Dorastanie
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
-
- Posty: 378
- Rejestracja: 29 kwie 2013, 0:06
Dorastanie
I była zgroza nagłych cisz. I była próżnia w całym niebie!
A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebie?
B.Leśmian "Dziewczyna"
raz szarobury kocur był birbant łazęga i niecnota
wciąż ze zwyczajów dworskich kpił i ciągle drażnił się z despotą
z edyktów carskich jawnie drwił nie było żadnej rzeczy świętej
i rzecze dwór już brak nam sił przegońmy go z królewskich pięter
niech spotka go okropne zło klątwa niełaska i skaranie
nie chcemy aby brzmiał tu głos który ma etykietę za nic
dumała rada całą noc jak tu poskromić tego gbura
on rankiem przepadł taki los i taka kocia już natura
więc kiedy cię od głośnych braw rozbolą ręce uszy spuchną
to popatrz w lustro może masz na grzbiecie szarobure futro
Dodano -- 12 sty 2014, 21:10 --
A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebie?
B.Leśmian "Dziewczyna"
raz szarobury kocur był birbant łazęga i niecnota
wciąż ze zwyczajów dworskich kpił i ciągle drażnił się z despotą
z edyktów carskich jawnie drwił nie było żadnej rzeczy świętej
i rzecze dwór już brak nam sił przegońmy go z królewskich pięter
niech spotka go okropne zło klątwa niełaska i skaranie
nie chcemy aby brzmiał tu głos który ma etykietę za nic
dumała rada całą noc jak tu poskromić tego gbura
on rankiem przepadł taki los i taka kocia już natura
więc kiedy cię od głośnych braw rozbolą ręce uszy spuchną
to popatrz w lustro może masz na grzbiecie szarobure futro
Dodano -- 12 sty 2014, 21:10 --
Ostatnio zmieniony 15 cze 2014, 4:15 przez szarobury, łącznie zmieniany 1 raz.
dumała rada całą noc jak tu poskromić tego gbura
on rankiem przepadł taki los i taka kocia już natura
więc kiedy cię od głośnych braw rozbolą ręce uszy spuchną
to popatrz w lustro może masz na grzbiecie szarobure futro
on rankiem przepadł taki los i taka kocia już natura
więc kiedy cię od głośnych braw rozbolą ręce uszy spuchną
to popatrz w lustro może masz na grzbiecie szarobure futro
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Dorastanie
Szary czuję się trochę zawiedziony .
Brzmi to wszystko jak mało poetycko zanotowane oczywistości .
Zbyt to otrzaskane wszystko odkryte i otwarte - zbyt jasne i oczywiste .
Wiadome .
Chciałbym poczytać o tym w języku liryki .
Wiem że kapryszę ale ... ?
Potrafisz dużo mocniej chwycić za gardło emocje czytelnika .
Z uszanowaniem L.G.
Brzmi to wszystko jak mało poetycko zanotowane oczywistości .
szarobury pisze: świat wrogi, zimny, szary, to samotność.
itdszarobury pisze:Samotni jesteśmy od urodzenia,
gdy runie filar dziecięcego świata,
a dorastanie to nowe marzenia,
to odkrywanie potrzeby kochania.
Zbyt to otrzaskane wszystko odkryte i otwarte - zbyt jasne i oczywiste .
Wiadome .
Chciałbym poczytać o tym w języku liryki .
Wiem że kapryszę ale ... ?
Potrafisz dużo mocniej chwycić za gardło emocje czytelnika .
Z uszanowaniem L.G.
-
- Posty: 378
- Rejestracja: 29 kwie 2013, 0:06
Re: Dorastanie
Leon Gutner pisze:Szary czuję się trochę zawiedziony .
Brzmi to wszystko jak mało poetycko zanotowane oczywistości .
szarobury pisze: świat wrogi, zimny, szary, to samotność.itdszarobury pisze:Samotni jesteśmy od urodzenia,
gdy runie filar dziecięcego świata,
a dorastanie to nowe marzenia,
to odkrywanie potrzeby kochania.
Zbyt to otrzaskane wszystko odkryte i otwarte - zbyt jasne i oczywiste .
Wiadome .
Chciałbym poczytać o tym w języku liryki .
Wiem że kapryszę ale ... ?
Potrafisz dużo mocniej chwycić za gardło emocje czytelnika .
Z uszanowaniem L.G.

Żartuję.
To pewnie jak czytanie ekfrazy bez znajomości opisywanego obrazu. Osobiście trudno mi złapać dystans do tekstu, bo nierozłącznie wiąże się z treścią baśni. A sam w sobie z pewnością może się wydać banalny. Trudno mi to ocenić. Dzięki za czytanie i komentarz. Pozdrawiam
dumała rada całą noc jak tu poskromić tego gbura
on rankiem przepadł taki los i taka kocia już natura
więc kiedy cię od głośnych braw rozbolą ręce uszy spuchną
to popatrz w lustro może masz na grzbiecie szarobure futro
on rankiem przepadł taki los i taka kocia już natura
więc kiedy cię od głośnych braw rozbolą ręce uszy spuchną
to popatrz w lustro może masz na grzbiecie szarobure futro
- EdwardSkwarcan
- Posty: 2660
- Rejestracja: 23 gru 2013, 20:43
Re: Dorastanie
Doceniam, bo temat trudny
Pozdrawiam

Pozdrawiam

-
- Posty: 378
- Rejestracja: 29 kwie 2013, 0:06
Re: Dorastanie
EdwardSkwarcan pisze:Doceniam, bo temat trudny![]()
Pozdrawiam

Dodano -- 28 gru 2013, 12:58 --
merciszarobury pisze:EdwardSkwarcan pisze:Doceniam, bo temat trudny![]()
Pozdrawiam

dumała rada całą noc jak tu poskromić tego gbura
on rankiem przepadł taki los i taka kocia już natura
więc kiedy cię od głośnych braw rozbolą ręce uszy spuchną
to popatrz w lustro może masz na grzbiecie szarobure futro
on rankiem przepadł taki los i taka kocia już natura
więc kiedy cię od głośnych braw rozbolą ręce uszy spuchną
to popatrz w lustro może masz na grzbiecie szarobure futro
-
- Posty: 1672
- Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33
Re: Dorastanie
A mnie się podoba, i wcale nie dlatego, że czuję się w jakimś stopniu związany z tekstem.
Nie można zarzucić mu, że jest mało poetycki, bo same metafory to tylko ozdobniki, taki szlaczek nad ołtarzem poezji.
Śliczne, niekoniecznie musi być zaraz dobre, vide niejedna kobieta
Gdyby tylko tak podchodzić do poezji, uważany przez wielu za najlepszego poetę w historii William Shakespeare,
też byłby miernym poetą, bo nie tyle sięgał po zwykłe dziś dwuskładnikowe metafory, co były nimi całe figury.
Nawet jego sonety to poetycka matematyka, której wielu czytelników nawet nie zauważa.
Otóż dwie pierwsze kwartyny są w nich tezą, trzecia kwartyna antytezą,
a dystych z syntezą zawierającą sentencję zamyka wszystko na klamrę.
Stąd nazwa sonetu szekspirowskiego, i nie bez powodu Gałczyński uczynił z nich metaforę najwyższej wartości -
piękna połączonego poezją z mądrością.
Tylko kochana kobieta jest w stanie to przebić:
TAMARA CHANUM (fragment)
Warkocze? Księżyc wstrzymają w biegu;
z rąk leci lira.
Za jeden warkocz setkę sonetów —
i to Szekspira.
Choćby z tych powodów, nie może nie podobać mi się Twój tekst.
Odkryłeś nam przy okazji jeszcze jeden drzemiący w Tobie talent.
Tym razem - dramatyczny, ale nie chodzi tym razem bynajmniej o wymowę
Pozdrawiam.
Nie można zarzucić mu, że jest mało poetycki, bo same metafory to tylko ozdobniki, taki szlaczek nad ołtarzem poezji.
Śliczne, niekoniecznie musi być zaraz dobre, vide niejedna kobieta

Gdyby tylko tak podchodzić do poezji, uważany przez wielu za najlepszego poetę w historii William Shakespeare,
też byłby miernym poetą, bo nie tyle sięgał po zwykłe dziś dwuskładnikowe metafory, co były nimi całe figury.
Nawet jego sonety to poetycka matematyka, której wielu czytelników nawet nie zauważa.
Otóż dwie pierwsze kwartyny są w nich tezą, trzecia kwartyna antytezą,
a dystych z syntezą zawierającą sentencję zamyka wszystko na klamrę.
Stąd nazwa sonetu szekspirowskiego, i nie bez powodu Gałczyński uczynił z nich metaforę najwyższej wartości -
piękna połączonego poezją z mądrością.
Tylko kochana kobieta jest w stanie to przebić:
TAMARA CHANUM (fragment)
Warkocze? Księżyc wstrzymają w biegu;
z rąk leci lira.
Za jeden warkocz setkę sonetów —
i to Szekspira.
Choćby z tych powodów, nie może nie podobać mi się Twój tekst.
Odkryłeś nam przy okazji jeszcze jeden drzemiący w Tobie talent.
Tym razem - dramatyczny, ale nie chodzi tym razem bynajmniej o wymowę

Pozdrawiam.
-
- Posty: 378
- Rejestracja: 29 kwie 2013, 0:06
Re: Dorastanie
A ja niezmiernie się cieszę, że się Tobie podoba. Bo dla mnie jest to bajka niezwykła i na dodatek o mnie, a zresztą i nie tylko o mnie. Więc to chyba najważniejsze podobanie jeśli z ust autora inspirującego utworu. DzięxSokratex pisze:A mnie się podoba, i wcale nie dlatego, że czuję się w jakimś stopniu związany z tekstem.
Nie można zarzucić mu, że jest mało poetycki, bo same metafory to tylko ozdobniki, taki szlaczek nad ołtarzem poezji.
Śliczne, niekoniecznie musi być zaraz dobre, vide niejedna kobieta
Gdyby tylko tak podchodzić do poezji, uważany przez wielu za najlepszego poetę w historii William Shakespeare,
też byłby miernym poetą, bo nie tyle sięgał po zwykłe dziś dwuskładnikowe metafory, co były nimi całe figury.
Nawet jego sonety to poetycka matematyka, której wielu czytelników nawet nie zauważa.
Otóż dwie pierwsze kwartyny są w nich tezą, trzecia kwartyna antytezą,
a dystych z syntezą zawierającą sentencję zamyka wszystko na klamrę.
Stąd nazwa sonetu szekspirowskiego, i nie bez powodu Gałczyński uczynił z nich metaforę najwyższej wartości -
piękna połączonego poezją z mądrością.
Tylko kochana kobieta jest w stanie to przebić:
TAMARA CHANUM (fragment)
Warkocze? Księżyc wstrzymają w biegu;
z rąk leci lira.
Za jeden warkocz setkę sonetów —
i to Szekspira.
Choćby z tych powodów, nie może nie podobać mi się Twój tekst.
Odkryłeś nam przy okazji jeszcze jeden drzemiący w Tobie talent.
Tym razem - dramatyczny, ale nie chodzi tym razem bynajmniej o wymowę
Pozdrawiam.

dumała rada całą noc jak tu poskromić tego gbura
on rankiem przepadł taki los i taka kocia już natura
więc kiedy cię od głośnych braw rozbolą ręce uszy spuchną
to popatrz w lustro może masz na grzbiecie szarobure futro
on rankiem przepadł taki los i taka kocia już natura
więc kiedy cię od głośnych braw rozbolą ręce uszy spuchną
to popatrz w lustro może masz na grzbiecie szarobure futro
-
- Posty: 1545
- Rejestracja: 16 gru 2011, 9:54
Re: Dorastanie
Szarobury...raczej na motywach baśni dla bardzo młodych 

z wierszykiem bywa różnie
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
-
- Posty: 378
- Rejestracja: 29 kwie 2013, 0:06
Re: Dorastanie
A to ja odpowiem Tobie, że wcale nie. Według mnie pragnienie miłości, dorastanie do niej nie jes tylko dziecięcą czy młodzieńczą mrzonką. A niektóre fragmenty wręcz się nie nadają dla młodego czytelnika.atoja pisze:Szarobury...raczej na motywach baśni dla bardzo młodych
pozdrawiam

dumała rada całą noc jak tu poskromić tego gbura
on rankiem przepadł taki los i taka kocia już natura
więc kiedy cię od głośnych braw rozbolą ręce uszy spuchną
to popatrz w lustro może masz na grzbiecie szarobure futro
on rankiem przepadł taki los i taka kocia już natura
więc kiedy cię od głośnych braw rozbolą ręce uszy spuchną
to popatrz w lustro może masz na grzbiecie szarobure futro
-
- Posty: 1672
- Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33
Re: Dorastanie
atoja pisze:Szarobury...raczej na motywach baśni dla bardzo młodych
Dlaczego? Czy o miłości musi być zawsze z pompą, albo śmiertelnie poważnie?

Jeden z sonetów umieszczałem kiedyś tu, na Ósmym:
http://www.osme-pietro.pl/viewtopic.php ... w=previous
Proszę zauważyć, że ze wszystkich znawców tylko Glo

Kilka innych wierszy wygrało Złoty Klucz na ogólnopolskim konkursie do bramy tego zamku:
https://www.google.com/search?hl=pl-PL& ... VOWzbHUiuQ
Nie wiem, jak teraz, ale kilka lat temu mówiło się, że to ostatni duży i uczciwy konkurs w Polsce. Może dlatego, że jury było podzielone na dwa niezależne zespoły w różnych miastach.
Uczestników też sporo, także piszących na bardzo wysokim poziomie, choćby dlatego, że np. w tym roku do wygrania było 5 000 zł samej Narody Głównej.
Pozdrawiam
i przepraszam za ewentualne błędy, bo piszę na wirtualnej klawiaturze z tabletu. Mały ekranik też robi swoje, a dopiero jutro będę w stanie skorygować to i owo na laptopie
