Ostatnie słowo Jana do Marii

[EdwardSkwarcan]

Czytając wnikliwie można się domyślić wszystkiego.
Przeczytałem dwa razy i mam mieszane uczucia.
Widzę, że lubisz takie tematy
Świetnie jak zawsze
Pozdrawiam

[Gajka]

Ewunia, wprawdzie nie znam tamtych czasów, ale przemawiasz wierszem tak
sugestywnie. Smutna historia, bardzo smutna a wiersz piękny

[Ewa Włodek]

Widzę, że lubisz takie tematy

lubię dobre tematy, Ed, a to jest bardzo dobry temat, moim zdaniem, rzecz jasna...

wprawdzie nie znam tamtych czasów,

też nie znam, Gajko, ale wiem, że dla wielu były smutne, a dla niektórych - tragiczne...(żebyś widziała obrazy autorstwa Mailsza - nieliczne, ale przetrwały w aktach procesowych)...


Kochani, cudnie Wam dziękuję, ze jesteście, że poczytaliście i podzieliliście się ze mną Swoimi przemyśleniami w temacie...
moc serdecznego Wam posyłam...
Ewa

[anastazja]

Jak ładnie dobierasz słowa, które są ważne w takim wydarzeniu. Potrafisz Ewuniu. Smutny wiersz.

Pozdrawiam cieplutko.

[Ewa Włodek]

I tematyka mi bliska (bo historyczna),

więcej to dramatu, niż historii, Miszko...A "Tajny Detektyw" - skarbnica wiedzy o ówczesnym społeczeństwie, więc nie dziwię się, że czytasz i pochłaniasz...

cudeńkowe dzięki za to, że jesteś, że poczytałeś i powiedziałeś dobre słowo...
mnóóóstwo serdecznego...
Ewa

[Ewa Włodek]

Smutny wiersz.

smutny i tragiczny był los i Maliszów i ich ofiar, a właściwie inaczej - wszystkich ofiar tamtych czasów...

najpiękniej ci, Anastazjo, dziękuję za odwiedzinki, za ofiarowany czas i za dobre słowa...
z uśmiechami...
Ewa