Miejsce na ziemi
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Miejsce na ziemi
W tabloidowych oknach umiera nieśmiałość.
Anorektyczne szczęścia wirują na rurze,
na szpilkach, co jak szczudła. Twoje będzie małe.
Wśród płotów zaśniedziałych spopielałym kurzem.
Jest ledwie mglistą wizją, co właśnie dojrzewa.
Niezapisanym wierszem. Rdzawym płaczem liści.
Zawiązujesz kokardki na gałęziach drzewa.
Na radość dopełnienia. Na sen niezawistny.
Wyciągasz resztki światła spod uśpionych powiek,
obszarem wyciszenia granice zaznaczasz.
Zasypiasz sercem dzwonu w ciszy przedwieczornej,
zmęczonym, wypalonym po niedzielnej pracy.
Witasz ptasią czeredę, co niebo zaciemnia,
zanim szyki sformuje w proste linie kluczy,
przyglądasz się gałęziom, zatraconym w szeptach,
podsłuchujesz ich mowę, której wciąż się uczysz.
Zaglądasz w oczy jutra. W gary okopcone.
Matce studni się kłaniasz z należną powagą.
Siwowłosa codzienność przyjdzie tu po wodę.
Przysiądzie pod czereśnią. Splunie pestką krwawą.
Niesiesz to swoje jutro, kapliczkom się kłaniasz.
Starym drzewem wychodzi ku tobie dąbrowa,
konarami zgiętymi w znaki zapytania...
Pod tym dębem dom zbuduj.
Potem ją przyprowadź.
Anorektyczne szczęścia wirują na rurze,
na szpilkach, co jak szczudła. Twoje będzie małe.
Wśród płotów zaśniedziałych spopielałym kurzem.
Jest ledwie mglistą wizją, co właśnie dojrzewa.
Niezapisanym wierszem. Rdzawym płaczem liści.
Zawiązujesz kokardki na gałęziach drzewa.
Na radość dopełnienia. Na sen niezawistny.
Wyciągasz resztki światła spod uśpionych powiek,
obszarem wyciszenia granice zaznaczasz.
Zasypiasz sercem dzwonu w ciszy przedwieczornej,
zmęczonym, wypalonym po niedzielnej pracy.
Witasz ptasią czeredę, co niebo zaciemnia,
zanim szyki sformuje w proste linie kluczy,
przyglądasz się gałęziom, zatraconym w szeptach,
podsłuchujesz ich mowę, której wciąż się uczysz.
Zaglądasz w oczy jutra. W gary okopcone.
Matce studni się kłaniasz z należną powagą.
Siwowłosa codzienność przyjdzie tu po wodę.
Przysiądzie pod czereśnią. Splunie pestką krwawą.
Niesiesz to swoje jutro, kapliczkom się kłaniasz.
Starym drzewem wychodzi ku tobie dąbrowa,
konarami zgiętymi w znaki zapytania...
Pod tym dębem dom zbuduj.
Potem ją przyprowadź.
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
-
- Posty: 701
- Rejestracja: 17 mar 2014, 16:53
Re: Miejsce na ziemi
oczywiście dąb samodzielnie posadzony, dom też zbudowany i potem syn i spełnienie mężczyzny,coobus pisze:Pod tym dębem dom zbuduj.
Potem ją przyprowadź.
a niektórzy to próbują na odwrót
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Miejsce na ziemi
I cóż tu pisać kiedy wiersz mówi sam za siebie .
Leo pilnie czyta i pilnie wchłania i z podziwu wyjść nie może .
Z uznaniem L.G.
Leo pilnie czyta i pilnie wchłania i z podziwu wyjść nie może .
Z uznaniem L.G.
- P.A.R.
- Posty: 2093
- Rejestracja: 06 lis 2011, 10:02
Re: Miejsce na ziemi
zaczerwieni jawą...coobus pisze:Matce studni się kłaniasz z należną powagą.
Siwowłosa codzienność przyjdzie tu po wodę.
Przysiądzie pod czereśnią. Splunie pestką krwawą.
skosztowałem najsmaczniejszego
zdaje mi się
choć moje zmysły w opłakanym stanie
piątka...
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Miejsce na ziemi
Chyba chciałeś nawiązać do panienek tańczących przy rurze.coobus pisze: wirują na rurze,
Tak, według mnie, byłoby zgrabniej stylistycznie.
A w ogóle - to przepiękny wiersz. W dowód uznania przyjmij:

Podziwiam z pokorą talent, wrażliwość, głębokie spojrzenie i kunszt słowa. Takie utwory po prostu chce się czytać, zapadają w człowieka na długo.
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Miejsce na ziemi
miejsce na ziemi - każdy ma swoje, a wiele się różni między sobą. Dla jednych jest to dom, nawet - 'siermiężny", ale własny i w miarę pewny. Dla innych - taniec na rurze, dosłownie i w przenośni...
A Ty, Coob, kunsztownie o tym opowiedziałeś...
uśmiechy posyłam...
Ewa
A Ty, Coob, kunsztownie o tym opowiedziałeś...

uśmiechy posyłam...
Ewa
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: Miejsce na ziemi
Nie da się zacytować jednej strofy. Może chociaż to;
Po prostu cudowny wiersz!
coobusku
coobus pisze:Zaglądasz w oczy jutra. W gary okopcone.
Matce studni się kłaniasz z należną powagą.
Po prostu cudowny wiersz!
coobusku

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
-
- Posty: 924
- Rejestracja: 03 mar 2012, 17:35
-
- Posty: 554
- Rejestracja: 10 lis 2011, 10:37
- Lokalizacja: Niemcy
- Kontakt:
Re: Miejsce na ziemi
"Twoje będzie małe.
Wśród płotów zaśniedziałych spopielałym kurzem.
...
Pod tym dębem dom zbuduj.
Potem ją przyprowadź."
Wiem, ze to piekne, jak calosc - ja tak nie potrafie
- lecz sklania mysli w kierunku konca...
Od kiedy intensywniej obcuje z poezja nie moge odnalezc we mnie radosci.
Gratuluje, Coobi
Wśród płotów zaśniedziałych spopielałym kurzem.
...
Pod tym dębem dom zbuduj.
Potem ją przyprowadź."
Wiem, ze to piekne, jak calosc - ja tak nie potrafie

- lecz sklania mysli w kierunku konca...
Od kiedy intensywniej obcuje z poezja nie moge odnalezc we mnie radosci.
Gratuluje, Coobi

- Dorota Karin
- Posty: 487
- Rejestracja: 11 wrz 2013, 18:00
- Lokalizacja: Łódź
Re: Miejsce na ziemi
Pięknie, gratuluję i pozdrawiam.


