Melodramat

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

Wiadomość
Autor
e_14scie
Posty: 3303
Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Re: Melodramat

#11 Post autor: e_14scie » 09 gru 2011, 14:13

tylko, że zgłosek w każdym wersie inaczej
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!

Stanisław Jerzy Lec

_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl

Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

Re: Melodramat

#12 Post autor: Sokratex » 09 gru 2011, 14:16

e_14scie pisze:tylko, że zgłosek w każdym wersie inaczej
I to jest problem także Twojego warsztatu - lepiej nierówna liczba samogłosek i wewnętrzny, własny rytm wiersza,
niż co chwila placebo, które zarzyna poezję.

e_14scie
Posty: 3303
Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Re: Melodramat

#13 Post autor: e_14scie » 09 gru 2011, 14:21

ale ja tu nie łapię rytmu, nicanic.


ps
nie jesteśmy pod moim wierszem, przypominam i takie uwagi, pozostaw na mój.
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!

Stanisław Jerzy Lec

_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl

Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

Re: Melodramat

#14 Post autor: Sokratex » 09 gru 2011, 14:41

e_14scie pisze:ale ja tu nie łapię rytmu, nicanic.
Bo czytasz po staroświecku, średniowiecznie i dostajesz choroby morskiej :) jeśli nagle zmienić średniówkę.
Tymczasem u nas choćby już Gałczyński pokazał, że można w obrębie wiersza zmieniać rytm.
To samo zresztą mamy w filmie - statyczny obraz cechuje przedwojenną kinematografię, dziś kamera
jest ruchoma, pokazuje coś z perspektywy, to za chwilę najeżdża na to, wręcz wchodzi do środka.

Jak masz problem to wpisz tekst tutaj:
http://www.ivona.com/pl/ i wybierz np. Ewę bo Jacek jest słaby.

Co do mojego okrojonego z placebo szkicu, bardziej wypadałoby jeszcze przyczepić np. do "przypalonych pierogów"
i dać propozycję zamiany na "surowe pierogi". Obraz ładnie by się zazębiał z tym co wcześniej:

wygasło (jej) serce / surowe pierogi

Są też inne mankamenty, ale co będę o tym pisał... jeszcze zaczniecie być tak dobrzy jak ja
i moją megalomanię szlag trafi! :)

Nilmo

Re: Melodramat

#15 Post autor: Nilmo » 09 gru 2011, 16:03

"bardziej wypadałoby jeszcze przyczepić np. do "przypalonych pierogów"
i dać propozycję zamiany na "surowe pierogi""

Tak i bardziej wypadałoby napisać wiersz o czymś innym.
Ale widzisz Sokratex, Ty zdaje się czegoś nie chwytasz. Wiersz jaki napisałem jest groteskowy, stąd nadawanie mu poetyckiej powagi jest niedorzeczne, uważam.
Twoja propozycja to próba stworzenia, poważnego tekstu o pierogach i teflonie, jakbyś pisał papieżu. Mam wrażenie, że Ty byś Makuszyńskiemu kazał małpkę Fiki-Miki w sonet oprawić.
A ja Ci już pisałem. Ramiarzem każdy być może, dobrym malarzem zaś niewielu.
Ja przepraszam, ale chciałbym abyś tą przeróbkę mojego bazgroła wkleił jako swój wiersz...parodię czy jak chcesz to nazwij. Ciekaw jestem opinii ludzi, czy wezmą to za poważny utwór, czy za bardzo śmieszny...jaką rolę będzie mogło pełnić to Twoje wykonanie. Bo o ile myślę, że mój wiersz jest trochę zabawnym wygłupem, to nie wiem czym miałby się stać w Twojej wersji. Śmieszny nie jest. Poważny też.
I spoko, nie będzie to plagiat, bo napisałeś zupełnie o czymś innym.
Thx.

e_14scie
Posty: 3303
Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Re: Melodramat

#16 Post autor: e_14scie » 09 gru 2011, 16:14

wiersz po naprawie sokratexowej, został potraktowany z wielka atencją oraz starannością i zaangażowaniem, czego oryginał w moim mniemaniu, wcale nie wymagał.
Nie wspominając, że jest to już inny/drugi wiersz.
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!

Stanisław Jerzy Lec

_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl

Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

Re: Melodramat

#17 Post autor: Sokratex » 09 gru 2011, 17:23

Nilmo pisze:A ja Ci już pisałem. Ramiarzem każdy być może, dobrym malarzem zaś niewielu.
Zapewne mówisz o sobie, jako tym dobrym? Napisz coś dobrego to pochwalę, byle nie Żydach z karabinami
bo wiersze żerujące na litości są czymś takim, jak w gospodzie obraz zastrzelonego jelonka na rykowisku:
"Ach, jakie to pikne i smutne... pół litra proszę!"
Nilmo pisze:Ty zdaje się czegoś nie chwytasz. Wiersz jaki napisałem jest groteskowy
Co nie znaczy, że ma ociekać placebo. Równie dobrze możesz tłumaczyć, że kilkadziesiąt ortograficznych błędów
może być, bo to przecież wesoły wierszyk. A placebo jest czymś dużo gorszym.

Julka
Posty: 998
Rejestracja: 30 paź 2011, 21:10

Re: Melodramat

#18 Post autor: Julka » 09 gru 2011, 20:01

W kulki

Była wierna, cicha, skromna.
Miała wszystko o czym marzył,
lecz marzenia wnet zapomniał,
gdy przyrzekła przed ołtarzem.

Wszystko mu w niej przeszkadzało.
Nowe wady wciąż wyliczał.
Tu za dużo, tam za mało;
czuła się jak niewolnica.

Patrz co robią inne żony -
dość, że jesteś wciąż ta sama,
co dzień smażysz mi mielony.
Odmień coś – bo będzie dramat.

Przemyślała za i przeciw.
Acha - chcesz to będzie zmiana.
dłużej w kulki nie polecisz,
dziś przenoszę się do Jana.
:be:

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”