Miasto - miast to

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Miasto - miast to

#1 Post autor: anastazja » 01 cze 2014, 20:05

nie mogę się z nim zaprzyjaźnić
jest pustym dźwiękiem świąt
które nie przypadają zbyt często
kulę się jak zagubione zwierzę

w bieszczadach serce wraca
na swoje miejsce
tam czekają zielone ściany drzew

szare oczy skał wpatrzone
w zgarbiony grzbiet połonin
bezustannie dźwiga turystów
którzy gubią klucze
by móc znów tu powrócić

schodząc z gór niosą z sobą wspomnienia
nie zabierają miejsca w plecaku
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

szarobury
Posty: 378
Rejestracja: 29 kwie 2013, 0:06

Re: Miasto

#2 Post autor: szarobury » 01 cze 2014, 22:08

W zasadzie jest to bardziej o Bieszczadach niż o mieście.
Ponad 30 lat mieszkałem przy Puszczy Kampinoskiej, w miejscu gdzie Narew wpadała do Wisły. Dużo wody - więc szaleństwo zieleni i jesień o dwa tygodnie później niż gdzie indziej, punkt na szlakach wędrówek ptaków i takie tam. Kiedy zamieszkałem w centrum naszej stolicy, po krótkiej fascynacji nieustannym tętnieniem życia przez całą dobę zatęskniłem za przestrzenią niezawaloną stetami śmieci, petów i PET-ów, puszek, rozbitego szkła, niezarzyganymi alejkami wśród drzew. brakiem żebraków i ulotkarzy...

Wiec chyba wiem dlaczego nie możesz się z nim zaprzyjaźnić
Pozdrawiam :)
dumała rada całą noc jak tu poskromić tego gbura
on rankiem przepadł taki los i taka kocia już natura
więc kiedy cię od głośnych braw rozbolą ręce uszy spuchną
to popatrz w lustro może masz na grzbiecie szarobure futro

Awatar użytkownika
coobus
Posty: 3982
Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21

Re: Miasto

#3 Post autor: coobus » 01 cze 2014, 23:17

anastazja pisze:dźwiga turystów którzy gubią klucze
by móc znów tu powrócić
Myślałem, że to moja tajemnica, że zgubiłem tam na jesieni klucz, ale jesteś dobrym obserwatorem. Wrócę.
Z tego miasta, z którym nie masz chęci się zaprzyjaźnić. To akurat wiem, pamiętam rozmowę w której przekonałaś mnie wystarczająco, żebym Cię zrozumiał i uwierzył. Wiesz co robią ludzie w tych miastach? Wymykają się w Bieszczady. A mit Bieszczad z czasów PRL-u jako oazy wolności żyje wciąż w tych, którzy go pamiętają. Dobrze mieć w życiu swoje Bieszczady. Ty je masz. Ja je podkradam. Wybacz tę nutę zazdrości :rosa:
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein

januszek
Posty: 701
Rejestracja: 17 mar 2014, 16:53

Re: Miasto

#4 Post autor: januszek » 01 cze 2014, 23:23

miasto -> miastto
miasto -
anastazja pisze:nie mogę się z nim zaprzyjaźnić
miast to:
anastazja pisze:czekają zielone ściany drzew
:bravo:

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: Miasto

#5 Post autor: anastazja » 02 cze 2014, 12:05

szarobury pisze:W zasadzie jest to bardziej o Bieszczadach niż o mieście.
Witaj szary kotku (kocham je również) według Twojej opinii racja. Tylko, że ja biegłam w stronę swojego - (pod przykrywką tytułu) schowałam swoje maleńkie, bieszczadzkie, w którym mieszkam. Januszek sprytnie odgadł moje myśli (brawo). Dziękuję za słowa i poczytanie. Pozdrawiam.


coobus pisze:Myślałem, że to moja tajemnica, że zgubiłem tam na jesieni klucz,
ha,ha,ha - nie wiedziałam! To wyszło z mojej głowy. W pierwszej wersji był inny przedmiot, potem pomyslałam, ze najczęściej gubi się klucze. Trafiło :tan: w Ciebie, super.
coobus pisze:Dobrze mieć w życiu swoje Bieszczady. Ty je masz. Ja je podkradam.
ładnie powiedziane coobusku. Dodam tylko: podkradaj ile dusza zapragnie, może znów się spotkamy w czwórkę?

Pozdrawiam pięknie :)


januszek pisze:
miasto -> miastto
miasto -
anastazja pisze:
nie mogę się z nim zaprzyjaźnić
miast to:
anastazja pisze:
czekają zielone ściany drzew
Januszku - jesteś niesamowity, wkradłeś się w moje myśli, jak "sroka złodziejka". :bravo: teraz ja podkradłam Twój pomysł na podział słowa: miasto - mogę? Nie wiem czy dobrze tak, czy jeszcze się pobawić, co Ty na to? :myśli:
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

januszek
Posty: 701
Rejestracja: 17 mar 2014, 16:53

Re: Miasto - miast to

#6 Post autor: januszek » 02 cze 2014, 16:58

anastazja pisze:teraz ja podkradłam Twój pomysł
to była 'przyneta'
i
dałaś się złapać
;)
zapewniam że będzie [ .... ] kosztować

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: Miasto - miast to

#7 Post autor: anastazja » 02 cze 2014, 20:14

januszek pisze:to była 'przyneta'
i
dałaś się złapać
;)
zapewniam że będzie [ .... ] kosztować
:crach: o, o.... może być niebezpiecznie - alkoholu nie piję, ale :kiss: wystarczy?
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

januszek
Posty: 701
Rejestracja: 17 mar 2014, 16:53

Re: Miasto - miast to

#8 Post autor: januszek » 02 cze 2014, 21:30

jest:
januszek pisze:zapewniam że będzie [ .... ] kosztować
powinno być:
zapewniam, że będziesz musiała skosztować.

bywało że podobne łamańce jak : "Miasto - miast to" , stosowałem częściej, ale przyjęcie [ odbiór ] było conajmniej nieciekawe, więc teraz i Ty musisz się na 'TO' przygotować.
z góry współczuję. bo może być gorzko, gorzko! Gorzko!!!

:rosa:

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: Miasto - miast to

#9 Post autor: eka » 03 cze 2014, 13:33

anastazja pisze: serce wraca
na swoje miejsce
Dokładnie, czekam na lato, wtedy wracam. Dziękuję za klimatyczny, piękny wiersz.
Myślę, że kiedyś tam w jeszcze trochę odległej przyszłości, urbanizacja będzie taktowana jako zły stygmat, ludzie wrócą do przestrzeni naturalnej.
Pozdrawia eka - od eko -logii :)

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: Miasto - miast to

#10 Post autor: anastazja » 03 cze 2014, 22:48

eka pisze:Myślę, że kiedyś tam w jeszcze trochę odległej przyszłości, urbanizacja będzie taktowana jako zły stygmat, ludzie wrócą do przestrzeni naturalnej.
Też o tym nieraz myślę. Hmm, kto wie.

Dziękuję eka - teraz wiem skąd taki nick? Fajny. Pozdrawiam :rosa:
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”