modlitwa

[Damian Sawa]

między trzecią a piętnastą sekundą, świat jest dla nas za mały


Strzelają, uciekamy co sił w nogach. Zerkam czasami za siebie,
powtarzam jestem liderem, oni kiedyś odpuszczą,
rzucą broń i będziemy bezpieczni. Ojcze któryś jest w niebie,
z głową w chmurach, zatrzymuję cię
choćby na chwilę, w wersach i fragmentach wypowiedzi.
Musi stać się tak, dla zachowania równowagi, bez strachu
zazdrości i ciał.

Niech żyje bal, w obliczu nieodwracalnego, poddanie
z pełną akceptacją skutków, od wschodu po zachód
rok po roku, śmierci naszej amen

[szarobury]

Nie lubię utworów, które są zakotwiczone w subiektywnym i ściśle hermetycznym obrazie wewnątrz autora. Nie rozumiem pierwszego wersu i nie odnajduję jego uzasadnienia w dalszej części utworu. Więc dla mnie to tylko fajerwerk, wodotrysk. Wolę klimaty młodopolskie chociażby z realnie namacalnym obrazem, muzyką. Utwory, w których autor rozmawia ze mną, a nie przemawia do mnie, jak tutaj. Więc tylko zostawiam odcisk swojej szaroburej łapki. Pozdrawiam.

[Damian Sawa]

szarobury - Nie będę doszukiwać się niczego w Twojej wypowiedzi, chociaż moje niepodobanie się które wyraziłem pod tekstem którego autorstwa jesteś, może mieć wpływ na komentarz który zostawiłeś tutaj. Mniejsza z tym. Jestem już na tyle długo na forach, że zachowania ludzi znam, nie dziwi mnie to wcale. Nie przepraszaj, nie udawaj. Nie o to chodzi.

Oczywiście jako czytelnik masz prawo wybierać to co lubisz. I to jest fajne. U mnie nie trafiłeś, no cóż. Szukaj dalej

Pozdrawiam!

[szarobury]

szarobury - Nie będę doszukiwać się niczego w Twojej wypowiedzi, chociaż moje niepodobanie się które wyraziłem pod tekstem którego autorstwa jesteś, może mieć wpływ na komentarz który zostawiłeś tutaj. Mniejsza z tym. Jestem już na tyle długo na forach, że zachowania ludzi znam, nie dziwi mnie to wcale. Nie przepraszaj, nie udawaj. Nie o to chodzi.

Oczywiście jako czytelnik masz prawo wybierać to co lubisz. I to jest fajne. U mnie nie trafiłeś, no cóż. Szukaj dalej

Pozdrawiam!

Jednym słowem napisało się Tobie świetnie, ale ja musiałem odreagować.
Jestem za duży na podjazdy jakie sugerujesz. Z pewnością, mój komentarz jest pokłosiem Twojej wizyty pod moim wierszem, gdyby nie ona to na takie pisanie opuszczam zasłonę milczenia, ale wtedy też mógłbyś sądzić, że śmiertelnie jestem obrażony. Jak się nie obrócić dupa z tyłu. A na tym forum są przykłady moich pozytywnych komentarzy po negatywnych wpisach. Wiersze nie są niczemu winne, więc mszczenie się na wierszach to głupota. Nie jesteśmy klonami i nie musi się nam podobać to samo.
Ja również pozdrawiam.

[Damian Sawa]

szarobury, jak dla mnie mimo wszystko trochę za mały jesteś. Mów co chcesz, forma rewanżu jest normą na forach. Niech Ci się dobrze dzieje.