NOWE PRZYJDZIE... ZAWSZE.
-
- Posty: 364
- Rejestracja: 03 lis 2011, 19:31
NOWE PRZYJDZIE... ZAWSZE.
dziwny widok. kobieta płacząca,
prosi o akt zgonu. jakby nie zdążyła pozbyć się
tego żalu, kamienia u szyi. dobry moment?
pytasz, ale cicho.
chcę wierzyć, że jedynie minął,
ponieważ nie nadszedł wcale, jest tezą na wyrost.
wolę wmawiać sobie, że jestem. inaczej
szkoda otwierać usta.
noworoczne komunały w cenie:
nie martw się tłuszczykiem, na problem patrz z boku,
oddychaj – wpuszczaj przyszłość, a wydychaj
przeszłość. co (z) teraz?
umiera samotnie, zamieramy
w stadzie, kiedy skok samobójcy odbija się czkawką,
w życiu zwykłych gapiów. uroboros milczy
o przerwanym rdzeniu.
nam też przyjdzie odejść,
chociaż życie taszczy się dalej. chuda blondyneczka
przestała się uśmiechać. między palcami
został pierwszy mleczak.
prosi o akt zgonu. jakby nie zdążyła pozbyć się
tego żalu, kamienia u szyi. dobry moment?
pytasz, ale cicho.
chcę wierzyć, że jedynie minął,
ponieważ nie nadszedł wcale, jest tezą na wyrost.
wolę wmawiać sobie, że jestem. inaczej
szkoda otwierać usta.
noworoczne komunały w cenie:
nie martw się tłuszczykiem, na problem patrz z boku,
oddychaj – wpuszczaj przyszłość, a wydychaj
przeszłość. co (z) teraz?
umiera samotnie, zamieramy
w stadzie, kiedy skok samobójcy odbija się czkawką,
w życiu zwykłych gapiów. uroboros milczy
o przerwanym rdzeniu.
nam też przyjdzie odejść,
chociaż życie taszczy się dalej. chuda blondyneczka
przestała się uśmiechać. między palcami
został pierwszy mleczak.
Ostatnio zmieniony 01 sty 2014, 20:40 przez Gabriela, łącznie zmieniany 1 raz.
- Fałszerz komunikatów
- Posty: 5020
- Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
- Lokalizacja: Hotel "Józef K."
- Płeć:
Re: NOWE PRZYJDZIE... ZAWSZE.
Spijam każdy wers 

- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: NOWE PRZYJDZIE... ZAWSZE.
a to jest dobreGabriela pisze:oddychaj – wpuszczaj przyszłość, a wydychaj
przeszłość. co (z) teraz?

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
-
- Posty: 364
- Rejestracja: 03 lis 2011, 19:31
Re: NOWE PRZYJDZIE... ZAWSZE.
dziękuję Wam bardzo.



- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: NOWE PRZYJDZIE... ZAWSZE.
to jest prawda, jak diabli! A wiersz - tez prawdziwy - nowe przychodzi w każdej sekundzie. Nieuchronnie...Poczyłałam Cię z ogromna przyjemnością...Gabriela pisze: umiera samotnie, zamieramy
w stadzie


samego dobra w Nowym...
Ewa
- Bożena
- Posty: 1338
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:32
Re: NOWE PRZYJDZIE... ZAWSZE.
nowe przyjdzie- właściwie stale przychodzi- raz gorsze raz lepsze- chociaż wszystko już było- przecież, jedynie jeszcze śmierć przyjdzie nam oswoić i już po wszystkim -
dobry wiersz-

dobry wiersz-



-
- Posty: 364
- Rejestracja: 03 lis 2011, 19:31
Re: NOWE PRZYJDZIE... ZAWSZE.
Ewo, Bożeno; serdecznie Wam dziękuję za fajne refleksje. 




- iTuiTam
- Posty: 2280
- Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35
Re: NOWE PRZYJDZIE... ZAWSZE.
Bardzo ciekawy wiersz, Gabrielo. Wiele obrazów i metafor, przy których warto zatrzymać się na dłużej.Gabriela pisze:...
chcę wierzyć, że jedynie minął,
ponieważ nie nadszedł wcale, jest tezą na wyrost.
wolę wmawiać sobie, że jestem. inaczej
szkoda otwierać usta.
noworoczne komunały w cenie:
nie martw się tłuszczykiem, na problem patrz z boku,
oddychaj – wpuszczaj przyszłość, a wydychaj
przeszłość. co (z) teraz?
...uroboros milczy
o przerwanym rdzeniu.
Co z teraz? Ono jest, gdyby go nie było, nie byłoby Twojego wiersza ani mojego komentarza.
Uroboros, to piękny symbol.
serdecznie
iTuiTam
-
- Posty: 364
- Rejestracja: 03 lis 2011, 19:31
Re: NOWE PRZYJDZIE... ZAWSZE.
bardzo dziękuję TuiTam.

miło mi, że znalazłaś tu coś dla siebie, doceniam.

miło mi, że znalazłaś tu coś dla siebie, doceniam.
