- Na dworze bez-trąca wiaterek bez-senny
na dworze okna-mi rozścierza noc maj -
Vivaldi z Mozartem tej chwili nie... mieli
gdy własnych Symfonii wiatr wersje im grał
Sam Goethe i Norwid gubili koncepty
bo słowik mądrzejszy i wieczny snuł trel
i skr(z)ył się w stronicach strofami półksiężyc
by ciemną naturę ich - w plecy swe wpleść
Ćmy krążą w zmęczone ich oczy wpatrzone:
mrok widzą czułości, czy czułość jak żar?
- Stań bliżej przy oknie, literą na stronie
ciem celem istnienia na chwilę się stań!
Nim dzień noc zasłoni kurtyną i maską
świat znów przy-oblecze w pewności, czas złud:
ten księżyc na niebie wygarnie ci prawdę
co tobie pisana, bo błyszczy: na wpół
walc ciem
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
-
- Posty: 1672
- Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33
walc ciem
-
- Posty: 3303
- Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
- Lokalizacja: Warszawa
Re: walc ciem
jeśli rozumiem zabieg połączenia dywizem bez-senny to już nie bardzo bez-trącaSokratex pisze:Na dworze bez-trąca wiaterek bez-senny
na dworze okna-mi rozścierza noc maj -
po co wielokropek?Sokratex pisze:Vivaldi z Mozartem tej chwili nie... mieli
albo myślnikSokratex pisze:by ciemną naturę ich - w plecy swe wpleść
może
by ciemna naturę w swe plecy ich wpleść
ale bez uporu, mogę się mylić
trochę niezgrabna inwersjaSokratex pisze:mrok widzą czułości, czy czułość jak żar?
nie bardzo uzasadnione połączenie, rozumiem, że dla dobra rytmu walca, chociaż bez tego, wers by nie straciłSokratex pisze:świat znów przy-oblecze
dwukropka, nie rozumiem kompletnie, po co onSokratex pisze:co tobie pisana, bo błyszczy: na wpół
taneczny wiersz Sokratexie

Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: walc ciem
w rytmie walca...Mięciuktki, jak skrzydła ciem...
Pozdrowienka ciepłe posyłam
Ewa



Pozdrowienka ciepłe posyłam
Ewa
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: walc ciem
Sokratex pisze:Ćmy krążą w zmęczone ich oczy wpatrzone:
mrok widzą czułości, czy czułość jak żar?
- Stań bliżej przy oknie, literą na stronie
ciem celem istnienia na chwilę się stań!
Nim dzień noc zasłoni kurtyną i maską
świat znów przy-oblecze w pewności, czas złud:
ten księżyc na niebie wygarnie ci prawdę
To najfajniejsze i Leona zadowala .
Z uszanowaniem L.G.
-
- Posty: 1672
- Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33
Re: walc ciem
Daje podwójne znaczenie, neologizm. Letni wiaterek, który niesie sam zapach, nie strącając kwiatów.e_14scie pisze:jeśli rozumiem zabieg połączenia dywizem bez-senny to już nie bardzo bez-trącaSokratex pisze:Na dworze bez-trąca wiaterek bez-senny
na dworze okna-mi rozścierza noc maj -
Podobny zabieg, można czytać oddzielnie i razem. Zależy... jak poleci ćma.po co wielokropek?Sokratex pisze:Vivaldi z Mozartem tej chwili nie... mieli
Taj jak powyżej - chwila wahania, w którą stronę poleci ćma.albo myślnikSokratex pisze:by ciemną naturę ich - w plecy swe wpleść
może
by ciemna naturę w swe plecy ich wpleść
ale bez uporu, mogę się mylić
Poza tym sugerowana inwersja "w plecy swe" niweczy idealne metrum.
Mrok, jako zmierzch czułości, której zaprzecza odwrotność: czułość jak żar.trochę niezgrabna inwersjaSokratex pisze:mrok widzą czułości, czy czułość jak żar?
Znów wszystko zależy od tego, jak poleci ćma.
Podobnie, jak tłumaczyłem powyżej. Ciekawe, jak można lepiej oddać lot ćmy, nie pisząc o tym łopatologicznie ani słowa? Na dodatek w idealnym metrum?nie bardzo uzasadnione połączenie, rozumiem, że dla dobra rytmu walca, chociaż bez tego, wers by nie straciłSokratex pisze:świat znów przy-oblecze
Coś w rodzaju dotarcia do celudwukropka, nie rozumiem kompletnie, po co onSokratex pisze:co tobie pisana, bo błyszczy: na wpół

bez dwukropka "na wpół" mogłoby sobie fruwać ze dwie puste linijki niżej, jako oddzielny wers.
Imitacja zachowań ćmy, stąd zapis, w którym słowa mogą być czytane tak, albo inaczej.taneczny wiersz Sokratexie
Naśladuję w ten sposób charakterystyczny lot ćmy, której odwiecznym wrogiem jest polujący nocą nietoperz.
Nietoperze, jak wiadomo, kierują się podczas lotu czymś w rodzaju radaru wysyłając wysokie dźwięki
i kiedy te odbiją się od ćmy, nietoperz kieruje się w jej stronę.
Toteż owady nauczyły się w drodze ewolucji latać nierówno - raz tu, to za chwilę tam - aby zwiększyć szanse przeżycia.
Dziękuję za komentarz i pozdrawiam

Dodano -- 05 gru 2011, 23:43 --
Świetnie odczytałaś lot ciemEwa Włodek pisze:w rytmie walca...Mięciuktki, jak skrzydła ciem...
![]()
![]()
![]()
Pozdrowienka ciepłe posyłam
Ewa


Dodano -- 05 gru 2011, 23:46 --
Leon Gutner pisze:
To najfajniejsze i Leona zadowala .
[/quote(
Jednak Mozart, Norwid jak i inni (oraz my) coś tracili, zajmując się czymś rzekomo ważniejszym.
Dziękuję i pozdrawiam
-
- Posty: 506
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:56
Re: walc ciem
poczytałem - i co co ten szum? - wierszyk jak krzyżóweczka - ułożony z literek
ani ziębi ani parzy - po prostu się zazębia
a duma taka jakby z kalafiorów zbudował łuk triumfalny
dobrze że jest się z czego pośmiać
ani ziębi ani parzy - po prostu się zazębia
a duma taka jakby z kalafiorów zbudował łuk triumfalny
podobno Goethe miał na imiona Johann i Wolfgang - a nie żaden SamSokratex pisze:Sam Goethe



dobrze że jest się z czego pośmiać
Socjalizm świetnie nadaje się do fałszowania świadomości zbiorowej, gdyż jest intelektualną pokusą ćwierćinteligenta. - Stefan Kisielewski
-
- Posty: 1672
- Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33
Re: walc ciem
Proszę sobie obejrzeć od 8:30 minuty ten film:@psik pisze:poczytałem - i co co ten szum? - wierszyk jak krzyżóweczka - ułożony z literek
ani ziębi ani parzy - po prostu się zazębia
http://www.youtube.com/watch?v=qem2fyRd ... re=related
Twój komentarz jest równie błyskotliwy. Masz rację, że dobrze jest się z czego pośmiać, szczególnie od rana


