Zewrzyjmy szeregi podnieśmy przyłbice
bowiem na Parnasie wirus się zaplątał
chochlik dość złośliwy wciąż szczypie w policzek
próbuje zamiatać w każdym kącie sprząta
Wykorzystał chwilę że Apollin w drodze
narowistą myślą wprowadza reguły
banalistom weto nowych wynagrodzę
który neomaniak wejdzie dziś do spóły
Szerzy się choróbsko kwarantannę głoszą
wyschły czułe pióra przytłoczone wordem
milczące syreny z bajek się wynoszą
zgrzyta mechanicznym poezja akordem
Powróć Apollinie niewoląc Pytona
władzę przejmij w Delfach karząc niepokornych
kto sumieniem pisze niech nigdy nie skona
tylko ten kto czuje pozostanie wolnym
W zastępstwie Apollina
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
-
- Posty: 89
- Rejestracja: 31 paź 2011, 23:54
- Lokalizacja: Końskie
- P.A.R.
- Posty: 2093
- Rejestracja: 06 lis 2011, 10:02
Re: W zastępstwie Apollina
czasem mam wrażenie, że dużo łatwiej komentować
niż pisać ...
niż pisać ...
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: W zastępstwie Apollina
Zaiste chyba tak Parze .
W sumie do wiersza nic nie mam tylko tak jakoś się starzeję chyba i wyrastam Z mitologicznych zachwytów kosztem codzienności i terażniejszości.
Cóż począć .
Poczytałem jednak z ciekawością .
Z ukłonem L.G.
W sumie do wiersza nic nie mam tylko tak jakoś się starzeję chyba i wyrastam Z mitologicznych zachwytów kosztem codzienności i terażniejszości.
Cóż począć .
Poczytałem jednak z ciekawością .
Z ukłonem L.G.
-
- Posty: 998
- Rejestracja: 30 paź 2011, 21:10
Re: W zastępstwie Apollina
Akurat w tym wierszu jest jedno i drugie.

