Odpuszczona niedziela

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Odpuszczona niedziela

#1 Post autor: Alek Osiński » 23 cze 2014, 1:49

Nagminnie zdarzają się nam oklepane
metafory, np. rynek – czarny, pół na pół,
stary i nowy, z przepastnych witryn
spragnieni czerpią wiadra wody.

Pręgierz to wygoda i dobre miejsce
do spotkań z widokiem na gniazdo kruka.
Popioły i wierna rzeka w antykwariacie
na rogu godzą się co do joty. W dodatku

niczego więcej nie trzeba przebrnąć,
chociaż wiele się musi zgodzić; ulotne
z przelotnym, deszcz z deszczówką,
staw i grobla wedle spacerów
psów i ludzi.

Nacieszcie się sobą, każdemu może
jeszcze dopiec spóźnienie o ileś tam lat
bez gwarancji, że czas rzeczywiście

płynął, a nasze strofowanie
to już poezja.

Awatar użytkownika
Liliana
Posty: 1424
Rejestracja: 11 lis 2011, 20:07

Re: Odpuszczona niedziela

#2 Post autor: Liliana » 23 cze 2014, 14:27

odpuszczamy niedziele, odpuszczajmy sobie i spóźnienia o ileś tam lat, czasem tak wychodzi, a może kruki nas nie rozdziobią,

pozdrawiam :rosa:

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: Odpuszczona niedziela

#3 Post autor: eka » 24 cze 2014, 15:12

Kim jest podmiot liryczny, do kogo się zwraca, co „upycha” w wersach?
Jakie znaczenie, a chyba kluczowe, ma tytuł? Wiersz podsuwa różne tropy, skojarzenia, każe wracać po przeczytaniu do siebie kolejny raz i... kolejny.
Pokażę Ci, jakimi drogami szły moje myśli i nadal krążą podczas oswajania :) treści.
Peel utożsamia się z grupą, pytanie: jaką?

Nagminnie zdarzają się nam oklepane
metafory,(...)

W zasadzie można wspólnotę utożsamić z literatami, początkującymi, bo używanie wyświechtanych metaforycznych związków, frazeologizmów banalnych, świadczy o amatorszczyźnie. Czarny rynek czy nowy rynek (zbytu) to przecież zlepki słów powszechnie stosowanych w języku potocznym. Czyżby więc peelem był każdy? Autor, czytelnik, po prostu wszyscy użytkownicy mowy, którzy:

z przepastnych witryn
spragnieni czerpią wiadra wody.(...),

gdzie witryna jest metaforą patrzenia tylko na sklep mowy, a nie wchodzeniem do środka, niestety symbolizuje zaspakajanie się samym widokiem? Woda ma konotacje dodatnie (napoić spragnionych ), ale i ujemne: lanie wody to powierzchowność przekazu, brak wiedzy, próba oszukiwania odbiorcy.

Kolejna cząstka wiersza zawęża podmiot zbiorowy do bardziej świadomych użytkowników, takich którzy mają świadomość, że:

Pręgierz to wygoda i dobre miejsce
do spotkań z widokiem na gniazdo kruka. (…)


Pręgierz odczytuję jako poddanie się krytyce po opublikowaniu swoich tworów. To kolejny etap od pisania do szuflady, pytanie tu się nasuwa: czemu jest wygodą? Bo jest szybką informacją zwrotną – jak ma to miejsce na portalach – pozwala na korekty, pracę nad swoim pisaniem, aby pozwoliło w przyszłości nie tylko spoglądać na wysoko umieszczone gniazdo (kruki budują je na wierzchołkach najwyższych drzew), ale także na umiejscowienie się tam? Chyba nie nawiązujesz tutaj do „Kruka” Poego?

W kolejnych wersach odczytuję troskę o spójność stylistyczną, ale i z lekką ironią pokazywane jej, tej spójności następstwa, czyli ograniczenia dalszego rozwoju twórczego. I zatrzymując się na etapie antykwariatu już nie trzeba więcej niczego przebrnąć, wystarczy odkurzyć klasykę i na niej się wzorować, dbając o przyleganie znaczeń, kontekstów.
A wtedy może zdarzyć się:

spóźnienie o ileś tam lat
bez gwarancji, że czas rzeczywiście

płynął, a nasze strofowanie
to już poezja.


Żadnej gwarancji nie ma, a raczej jest pewność bycia epigonem, prawda?
Dlatego odpuszczajmy sobie słodkie lenistwo niedziel, drążmy nowe, a przynajmniej teraźniejszość.
A wykorzystując niedziele? Cóż, nacieszmy się przynajmniej sobą w zgodnym chórze aplauzu prawie grafomanii twórczej i odbiorczej. ;)

Pozdrawiam.

:)

Awatar użytkownika
Liliana
Posty: 1424
Rejestracja: 11 lis 2011, 20:07

Re: Odpuszczona niedziela

#4 Post autor: Liliana » 24 cze 2014, 15:22

eka pisze:Chyba nie nawiązujesz tutaj do „Kruka” Poego?
pytanie nie do mnie, ale pozwolę sobie na kilka słów -
ponieważ kruk znalazł się w sąsiedztwie popiołów i wiernej rzeki, to ja skojarzyłam go
z opowiadaniem Żeromskiego "Rozdzióbią nas kruki, wrony". :)

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Odpuszczona niedziela

#5 Post autor: Alek Osiński » 24 cze 2014, 15:32

eka pisze:Chyba nie nawiązujesz tutaj do „Kruka” Poego?
Raczej miałem na myśli S. Żeromskiego i nazwę pewnej firmy "windykacyjnej",
ale to rzecz jasna nie powinno ograniczać odbioru ;)
eka pisze:Cóż, nacieszmy się przynajmniej sobą w zgodnym chórze aplauzu prawie grafomanii twórczej i odbiorczej
A to celna konkluzja :beer:

Dziękuję Paniom :rosa:

PS

Tak Liliano, o Pana Żeromskiego chodziło...

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: Odpuszczona niedziela

#6 Post autor: eka » 25 cze 2014, 7:53

Poważam kruki, to wyjątkowo inteligentne ptaki, dlatego zapewne nigdy nie wpadłabym na związek z firmą windykacyjną tego motywu.
Teraz inaczej czytam zwrotkę. :myśli:

Ciekawy wiersz ze smutną pointą.
:kofe:

Gajka
Posty: 1917
Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10

Re: Odpuszczona niedziela

#7 Post autor: Gajka » 25 cze 2014, 13:09

Alku - temat na czasie, zwłaszcza na portalach poetyckich, wystarczy rozejrzeć się wkoło :)

:ok:

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Odpuszczona niedziela

#8 Post autor: Alek Osiński » 25 cze 2014, 14:51

eka pisze:Poważam kruki, to wyjątkowo inteligentne ptaki,
ja także; wspomniałem tylko o dodatkowych znaczeniach, co nie znaczy przecież, że podstawowe
z tego powodu znikają i w tym chyba cały paradoks...

piszesz Eko, że smutna puenta, czy ja wiem...nie wiem, czy to widać, ale strofowanie da się
moim zdaniem odczytać na dwa sposoby, ale jakby nie było, chociaż o poezję nie jest łatwo,
to przecież jednak zawsze akt twórczy, a to przecież cenne. Dzięki.

:kofe:
Gajka pisze: zwłaszcza na portalach poetyckich
Dzieje się Gaju, dzieje, ale to pewnie dobrze. Dzięki :)

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: Odpuszczona niedziela

#9 Post autor: anastazja » 25 cze 2014, 20:19

Alek Osiński pisze:, a nasze strofowanie
to już poezja.
Twoje Alku owszem! Ja raczej grafomanię, ;) Ale ...każdy śpiewać (pisać) może, trochę lepiej, lub trochę gorzej...

Pozdrawiam :ok:
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Odpuszczona niedziela

#10 Post autor: Alek Osiński » 26 cze 2014, 13:44

anastazja pisze: Ja raczej grafomanię,
Anastazjo, nie tak łatwo odbierzesz mi palmę pierwszeństwa :myśli:

Pozdrawiam :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”