Czytam to jako miniaturkę, ponieważ w haiku nie ma metafor (metafory to pójście na łatwiznęskaranie boskie pisze:zaplotłem skrzydła wiatru
w pogodę
ducha
zawieszę ją pod chmurami

a przynajmniej nie w sensie podstawowym, bo jako dodatkowa interpretacja i dokreślenie głównej myśli,
metafory są jak najbardziej wskazane.
Tak więc Twój obrazek opiera się na abstrakcjach i ciężko pokusić się o jednoznaczną interpretację,
co składa się na ową "pogodę ducha" peela? I czemu najpierw jest o wietrze, a potem: "zawieszę ją"?
Brak wyraźnego punktu odniesienia, co czyni przekaz zagmatwanym.
Można oddać rozwichrzona burzę (metaforyczną awanturę) i pogodę, która nastepuje po niej (koniec kłótni i rozstanie), powiedzmy tak:
- po burzy -
wszędzie w kałużach
tylko ja
"zawieszę ją pod chmurami". Odtąd starał się będzie unikać (i vice versa) ranienia.
Moim skromnym zdaniem, powinieneś jeszcze dopracować główną myśl, tak aby czytelnik
mógł skoncentrować się na czymś konkretnym i pójść tym tropem zgodnie z najpopularniejszym ostatnio polskim powiedzeniem -
"Jak dzik w żołędzie."

Pozdrawiam.