kadryl
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
kadryl
kłębię się w kłębkach twoich myśli
zwijam jak kot w załomkach uczuć
kreską mnie cienką ledwo kreślisz
ćwiekami własno-cudzych butów
przechodzisz w nich na drugą stronę
ślady w kałużach topią rozum
wszystko już jest i nie skończone
spada na głowę deszcz z ołowiu
rozkłębiam myśli plotę sznury
zasznurowuję gest w drabinach
idę znów gdzieś po śladach wtórych
wciąż się do sensu po nich wspinam
zwija mnie treść w spiralę doznań
pokrętnie drzemią zwoje mózgu
klaszcze za sceną dłoń cagliostra
będzie bić brawo aż do skutku
Dante:
Czytam, a myśl już w supeł się splata,
wreszcie kojarzeń łapię sens pierwszy,
że będzie dumać po dwóch, trzech latach,
sama Autorka -
o czym ten wierszyk?
czasem się wszystko skłębia w bezsens
nie ujmiesz tego jednym słowem
wpadasz w kałuże no i jeszcze
zazwyczaj ściągasz grad na głowę
życie niekiedy rwie do tańca
którego kroki i figury
zdają się niczym czysty abstrakt
choć dobrze jego znasz kontury
rozplączesz jeden przyjdzie drugi
błędy od zawsze tkwią w zamyśle
depczesz po piętach śladach wtórych
ich echo klaszcze ironicznie
zwijam jak kot w załomkach uczuć
kreską mnie cienką ledwo kreślisz
ćwiekami własno-cudzych butów
przechodzisz w nich na drugą stronę
ślady w kałużach topią rozum
wszystko już jest i nie skończone
spada na głowę deszcz z ołowiu
rozkłębiam myśli plotę sznury
zasznurowuję gest w drabinach
idę znów gdzieś po śladach wtórych
wciąż się do sensu po nich wspinam
zwija mnie treść w spiralę doznań
pokrętnie drzemią zwoje mózgu
klaszcze za sceną dłoń cagliostra
będzie bić brawo aż do skutku
Dante:
Czytam, a myśl już w supeł się splata,
wreszcie kojarzeń łapię sens pierwszy,
że będzie dumać po dwóch, trzech latach,
sama Autorka -
o czym ten wierszyk?
czasem się wszystko skłębia w bezsens
nie ujmiesz tego jednym słowem
wpadasz w kałuże no i jeszcze
zazwyczaj ściągasz grad na głowę
życie niekiedy rwie do tańca
którego kroki i figury
zdają się niczym czysty abstrakt
choć dobrze jego znasz kontury
rozplączesz jeden przyjdzie drugi
błędy od zawsze tkwią w zamyśle
depczesz po piętach śladach wtórych
ich echo klaszcze ironicznie
- P.A.R.
- Posty: 2093
- Rejestracja: 06 lis 2011, 10:02
Re: kadryl
prosto na brukućwiekami własno-cudzych butów
na Venus bardziej 450 - 470 plusślady w kałużach topią rozum
helikopter czeka nad pierwszą graniąrozkłębiam myśli plotę sznury
zasznurowuję gest w drabinach
idę znów gdzieś po śladach wtórych
wciąż się do sensu po nich wspinam
wtórych, a nie wtórnych
jako awanturnika, okultysty, alchemika, uzdrowiciela, wolnomularzaklaszcze za sceną dłoń cagliostra
czy wszystkich razem
może załapię krok, tylko skąd wziąć te cztery pary ...

by w pas
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: kadryl
Zabiłam Ci ćwieka, PAReńku?P.A.R. pisze:ćwiekami własno-cudzych butów
prosto na bruku

Na Marsie najbardziej.P.A.R. pisze:ślady w kałużach topią rozum
na Venus bardziej 450 - 470 plus

Bóg zapłać za podstawienie helikoptera, bo myślałam, że już się z tego nie wywinę.P.A.R. pisze:helikopter czeka nad pierwszą granią
wtórych, a nie wtórnych

A po wtóre, wtórych jak najbardziej. Przeczytałeś niechcący "wtórnych"?
Niepotrzebne skreślić.P.A.R. pisze:klaszcze za sceną dłoń cagliostra
jako awanturnika, okultysty, alchemika, uzdrowiciela, wolnomularza

Faktycznie... Bo figur stanowczo za dużo na jednego para, tfu, jedną parę...P.A.R. pisze:może załapię krok, tylko skąd wziąć te cztery pary ...

Bypass?P.A.R. pisze:
by w pas

No i cała przyjemność po mojej stronie.

Napijesz się winka?
Stawiam

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
- Dante
- Posty: 663
- Rejestracja: 31 paź 2011, 20:48
- Lokalizacja: Kraków
Re: kadryl
Czytam, a myśl już w supeł się splata,
wreszcie kojarzeń łapię sens pierwszy,
że będzie dumać po dwóch, trzech latach,
sama Autorka -
o czym ten wierszyk?
wreszcie kojarzeń łapię sens pierwszy,
że będzie dumać po dwóch, trzech latach,
sama Autorka -
o czym ten wierszyk?

Co partaczowi zajmie trzy strony,
geniusz w trzech słowach pomieści,
dlatego wierszy moich jest mało,
lecz za to ileż w w nich treści ;-)
geniusz w trzech słowach pomieści,
dlatego wierszy moich jest mało,
lecz za to ileż w w nich treści ;-)
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: kadryl
czasem się wszystko skłębia w bezsensDante pisze:o czym ten wierszyk?
nie ujmiesz tego jednym słowem
wpadasz w kałuże no i jeszcze
zazwyczaj ściągasz grad na głowę
życie niekiedy rwie do tańca
którego kroki i figury
zdają się niczym czysty abstrakt
choć dobrze jego znasz kontury
rozplączesz jeden przyjdzie drugi
błędy od zawsze tkwią w zamyśle
depczesz po piętach śladach wtórych
ich echo klaszcze ironicznie
Dzięki i zdrowie, Dante

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: kadryl
Kłębi się Leo odczytując tak skłębione myśli .
Jest jednak w tym wszystkim urok do którego już u ciebie przywykłem Mila .
Z przyjemnością L.G.
Jest jednak w tym wszystkim urok do którego już u ciebie przywykłem Mila .
Z przyjemnością L.G.
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: kadryl
Uff... bo za nic nie chciałabym kompletnie skłębić Leonka.Leon Gutner pisze: do którego już u ciebie przywykłem Mila .

Dzięki serdeczne za wyrozumiałość.


Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
- P.A.R.
- Posty: 2093
- Rejestracja: 06 lis 2011, 10:02
Re: kadryl
na Marsie jest średnio 63 minusNa Marsie najbardziej.P.A.R. pisze:
ślady w kałużach topią rozum
na Venus bardziej 450 - 470 plus
rzeczywiście najbardziej ...
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: kadryl
Ale również odkryto na nim ślady wody.P.A.R. pisze:na Marsie jest średnio 63 minus
rzeczywiście najbardziej ...
Wejdź w kontekst, PAReńku.

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)