w migotaniu kolorów

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
zimny grog
Posty: 239
Rejestracja: 21 wrz 2013, 20:30

w migotaniu kolorów

#1 Post autor: zimny grog » 03 cze 2014, 18:00

---
Ostatnio zmieniony 25 lut 2015, 20:20 przez zimny grog, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: w migotaniu kolorów

#2 Post autor: anastazja » 06 cze 2014, 21:40

zimny grog pisze:kiedy zajrzałem w głąb podrasowanych oliwkowo oczu
- chyba oliwkowych oczu?

Podoba mi się pierwsza, druga mniej, może ze względu:
zimny grog pisze:wyruchanej czarownicy
:no: nie lubię.
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: w migotaniu kolorów

#3 Post autor: lczerwosz » 07 cze 2014, 23:25

zimny grog pisze:szeptała litanie do dobrych powiewów
to jest cudne

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: w migotaniu kolorów

#4 Post autor: Alek Osiński » 08 cze 2014, 1:52

coś w tym jest, jakieś niekonwencjonalne obrazowanie, chociaż
można to uznać też za dziwaczenie, ale w sumie jestem na tak,
ze względu na brak pokory wobec języka i migotanie przedsionków,
pewną chorobę serca wyczuwalną w wersach...

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Bożena
Posty: 1338
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:32

Re: w migotaniu kolorów

#5 Post autor: Bożena » 08 cze 2014, 10:59

ciekawy- pierwsza i druga strofa w kontrze- zasłona spada i z niewinnej dziewczyny zostaje smutna ...przechodzona kobieta, ale i w niej wciąż jest pragnienie
zimny grog pisze:szeptała litanie do dobrych powiewów
i nadzieja- pozdrawiam :beer:

zimny grog
Posty: 239
Rejestracja: 21 wrz 2013, 20:30

Re: w migotaniu kolorów

#6 Post autor: zimny grog » 08 cze 2014, 14:06

anastazja;
Jednak oliwkowo, w formie obwódki. Brzydki wyraz, dziś już klasyka stety, niestety.

lczerwosz;
Dzięki.

Alek Osiński;
Serce trzepocze też z powodu emocji. Brak pokory, no tak

Bożena;
pragnienie wyrwania się egzystencji, gorszej lub nieco lepszej, zawsze jest w człowieku.


wyrażam wdzięczność za przeczytanie i słowa komentarza. pozdrawiam

Awatar użytkownika
Nula.Mychaan
Posty: 2082
Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
Lokalizacja: Słupsk
Płeć:

Re: w migotaniu kolorów

#7 Post autor: Nula.Mychaan » 08 cze 2014, 16:43

Tytuł obiecuje grę kolorów i masz ich sporo.
Wiersz intryguje, ale momentami wydaje mi się przekombinowany, nie buduje mi spójnej interpretacji.
Pierwsza część jest bardzo interesująca, nie wiem tylko co oznacza słowo z tagu- nie mogłam znaleźć określenia, - to jakiś rodzaj tkaniny?
Druga część mi trochę zgrzyta.
Groszkowa samotność - wyjątkowo mi nie pasuje to określenie, kojarzy się jednoznacznie z groszkiem, który jest w strąku i prawie nigdy nie ma jednego ziarenka, więc nie kojarzy się z samotnością, a kolor groszkowy jest raczej kolorem nadziei, więc też dla mnie to raczej kontrast i nie przystaje mi w żaden sposób do samotności.
Wyruchana czarownica nie pasuje mi do całości, odbieram to jak wprowadzenie na siłę mocnego określenia do wiersza, który wcale tego nie potrzebuje. Nie rozszyfrowałam tych jednosylabowych róż, w sumie wcale nie muszą być i w zasadzie czytam wiersz bez tego wersu i płynnie mi znacznie lepiej.
Ostatni wers jest rewelacyjny, tego Ci zazdroszczę :)
Pozdrawiam Nula
Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia

zimny grog
Posty: 239
Rejestracja: 21 wrz 2013, 20:30

Re: w migotaniu kolorów

#8 Post autor: zimny grog » 08 cze 2014, 18:03

Nula.Mychaan;
Tang, siedziba księcia Husejna posiadacza magicznego dywanu. Jedno sylabowe róże = kolor róż, jedna sylaba. Z groszkowym przekombinowane, kontrast "siłowy" Czarownica po wielokrotnym "użyciu", Bożena ujęła trafnie metaforę. Dziękuję za korzystny w sumie komentarz, wiersz oczywiście podlega krytyce.
pozdrawiam wzajemnie

Awatar użytkownika
Nula.Mychaan
Posty: 2082
Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
Lokalizacja: Słupsk
Płeć:

Re: w migotaniu kolorów

#9 Post autor: Nula.Mychaan » 08 cze 2014, 21:07

Dziękuję :) brakowało mi tego wytłumaczenia.
To wielokrotne użycie -to też tak odbierałam, ale użycie sformułowania "wyruchana" mi nie odpowiada.
Nie jestem przeciwnikiem wulgaryzmów w wierszach, bo często wzmacniają przekaz, ale w tym wypadku moim zdaniem psuje efekt.
W zestawieniu z barwnym słownictwem zgrzytnęło. :sorry:

Tak czy siak chętnie będę do Ciebie zaglądać :)
Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”