Granatowy

Moderatorzy: Gloinnen, eka

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Nula.Mychaan
Posty: 2082
Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
Lokalizacja: Słupsk
Płeć:

Granatowy

#11 Post autor: Nula.Mychaan » 20 sty 2018, 20:40

Tetuś ma rację, że te dwa wiersze trzeba czytać razem, wtedy nabierają pełniejszego znaczenia.
Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia

Awatar użytkownika
teo
Posty: 253
Rejestracja: 29 kwie 2017, 20:23

Granatowy

#12 Post autor: teo » 22 sty 2018, 18:40

eka pisze:
16 sty 2018, 19:03
Szukanie swojej pełni ma być możliwe tylko w kompletnej izolacji? Może źle odczytuję przesłanie, ale po raz kolejny wprost narzuca mi się taka teza wiersza.
Czy tutaj robię błąd w odczycie?
teo pisze: ↑14 sty 2018, 23:43
ktoś wybiera ziarno za ziarnem zostawiając mi
tylko nieskończone współczucie w sercu
wzrok psa którego ukarano za bycie psem
Medytacje eremity
Dziękuję za komentarz :) Tym bardziej, że drugi.
Nie chcę narzucać interpretacji tej czy innej. Pytanie czy ktoś, kto ma takie przemyślenia musi być mnichem w Nirvanie? :)

Pozdrawiam
Marcin Sztelak pisze:
17 sty 2018, 11:23
Kontynuacja studium samotności i izolacji, ale tym razem z iskierką nadziei, bo przecież bardzo trudno znależć ten swój kawałek świata.

Pozdrawiam.
Dziękuję. Jak widzisz, ile czytających, tyle interpretacji. Może to jest kierunek w którym warto iść? :D :P

Pozdrawiam
Hosanna pisze:
17 sty 2018, 13:25
Walczymy na śmierć i życie
sens i bezsens

Tymczasem porzuciwszy je , choćby z rozpaczy
mozna odnaleźć lepszy kontakt z rzeczywistością

zbudować nowe podstawy rozumienia i odczuwania i interpretowania zdarzeń
więc jestem za

cierpmy az tak by porzucić
Dziękuję za Twój komentarz. :) wiele z niego wyniosłem :rosa:
Gloinnen pisze:
17 sty 2018, 16:37
Udana strofa, z lekko Volterowskim zakończeniem. Przez każde rozczarowanie trzeba przejść, każdą klęskę przeżyć do głębi. Człowiek szuka wtedy dla siebie azylu. Czasoprzestrzeni, która go uleczy i którą można uczynić "swoją". Miejsca, które stanie się towarzyszem niedoli.
Puenta bardzo prawdziwa. Po burzach, poszukiwaniach, zmaganiach z losem, porażkach i zawodach, peel nagle zaczyna cenić sobie święty spokój. Zbiegawszy pół świata za rzeczami wielkimi (beznadziejnie), dostrzega nieoczekiwanie piękno i dobro rzeczy małych. Niektórzy odnajdą tu optymizm, chociaż osobiście dla mnie jest to optymizm "na opak"...
Dziękuję Glo za Twoją interpretację :) Nie jest to mój punkt widzenie (optymizm na opak), ale częściowo się zgadzam. "punkt widzenia" stanie się chyba moim ulubionym zwrotem w tym roku ;)

Pozdrawiam
Henryk VIII pisze:
17 sty 2018, 23:58
Ostatnia zwrotka - dla mnie najlepsza, w sumie mogłaby funkcjonować jako odrębna całość .
H8
Dziękuję :beer:
Pozdrawiam
Nula.Mychaan pisze:
19 sty 2018, 19:01
Ostatnia strofka bardzo mi się podoba, ale nie umiem dopasować sobie tytułu do wiersza.
Tytuły mają pewien sens, ale nie chciałbym dokładnie wyjaśniać o co chodzi. :) Ale mają logiczne znaczenie dla wierszy.

Dziękuję
Pozdrawiam
biegnąca po fali pisze:
19 sty 2018, 22:34
Wiersz urzeka prostotą i jest dowodem na to,
że nie trzeba silić się na oryginalność,
by osiągnąć zamierzony efekt.
Dziękuję biegnąca :) Twój komentarz dokładnie wyraża moje podejście do wierszy :vino:

Tetu nie wiem jak wyrazić ogrom mej miłości do Twych komentarzy :love: ;)
tetu pisze:
20 sty 2018, 16:44
Przeczytałam Biały i Granatowy. Oba są ze sobą ściśle powiązane.
Tak :)
tetu pisze:
20 sty 2018, 16:44
Biały technicznie mniej sprawny;
Fakt :sorry:
tetu pisze:
20 sty 2018, 16:44
W granacie czuję się zdecydowanie lepiej.
Biel oprócz wszystkich swoich pobocznych znaczeń symbolizuje także chłód i dystans, co jasno wynika z Twojego wiersza. To także spora przestrzeń, często pusta, (tu samotność) którą można wypełnić wg własnych "upodobań". Peel wypełnia, poddając się. To nie destrukcja, to autodestrukcja. Biel jest wszechstornna, wystarczy zamknąć oczy.
Granat zaś, to takie uwikłanie się w gęstości, kolor powiedziałabym mocno dyscyplinujący. Kieruje podmiot w konkretnym celu (i tu znów element poddania się) tym razem mocno potwierdzony, o czym świadczy 1 i 2 st. Końcówka z dylematem, ale i z wiedzą na temat co zrobię.
Jeśli peel nie weźmie się w garść i nie spojrzy na swój świat inaczej (niech to będą nawet różowe okulary, cień nadziei, jakiś maleńki optymizm, iskierka) to ten przekwitły słonecznik rzeczywiście może być jedynym skrawkiem jego świata.
Bardzo dobra druga i ostatnia strofa.
Granat jest alternatywą dla bieli, dlatego o ile w bieli pod lir czuł się bardzo niepewnie, wręcz źle, to w granacie przybrał bardziej zdecydowaną, wyrazistą postać, która jeśli tylko zechce może pochłonąć światło.
Tetu nie wiem co powiedzieć. Zgadzam się z Twoją interpretacją a wręcz przytulam ją mocno do serca ;)
Dziękuję za dostrzeżenie różnicy pomiędzy destrukcją i autodestrukcją :kiss:
Cała reszta to tematy na długie nieprzespane wieczory ;) Dziękuję za "jak zwykle" niezwykle wrażliwe podejście :)

Pozdrawiam
Nula.Mychaan pisze:
20 sty 2018, 20:40
Tetuś ma rację, że te dwa wiersze trzeba czytać razem, wtedy nabierają pełniejszego znaczenia.
:kiss:
Dziękuję I pozdrawiam



teo
Mniej pracuję. Jeszcze jestem niezdrów. Dnia przybywa, obiecuję sobie wiele, skoro będzie widniej i cieplej. Chcę zapomnieć o rzeczach smutnych i bolesnych. Mam wrażliwe serce. Zwiększam rzeczy wrażliwością.
Tadeusz Makowski – Pamiętnik

Awatar użytkownika
biegnąca po fali
Posty: 1767
Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24

Granatowy

#13 Post autor: biegnąca po fali » 22 sty 2018, 19:13

A buzi dla biegnącej?! :down:
i przeszłość
dopóki widać ślady

AS...


za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć

witka

Awatar użytkownika
teo
Posty: 253
Rejestracja: 29 kwie 2017, 20:23

Granatowy

#14 Post autor: teo » 22 sty 2018, 19:16

biegnąca po fali pisze:
22 sty 2018, 19:13
A buzi dla biegnącej?!
Następnym razem będzie buziak ;) obiecuję :ok:
Mniej pracuję. Jeszcze jestem niezdrów. Dnia przybywa, obiecuję sobie wiele, skoro będzie widniej i cieplej. Chcę zapomnieć o rzeczach smutnych i bolesnych. Mam wrażliwe serce. Zwiększam rzeczy wrażliwością.
Tadeusz Makowski – Pamiętnik

Awatar użytkownika
tetu
Posty: 1217
Rejestracja: 03 gru 2016, 9:44

Granatowy

#15 Post autor: tetu » 24 sty 2018, 0:07

A ja teraz nie wiem co powiedzieć :)
Dzięki za przytulenie i że doceniasz to miłe :jez:

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”