Trzeba iść

[anastazja]

gasną światła
w drodze wartości bez adresu
słowa w kolorze mydlanych baniek
pękają przy najmniejszym podmuchu

jak żyć

w przefarbowanym świecie
nie zostaniesz gwiazdą
choć świecisz najjaśniej

powiedziano
"kto che iść za mną niech weźmie
swój krzyż"
czy to nadaje sens

musisz iść
nawet jeśli kamienie u stóp

[411]

Bardzo ladny tytul i piekny, smutny wiersz.
Zatrzymal mnie ten Twój przefarbowany swiat, Nastko, zadumal.
Masz racje - zadne kamienie nas nie zatrzymaja.

Klaniam sie,
J.

[anastazja]

Bardzo mi miło Józefinko - serdecznie pozdrawiam

[Adela]

gasną światła
w drodze wartości bez adresu
słowa w kolorze mydlanych baniek
pękają przy najmniejszym podmuchu

jak żyć

Początek, jak dla mnie, najlepszy. Wątek z krzyżem, hmm, czy nie zbyt dosłownie? Odnoszę takie wrażenie.

Pozdrawiam serdecznie,
A.

[marta zoja]

Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, ta, która kocha syna swego łona? A nawet, gdyby ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie.
Anastazjo w słowach dosłowne pocieszenie

[Hosanna]

słowa są jak bańki

może nawet czyny też
tylko to takie trochę bardziej żelazne bańki

ale czy bycie gwiazdą nadaje sensu

a pytanie jak żyć
to pytanie codzienne
kto przestał go zadawać
może myśli ze mądry
lecz czasem mądrość od nieczułości śmierci trudno odróżnić

[coobus]

w przefarbowanym świecie
nie zostaniesz gwiazdą
choć świecisz najjaśniej

Ta myśl mnie przyciągnęła. Przefarbowany świat, wciąż nowe sztuczne wartości, coraz bardziej odległe od naturalnych. Być może, żeby to dostrzec i wyczuwać, trzeba co nieco w życiu przeżyć. Jak żyć? Tego uczył już mistrz Młynarski - róbmy swoje. Wierszem sygnalizujesz ważki problem, ale Twoja piękna działka w Bieszczadach, witająca właśnie wiosnę, mówi mi, że wiesz, jak żyć. Swoim własnym rytmem, wśród swoich własnych wartości.
Dziękuję za ten wiersz.

[em_]

Tak, trzeba iść... i dojść...
Bardzo ciekawy, wartościowy tekst.

[anastazja]

Adelo, Martuniu, Marto, Hosanno, coobusku, em_ - wielkie dzięki.

Pozdrawiam.