drzwi pierwsze
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
drzwi pierwsze
drzwi pierwsze
a za nimi wygaszone światła
zadumanie
jak można kogoś aż tak wypełnić sobą
przepełnić
nasycić
pozostać
pora wypuścić kota zamkniętego w łazience
poduszkom przywrócić sen
sufitowi wygładzić naruszoną krzykiem linię
czasowi strąconemu z zegara
wymasować obolałe kolano
granatowa fala spłukuje ściany
wracając zabiera z dopiero-co-zaludnionej wyspy
odciśnięte w pościeli ślady stóp
to nie dlatego drzwi otworzyła dorosłość
że w gorączce nieczekania
zapukaliście do pierwszych napotkanych
tej nocy
czekała na was za każdymi drzwiami
-------------
początek w poprzedniej wersji, przed zmianą, w której udział miała eka
---
a za tymi drzwiami wygaszone światła
zadumanie
jak można kogoś aż tak wypełnić sobą
przepełnić
nasycić
pozostać...
a za nimi wygaszone światła
zadumanie
jak można kogoś aż tak wypełnić sobą
przepełnić
nasycić
pozostać
pora wypuścić kota zamkniętego w łazience
poduszkom przywrócić sen
sufitowi wygładzić naruszoną krzykiem linię
czasowi strąconemu z zegara
wymasować obolałe kolano
granatowa fala spłukuje ściany
wracając zabiera z dopiero-co-zaludnionej wyspy
odciśnięte w pościeli ślady stóp
to nie dlatego drzwi otworzyła dorosłość
że w gorączce nieczekania
zapukaliście do pierwszych napotkanych
tej nocy
czekała na was za każdymi drzwiami
-------------
początek w poprzedniej wersji, przed zmianą, w której udział miała eka
---
a za tymi drzwiami wygaszone światła
zadumanie
jak można kogoś aż tak wypełnić sobą
przepełnić
nasycić
pozostać...
Ostatnio zmieniony 01 kwie 2014, 0:33 przez coobus, łącznie zmieniany 1 raz.
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
- em_
- Posty: 2347
- Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
- Lokalizacja: nigdy nigdy
Re: drzwi pierwsze
Troszkę nie podoba mi się ten czas i to masowanie kolana (jakieś to takie.. ) ale cała reszta jest wspaniała.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
Re: drzwi pierwsze
Coobusie, wyrazisty i zarazem subtelny erotyk o niecierpliwości i pięknie pierwszych uniesień. Tak odbieram Twój wiersz
Bardzo lubię czytać Twoje wiersze. Ich klimat i melodię słów.
A obolałe kolano czasu - bardzo mi się podoba, podkreśla radość i wnosi uśmiech.
Pozdrawiam ciepło, przy porannej kawie

Bardzo lubię czytać Twoje wiersze. Ich klimat i melodię słów.
A obolałe kolano czasu - bardzo mi się podoba, podkreśla radość i wnosi uśmiech.
Pozdrawiam ciepło, przy porannej kawie

- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: drzwi pierwsze
skoro Ty cobusku to, piszesz, znaczy ze, mozna! Bardzo czule wypelnienie.coobus pisze:jak można kogoś aż tak wypełnić sobą
przepełnić
nasycić
pozostać
i ta strofka odcisnie we mnie swoj slad.coobus pisze:granatowa fala spłukuje ściany
wracając zabiera z dopiero-co-zaludnionej wyspy
odciśnięte w pościeli ślady stóp
Pozdrawiam

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
Re: drzwi pierwsze
Ciekawy tekst .Ja zawsze mam otwarte drzwi ,,wpadnij" a może po śmierci za friko zmumifikuję Ci kota .
Pozdrawiam
Pozdrawiam

-
- Posty: 1917
- Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10
Re: drzwi pierwsze
...sufitowi wygładzić naruszoną krzykiem linię... 

-
- Posty: 701
- Rejestracja: 17 mar 2014, 16:53
Re: drzwi pierwsze
nie skomentuję bo właśnie idę :
masować kolana.
masować kolana.

- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: drzwi pierwsze
Em, Januszek – jak to było z tym masowaniem kolan? To zmiana w ostatniej chwili przed wrzuceniem wiersza na portal – a było, w nieco innej konfiguracji: czas strącony z zegara gramoli się z powrotem. Czy ta myśl była lepsza? To zawsze pozostaje pojęciem względnym, tak samo jak prawda, racja, sprawiedliwość, piękno...
Za komentarze wszystkim dziękuję

Za komentarze wszystkim dziękuję

” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: drzwi pierwsze
Pozwól, że podzielę się refleksjami, chociaż powinnam, ze względu na tak krotki staż, stać grzecznie gdzieś w przedpokoju.
drzwi pierwsze
a za tymi drzwiami [nimi] wygaszone światła
zadumanie [dumają]
jak można kogoś aż tak wypełnić sobą
przepełnić
nasycić
pozostać
pora wypuścić kota zamkniętego w łazience
poduszkom przywrócić sen
sufitowi wygładzić naruszoną krzykiem linię
czasowi strąconemu z zegara
wymasować obolałe kolano
gdy czas strącony z zegara
gramoli się z powrotem
granatowa fala spłukuje ściany
wracając zabiera z dopiero-co-zaludnionej wyspy
odciśnięte w pościeli ślady stóp
to nie dlatego drzwi otworzyła dorosłość
że [żeby] w gorączce nieczekania
zapukaliście [ pukać] do pierwszych napotkanych
tej nocy
czekała na was za każdymi drzwiami
--------------------
Podkreślone odpuściłabym wierszowi, w nawiasie kwadratowym dopisała.
Bardzo przepraszam za ingerencję.
Czyli widzę go tak:
drzwi pierwsze
a za nimi wygaszone światła
dumają
jak można kogoś aż tak wypełnić sobą
nasycić
pozostać
pora wypuścić kota zamkniętego w łazience
poduszkom przywrócić sen
sufitowi wygładzić naruszoną krzykiem linię
gdy czas strącony z zegara
gramoli się z powrotem
granatowa fala spłukuje ściany
wracając zabiera
odciśnięte w pościeli ślady stóp
nie dlatego drzwi otworzyła dorosłość
żeby w gorączce nieczekania
pukać do pierwszych napotkanych
tej nocy
czekała na was za każdymi drzwiami

drzwi pierwsze
a za tymi drzwiami [nimi] wygaszone światła
zadumanie [dumają]
jak można kogoś aż tak wypełnić sobą
przepełnić
nasycić
pozostać
pora wypuścić kota zamkniętego w łazience
poduszkom przywrócić sen
sufitowi wygładzić naruszoną krzykiem linię
czasowi strąconemu z zegara
wymasować obolałe kolano
gdy czas strącony z zegara
gramoli się z powrotem
granatowa fala spłukuje ściany
wracając zabiera z dopiero-co-zaludnionej wyspy
odciśnięte w pościeli ślady stóp
to nie dlatego drzwi otworzyła dorosłość
że [żeby] w gorączce nieczekania
zapukaliście [ pukać] do pierwszych napotkanych
tej nocy
czekała na was za każdymi drzwiami
--------------------
Podkreślone odpuściłabym wierszowi, w nawiasie kwadratowym dopisała.
Bardzo przepraszam za ingerencję.
Czyli widzę go tak:
drzwi pierwsze
a za nimi wygaszone światła
dumają
jak można kogoś aż tak wypełnić sobą
nasycić
pozostać
pora wypuścić kota zamkniętego w łazience
poduszkom przywrócić sen
sufitowi wygładzić naruszoną krzykiem linię
gdy czas strącony z zegara
gramoli się z powrotem
granatowa fala spłukuje ściany
wracając zabiera
odciśnięte w pościeli ślady stóp
nie dlatego drzwi otworzyła dorosłość
żeby w gorączce nieczekania
pukać do pierwszych napotkanych
tej nocy
czekała na was za każdymi drzwiami

- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: drzwi pierwsze
No, nieee... wspomniałem, żebyś potrenowała wchodzenie na ósme bez windy, ale żeby akurat po moich plecach i niemłodym już kręgosłupie. Oj, Eka, Eka, dobijasz człowieka.eka pisze: powinnam, ze względu na tak krotki staż, stać grzecznie gdzieś w przedpokoju.

Chcesz mi nieco odchudzić wiersz. Dobrze trafiłaś, ta maniera jest we współczesnej poezji wszechobecna, znajdziesz tu z większością wspólny język. Ze mnę nie, ale ja straszę wieloma poetyckimi grzechami. Lubie szynkę z tłuszczykiem. I lubię swoje własne maniery.
A Twoja propozycja? Niezależnie od tego, co piszę powyżej, bardzo mi się spodobała. Jesteś nowicjuszką na piętrze, ale nie nowicjuszką w pisaniu, to sie wyczuwa. Być może mój wiersz zyskał po Twojej przeróbce, akceptuję go, pozostając jednak przy swojej wersji, która też mi się podoba. Jeden pomysł wykorzystam: Twój początek. Spodobało mi się przeniesienie słów tytułu na otwarcie wiersza (z tym uproszczeniem "a za nimi..."). Wiersz zyskuje. Tak więc do groźnej miny z początku tego komentarza dołączam uśmiech i podziękowanie.

Możesz teraz skakać po moich starych plecach, bezlitośnie wykorzystując to, że stałem się Twoim dłużnikiem.
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein