Zatruta studnia (stylizacja)

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Zatruta studnia (stylizacja)

#1 Post autor: Ewa Włodek » 06 kwie 2014, 20:38

Mam ciebie w nienawiści, bo mi dałaś życie,
i w głębokiej pogardzie - za mądrość i światło.
A pomimo prawości - wypadniesz plugawo,
gdy pośród niby-pochwał kalumnie przemycę.

Jesteś jak wąż oślizgła i jak trąd nieczysta,
więc masz: łańcuch, obrożę i na twarz kaganiec,
sprawiam, że z bieli wełny szkarłatem się stajesz,
choć gdyby cię nie było, ja bym nie zaistniał.

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Zatruta studnia (stylizacja)

#2 Post autor: skaranie boskie » 06 kwie 2014, 23:21

Treść wskazuje na matkę, tytuł niezupełnie.
Chociaż może być matka nadopiekuńcza, zbyt władcza, zaborcza.
Trudno o właściwą interpretację.
W ogóle to bardzo trudny wiersz, w ponurym, gdzieś między romantyzmem, a Młodą Polską schowanym stylu. Ale może się podobać.
:rosa: :rosa: :rosa:
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

januszek
Posty: 701
Rejestracja: 17 mar 2014, 16:53

Re: Zatruta studnia (stylizacja)

#3 Post autor: januszek » 06 kwie 2014, 23:45

Ewa Włodek pisze:Mam ciebie w nienawiści
mozna, nalezy porównac' z:
"Jeśli kto przychodzi do Mnie, a nie ma w nienawiści swego ojca i matki, żony i dzieci, braci i sióstr, nadto i siebie samego, nie może być moim uczniem" (Łk 14,26).
:no: bo nie jest to to samo co nienawidzic' a kochac' mniej :)
ale dalej to już chyba czysta nienawiśc'
:crach:

Awatar użytkownika
Leon Gutner
Moderator
Posty: 5791
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: Zatruta studnia (stylizacja)

#4 Post autor: Leon Gutner » 07 kwie 2014, 17:19

Zaintrygowany Leo ze sporą ciekawością poczytał i taką Ewę .

Z uszanowaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "

leongutner@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
coobus
Posty: 3982
Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21

Re: Zatruta studnia (stylizacja)

#5 Post autor: coobus » 07 kwie 2014, 20:38

To nie o matkę chodzi, tak mi się zdaje. To jakaś trudna symbolika, jak zawsze u Ewy ukryta, do czasu przybliżenia nam tematu przez autorkę. Wiersz ładny, ale hermetyczny. Uchyl rąbka tajemnicy, Ewo, ale i tak zasługujesz na :bravo:
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: Zatruta studnia (stylizacja)

#6 Post autor: Ewa Włodek » 07 kwie 2014, 21:29

skaranie boskie pisze: Treść wskazuje na matkę, tytuł niezupełnie
no, i racja, Robercie, bo może to być matka, ale...
:beer: :beer:
januszek pisze: ale dalej to już chyba czysta nienawiśc'
a może - patologiczna, Januszku?
:) :)
coobus pisze: Zaintrygowany Leo
to mnie cieszy, Leonie, bo chciałam zaintrygować, chciałam...
:) :)
coobus pisze: To nie o matkę chodzi, tak mi się zdaje. To jakaś trudna symbolika,
i masz rację, Coob, że nie o matkę, a w każdym razie - nie tylko o matkę. A co do symboliki - ani - studnia, czyli - woda, a wiec - życie, świętość, miejsce wiedzy, ośrodek życia i uzdrowienia, a także - tajemnica, misterium. Czyli - pierwiastek nieledwie boski, albo - paraboski. Pierwotne bóstwo żeńskie, zwalczane przez wtórny boski pierwiastek męski, bez przebierania w środkach. Resztę tropów i nawiązań - dość (jak mi się zdaje) czytelnie wskazałam, więc - poradzisz sobie...
:vino: :vino:

Panowie, najpiękniej Wam dziękuję, że wstąpiliście, zechcieliście się zmierzyć z moim zagmatwanym słowem, i podzieliliście się ze mną Swoimi przemyśleniami...
moc serdecznego Wam posyłam...
Ewa

januszek
Posty: 701
Rejestracja: 17 mar 2014, 16:53

Re: Zatruta studnia (stylizacja)

#7 Post autor: januszek » 07 kwie 2014, 22:33

Ewa Włodek pisze: Pierwotne bóstwo żeńskie, zwalczane przez wtórny boski pierwiastek męski, bez przebierania w środkach.
ależ!!!! Ewo!!
to skandal!
zaręczam że , [ wtórny] pierwiastek męski środki przebiera ;)
Yin i yang
:vino: :vino:

Dodano -- 10 kwie 2014, 17:44 --

powracam
bo dopiero wczoraj [9 IV] słuchając w "trójce" audycji "za a nawet przeciw": zalegalizować i opodatkować prostytucję? wyszło mi że wszystkie elementy Twojego wiersza pasują. Poprzednio podstawiałem różnie :kobieta - mężczyzna; Adam - Ewa [raj] ; Yin yang ; Jezus - Maryja [nawet]; Bóg - Kościół; .
I dopiero miłość [szlachetna] kontra miłość[plastikowa] najbardziej [mi] pasuje.
bo i za tą drugą było aż 70% SMS -ów więc jest owe zatrucie studni.
A końcowa wypowiedź osoby zaproszonej [niestety nie zapamiętałem, a była to bardzo mądra wypowiedź] zakończona :" maskę możemy kupić , twarzy nie" wyjaśniła mi wszystko.

zysk , ale taki bliski nosa, krótkowzroczny potrafi zatruć wszystko i to jest ten: przebrany środek
jak i powiedzenie: " Nie można służyć Bogu i Mamonie"

myślę że to tłumaczy moje [!!! !! !] :sorry: liczyłem na małą dysputę.

Ten wiersz jest dla mnie najpoczytniejszym z Twoich. :bravo: :rosa:

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: Zatruta studnia (stylizacja)

#8 Post autor: Ewa Włodek » 13 kwie 2014, 9:43

januszek pisze: Ewa Włodek pisze:
Pierwotne bóstwo żeńskie, zwalczane przez wtórny boski pierwiastek męski, bez przebierania w środkach.

ależ!!!! Ewo!!
to skandal!
zaręczam że , [ wtórny] pierwiastek męski środki przebiera ;)
Yin i yang
w rzeczy samej, Januszku, gdyż tamtejsza kultura, cokolwiek to znaczy, nigdy nie znała opozycji Jin i Jang, lecz równowagę Jin i Jang
januszek pisze: powracam
bo dopiero wczoraj [9 IV] słuchając w "trójce" audycji "za a nawet przeciw": zalegalizować i opodatkować prostytucję? wyszło mi że wszystkie elementy Twojego wiersza pasują. Poprzednio podstawiałem różnie :kobieta - mężczyzna; Adam - Ewa [raj] ; Yin yang ; Jezus - Maryja [nawet]; Bóg - Kościół; .
I dopiero miłość [szlachetna] kontra miłość[plastikowa] najbardziej [mi] pasuje.
bo i za tą drugą było aż 70% SMS -ów więc jest owe zatrucie studni.
A końcowa wypowiedź osoby zaproszonej [niestety nie zapamiętałem, a była to bardzo mądra wypowiedź] zakończona :" maskę możemy kupić , twarzy nie" wyjaśniła mi wszystko.

zysk , ale taki bliski nosa, krótkowzroczny potrafi zatruć wszystko i to jest ten: przebrany środek
jak i powiedzenie: " Nie można służyć Bogu i Mamonie"
prostytucja - no, i ci usłyszałeś w tych wypowiedziach? "Plastikowa miłość", "lalka", i pewnie to były najdelikatniejsze epitety. Zupełnie wpisane w retorykę: "przy mężczyźnie kobieta milczy", "będzie mu podległa", "czy chciałbyś obejmować worek z łajnem?", "jej podniebienie - jak olej, ale język - jam u żmii", " naczynie wszelkiej nieczystości", "pomiot szatański", "kobieta - jak zwierzę, nie ma duszy". No, dalej cytować nie będę, bo Ty na pewno doskonale wiesz, kogo cytuję i ile jeszcze takich cytatów by się znalazło. Więc niech może ci wszyscy współcześni "sprawiedliwi", zdejmą maskę jedynie dobrych i pokażą twarze mizoginów. Bo kto stworzył prostytucję? Ten, kto pierwszy zapłacił kobiecie za usługę seksualną. No, i przypomnij sobie rechot przed kamerami jednego nie żyjącego już Pana, snującego rozważania w kontekście: "czy można zgwałcić prostytutkę?" I nie cytuj tutaj, proszę, słów o Bogu i mamonie - bo nijak się nie mają do prostytucji, zarówno tej uprawianej, jak i "wykorzystywanej". Bo nie wiesz, co myśli prostytutka, gdy "idzie" z klientem, nie wiesz, co czuje, gdy już ten klient na pewno nie przegapi okazji, żeby jej pokazać, jak jest "czysty" o jaka ona "uświniona". Ot - kolejny truciciel studni, kolejny.
Ja, Januszku, pisząc wiersz nie miałam na myśli moralizatorstwa związanego z prostytucją, ale - skoro Ty wypuściłeś dżinna z butelki - to go masz. Takich sensów się w wierszu doczytałeś - tym gorzej dla wiersza...
:)
pozdrawiam serdecznie...
Ewa

januszek
Posty: 701
Rejestracja: 17 mar 2014, 16:53

Re: Zatruta studnia (stylizacja)

#9 Post autor: januszek » 13 kwie 2014, 13:02

Ewa Włodek pisze: tym gorzej dla wiersza...
niekoniecznie, bo skoro jest "zatruta " można odtworzyć czym była przed, albo oczyścić poszukać antidotum itp.
np. :
12 Ogród zamkniony siostra moja, oblubienica: ogród zamkniony, zdrój zapieczętowany.

13 Szczepy twoje sad malogranatów, z owocami jabłek cyprysu z nardem.

14 Szpikanard i szafran, kassya i cynamon, ze wszemi drzewy Libańskiemi, mirrha i aloes, ze wszemi przedniejszemi olejkami.

15 Zdrój ogrodów, studnia wód żywych, które płyną pędem z Libanu.

pozdrawiam serdecznie :)

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: Zatruta studnia (stylizacja)

#10 Post autor: eka » 13 kwie 2014, 14:34

Podmiotem dla mnie jest tu facet - skrajny mizoginista.
Ciekawe czy matriarchat kiedyś zaistniał. ;)

O kobiecie bogini albo w ogóle o miłości nieodwzajemnionej.
Tak mi się skojarzyło w trakcie czytania.
Ciekawy wiersz :ok:

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”