W przypadku tego sonetu, nie musiałem szukać.
On się może podobać nawet, gdy nie wiadomo, o czym opowiada.
Wystarczy sama magia słów, zaklętych w piękną, tradycyjną formę.
To lubię.



Moderatorzy: eka, Leon Gutner
to mnie cieszy, Robercie, że polubiłeś...skaranie boskie pisze: To lubię.
a Ewa-angelo [ewangelia] mówi: "Niewiasta obleczona w słońce a księżyc pod jej stopami"Ewa Włodek pisze:Mam srebrny sierp nad czołem, w oczach mrok i jasność,[ ... ]
Mój szept budzi do orgii i [ ... ]
i już nie wiesz, co widzisz, stojąc tak przede mną,
[ ...]
Jestem panicznym strachem, straceńczą odwagą,
głupim w swojej mądrości potrójnym aspektem,
strojnym w bezwstydną czerwień, bielejącym skromnie,
skaranie boskie pisze:On się może podobać nawet, gdy nie wiadomo, o czym opowiada.
Januszku, nie wiem już, co mam rzec, bo Ty starasz się wszystkie moje tak zwane utworzy czytać przez Stary oraz Nowy Testament. A przecież historia duchowości stworzeń z gatunku homo sapiens zaczęła się o ładnych paręnaście (jak nie więcej) tysięcy lat przed powstaniem tych świętych ksiąg, w których jest zresztą (szczególnie w Starym Testamencie) mnóstwo nawiązań do znacznie, znacznie wcześniejszych kultów. O tym, że jednakowoż w tym wierszu jest jedno nawiązanie do - między innymi, rzecz jasna - współcześnie obecnych religii - nawet nie wspomnę.januszek pisze: Ewa Włodek pisze:
Mam srebrny sierp nad czołem, w oczach mrok i jasność,[ ... ]
Mój szept budzi do orgii i [ ... ]
i już nie wiesz, co widzisz, stojąc tak przede mną,
[ ...]
Jestem panicznym strachem, straceńczą odwagą,
głupim w swojej mądrości potrójnym aspektem,
strojnym w bezwstydną czerwień, bielejącym skromnie,
a Ewa-angelo [ewangelia] mówi: "Niewiasta obleczona w słońce a księżyc pod jej stopami"
wnioskuję stąd ze owa "zatruta studnia" jest odwrotnością [Też kobiety] Niepokalanej
czy zatem jest pierwotnym pierwiastkiem żeńskim, skoro już na początku jest zapowiedź: położę nieprzyjaźń między tobą a niewiastą, miedzy pokoleniem twoim a pokoleniem Jej, a w apokalipsie jest mowa o: ubranej w szkarłat i purpurę siedzącej na bestii [cytuję z pamięci].
Myślę ze gdyby respektowano dwa przykazania Miłości, z których drugie mówi : "a bliźniego swego jak siebie samego" do zatrucia by nie doszło, a za zatrucie odpowiadamy po równo
przykład:
Taniec Salome, który był WYZYWAJĄCY, i choć wart połowę królestwa, to za namową matki wart [TYLKO!!!] głowy Jana Chrzciciela.
daj spokój, Januszku! Kogo przyciąga? Do czego przyciąga? Komu coś nakazuje? Nie rozumiem, o co Tobie tutaj chodzi?januszek pisze: tekst ten powinien mieć przestrogę przed takimi truciznami, a w tej formie zbyt [nieświadomych] przyciąga.
O przepraszam, upierdliwy to ja jestemEwa Włodek pisze:z kobietami w tej liczbie, że są en bloc [ ... ], zgryźliwe, upierdliwe, marnotrawne i nie wiem, co jeszcze
Ewo , jest jeszcze gorzej niż napisałaśEwa Włodek pisze:bo Ty starasz się wszystkie moje tak zwane utworzy czytać przez Stary oraz Nowy Testament
I Tobie, Januszku, oraz Twoim Ukochanym - ode mnie...januszek pisze: Wesołych Świąt
a co z tym ostatnim wersem jest nie tak, jeśli można wiedzieć?Pier pisze: no może ostatnie wers nie:)
śliczne dzięki, Karolku, za lekturkę i za różyczkę...karolek pisze: Poczytałem i różyczkę Ci zostawiam