mieszkam w oknie i oczy mam szare.
obok kwiaty mróz rzeźbi na szybie.
więdną róże od tego czekania.
stół odmówił modlitwę przy chlebie.
stoję w deszczu a obok listopad.
smutek szklany pogłębia odbicie.
nie ma ciebie. medali na ścianach.
w szafie dzieci. miłości za życia.
rok przeminął a Maria z dzieciątkiem
posiwiała i nikt jej nie czesze.
a tu przecież grudniowo na śniegu.
w pustych torbach świąt nikt nie przyniesie.
stoję w oknie i zimna się staję.
białą śnieżką na płaszcz twój opadam.
już nie jestem tą pierwszą zdradzoną.
żyje chwilą rozpływam się blada.
mieszkam w oknie
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
-
- Posty: 633
- Rejestracja: 01 maja 2012, 2:03
mieszkam w oknie
Ostatnio zmieniony 16 sty 2014, 18:55 przez Maryla Stelmach, łącznie zmieniany 8 razy.
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: mieszkam w oknie
Pasuje Leonowi ten klimat jak nic .
Kiedyś mieszkałem a właściwie sypiałem przy starej szafie na podłodze ...
Pisałem wtedy :
"Przez okno którym twoje światło
Dopadło całkiem mnie ostatnio
Przy starej szafie na podłodze
Na wykładzinie szczerozłotej
Sypiam - tak jakoś mi wypadło"
Obudziłaś wspomnienia i nostalgię Marylo .
Z przyjemnością L.G.
Kiedyś mieszkałem a właściwie sypiałem przy starej szafie na podłodze ...
Pisałem wtedy :
"Przez okno którym twoje światło
Dopadło całkiem mnie ostatnio
Przy starej szafie na podłodze
Na wykładzinie szczerozłotej
Sypiam - tak jakoś mi wypadło"
Obudziłaś wspomnienia i nostalgię Marylo .
Z przyjemnością L.G.
-
- Posty: 633
- Rejestracja: 01 maja 2012, 2:03
Re: mieszkam w oknie
dzięki Leonie, miłe te nastroje połączone w jeden
. pozdrawiam.
