Odlot Doroty

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Dorota Karin
Posty: 487
Rejestracja: 11 wrz 2013, 18:00
Lokalizacja: Łódź

Odlot Doroty

#1 Post autor: Dorota Karin » 29 kwie 2014, 14:17

znowu chcę uciec do Berlina
a lot kolejny odwołany
i smutna stewardesy mina
smukłej jak Boeing - ten z Pan Am`u

bo nic mi kurwa nie wychodzi
więc między piersi ciebie biorę
ssiesz moje sutki niczym słodzik
zaciskam uda w samą porę

sali odlotów - żegnaj - noro!
na twoich ustach mam ochotę
honoris causa być doktorem
więc uczyń mantrą mnie - Dorotę
Ostatnio zmieniony 04 maja 2014, 12:20 przez Dorota Karin, łącznie zmieniany 3 razy.

bartosia
Posty: 554
Rejestracja: 10 lis 2011, 10:37
Lokalizacja: Niemcy
Kontakt:

Re: Odlot Doroty

#2 Post autor: bartosia » 29 kwie 2014, 15:28

Co sie odwlecze nie uciecze... :)

"k...a" w ustach pieknej kobiety brzmi niezbyt zachecajaco :wstyd:

Awatar użytkownika
Leon Gutner
Moderator
Posty: 5791
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: Odlot Doroty

#3 Post autor: Leon Gutner » 29 kwie 2014, 17:27

bartosia pisze:k...a" w ustach pieknej kobiety brzmi niezbyt zachecajaco
W rzeczy samej . Gdyby nie to druga strofa byłaby najlepszą strofą tego wiersza .
Mocno zacisnę uszy i całość z jednym wyjątkiem pochwalę .

Z uszanowaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "

leongutner@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Dorota Karin
Posty: 487
Rejestracja: 11 wrz 2013, 18:00
Lokalizacja: Łódź

Re: Odlot Doroty

#4 Post autor: Dorota Karin » 29 kwie 2014, 17:47

Bo to początkowo pisałam wiersz dla poety - jako wypowiedź męską, ale jak Was to razi, to mogę zmienić na ,,w życiu" :rosa:

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Odlot Doroty

#5 Post autor: Gloinnen » 29 kwie 2014, 18:00

Dorota Karin pisze:smukłej niczym Boeing z Pan-Am`u
smukłej jak Boeing - ten z Pan Am'u.
---> to taka moja propozycja, dla wyrównania rytmu.
Dorota Karin pisze: tak jak słodzik
A tutaj - lepiej właśnie pasowałoby "niczym" w miejsce "tak jak".
Dorota Karin pisze:żegnaj sali odlotów noro
Znów rytm się zachwiał, można się ratować inwersją:

"Sali odlotów - żegnaj - noro!"

W kwestii "kurwy" - za szybko się poddałaś.
Oczywiście są zwolennicy i przeciwnicy. Ja należę do tych, którzy uważają, że środków artystycznej ekspresji, nawet najbardziej kontrowersyjnych, nie należy dzielić na kobiece i niekobiece.
Nie namawiam oczywiście do epatowania wulgarnością dla samego epatowania, ale na miłość boską, denerwuje mnie zamykanie kobiet-poetek w pewnym stereotypie. Czy powinny pisać tylko o aniołkach i fiołkach?
:hang:
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Dorota Karin
Posty: 487
Rejestracja: 11 wrz 2013, 18:00
Lokalizacja: Łódź

Re: Odlot Doroty

#6 Post autor: Dorota Karin » 29 kwie 2014, 18:25

Bardzo dziękuję Glo za podpowiedź, skorzystam. Nie jestem specjalistką od rymowanych, czasem coś skrobnę i chętnie się podszkolę. :rosa: :rosa: :rosa:

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Odlot Doroty

#7 Post autor: skaranie boskie » 29 kwie 2014, 22:03

Jak na "czasem coś skrobnę", wyszło nie najgorzej.
Nawet z kurwą na pokładzie. ;)
:rosa: :rosa: :rosa:
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

szarobury
Posty: 378
Rejestracja: 29 kwie 2013, 0:06

Re: Odlot Doroty

#8 Post autor: szarobury » 30 kwie 2014, 23:25

smukłej jak Boeing - ten z Pan Am`u

bo nic mi kurwa nie wychodzi


te dwa wersy stanowią o kiczowatości tego utworu

w pierwszym "ten" jest ewidentnym zapychaczem, pomijając, że Pan-Am zbankrutował 23 lata temu, to nie sądzę aby ich boeingi były smuklejsze niż innych linii lotniczych - więc w sumie wyszło bez większego sensu,
po tej nieporadności językowej rzucasz w czytelnika kawałem krwistego mięcha - razem jest to niesmaczne i zalatuje kiczem

osobiście uważam, że autor uciekając się do wulgaryzmu obnaża swoją impotencję językową
spodziewam się, że na e-sztuce utwór zrobił furorę, ale tutaj, jak widzisz nie, bo tutaj nie uprawia się
jakiejś tam e...sztuki
już same "sutki" dodają wystarczającej "mocności" Twoim słowom pójście dalej, to przekroczenie cienkiej czerwonej
linii, za którą tylko kicz i szmira

sorry

pozdrawiam :down:
dumała rada całą noc jak tu poskromić tego gbura
on rankiem przepadł taki los i taka kocia już natura
więc kiedy cię od głośnych braw rozbolą ręce uszy spuchną
to popatrz w lustro może masz na grzbiecie szarobure futro

Awatar użytkownika
abandon
Posty: 488
Rejestracja: 25 gru 2013, 12:01
Płeć:

Re: Odlot Doroty

#9 Post autor: abandon » 01 maja 2014, 8:08

Oj Doris, nie ma lekko w rymowankach, ale zachęcam jak zawsze :)
Piszę, kiedy nie mam nic do powiedzenia.

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Odlot Doroty

#10 Post autor: Gloinnen » 01 maja 2014, 8:18

szarobury pisze:osobiście uważam, że autor uciekając się do wulgaryzmu obnaża swoją impotencję językową
Akurat pozwolę sobie na kontrę.

Należałoby się zastanowić nad funkcją wulgaryzmu w ogóle, nie tylko w poezji.
I nad poezją samą. Czy "nic, co ludzkie, nie jest jej obce", czy ma ona być tylko jakąś wyidealizowaną i wystylizowaną rzeczywistością, całkowicie oderwaną od tu i teraz, od prawdziwego życia.
Czy przemawia głosem człowieka, czy kukły?
Generalnie poezja powinna jednak akceptować świat, w którym żyje. A jednym z elementów tego świata jest język - z całym jego bogactwem i różnorodnością rejestrów. Od języka koturnowego, aż po burdelowy. A skoro poezja to sztuka słowa? A gdzie jest powiedziane, że należy całe językowe universum traktować wybiórczo? Wszystko zależy od świadomych wyborów Autora.
Przy ocenie tekstu należy brać pod uwagę - według mnie - jedynie kryterium funkcjonalności. Czyli - czy dany środek został użyty bezmyślnie, czy ma do spełnienia konkretne zadanie w utworze.

Co do zapychacza "ten" - zgoda. Sama go zaproponowałam Autorce, bo był to jakiś sposób na wyrównanie metryki wiersza.

Utwór, pomimo mankamentów, ma swoje zalety - na przykład ironię, humor.

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”