największą przyjemnością L.G.

[lczerwosz]

Formularz zawiera za mało opcji.

Lecz z drugiej strony lustra – otwiera się przedpiekle

Frapujące miejsce świata. Magiczne. Czy tam chowają się demony.

pięść zwierciadło stłucze

Nie wiadomo co z odłamkami, stale odbijają, już w tysiącach. Czy także gniew?
Nie trzeba.

[szarobury]

Pięknie. Zanurzam się w tym świecie.
Nie pasuje mi tylko fraza : Podróżny czas się zbliża
jest jakby wyjęta z innego języka,
odstaje (sorry )
Pozdrawiam

[skaranie boskie]

zakpią mętne wody

Czy one aby nie miały zakipieć?
Tak mi jakoś z rytmu wynikło, bo na treść patrząc to i zakpić śmiało mogły.

To drobiazg, bo ogólnie stworzyłaś kawał dobrej poezji.
Takiej twojej, nieokazjonalnej, prawdziwej.

[Gloinnen]

zakpić śmiało mogły.

Zakpiły i nawet o drogę zapytały...

Już poprawiam.

[Sokratex]

Czy przyjmiesz światło lampy, choć tak pragnąłeś słońca
czy zamiast ust ochotnych – wystarczy kruchy uśmiech,
a może resztka ciepła ugrzęźnie w światłowodach,
nie powiesz nawet żegnaj i pięść zwierciadło stłucze?

Mój wybór - inne gniazdo; dla ciebie to zbyt wiele;
uciekniesz w śnieżne nisze, na stal przetopisz szczęście.

Ze słów bez odpowiedzi, cel szyję Ariadnie.
Wyruszy moim śladem, bo od niej się zaczął
początek końca drogi od strachu po gwiazdę,
co rozstaniom i szczęściu przyświeca jednako.

A co, jak wiersz płynie, to i komentarz popłynie
Choćby pod złą gwiazdą pisany.

Pozdrawiam.

[Gloinnen]

początek końca drogi od strachu po gwiazdę,
co rozstaniom i szczęściu przyświeca jednako.

Tymi słowami trafiłeś w samo sedno.

[EdwardSkwarcan]

Podziwiam, bo co mogę więcej?
Też chciałbym tyle zgromadzić w jednym, niepowtarzalnym
Pozdrawiam

[abandon]

Piękne pisanie.
W pierwszym wersie przecinek, czy kropka?

Pozdrawiam serdecznie Glo:)