się opuszczenie

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
411
Posty: 1778
Rejestracja: 31 paź 2011, 8:56
Lokalizacja: .de

się opuszczenie

#1 Post autor: 411 » 09 lis 2011, 19:47

wzruszyłam się ogromnie

emocje takie że trzeba było skuwać ściany
świeżo zamalowane emulsyjnością
kudłatego wałka

wyzionął ducha
bo nie dodałeś cukru i zwymiotowałam miłością
a ten żółcień miał zły odcień
więc
znów malowanie?...

zachwyty sięgnęły kabla do żyrandola
zagłuszyły nawet huk spadających włosów
z pędzla
do pudru
w kamieniu
i grzebienia

zadzwonił

zachłysnęłam się
takim mokrym włochatym
wyretuszowanym obnażeniem

stygnący materac
zasłonił się szlafrokiem
bezwstydny
Nie będę cytować innych. Poczekam aż inni będą cytować mnie.

Arti

Re: się opuszczenie

#2 Post autor: Arti » 09 lis 2011, 22:18

dobry pomysł z tym rzyganiem i malowaniem od nowa.. i ten kudłaty wałek heh fajnie to wyszło ;)
pointa też bardzo udana
jestem na tak

Pozdr.

NathirPasza
Posty: 803
Rejestracja: 30 paź 2011, 17:05
Lokalizacja: Piwnica

Re: się opuszczenie

#3 Post autor: NathirPasza » 10 lis 2011, 11:13

Inwersja w tytule... :no:
411 pisze:emulsyjnością
kudłatego wałka
Nie jestem specjalistą, ale wydaje mi się, że emulsyjna to może być farba, zaś wałek tylko kudłaty...
411 pisze:wyzionął ducha
bo nie dodałeś cukru i zwymiotowałam miłością
a ten żółcień miał zły odcień
więc
znów malowanie?...
Nie no... Jak się ma wyzionięcie ducha do cukru i rzygania? I po kiego ten trzykropek na końcu strofy?
411 pisze:zagłuszyły nawet huk spadających włosów
z pędzla
do pudru
w kamieniu
i grzebienia
I znowu... Skąd ten puder, po co tam jest kamień, i na cholerę komu grzebień podczas malowania ścian? Nagromadzenie niepotrzebnych rekwizytów jak w starym schowku na miotły... :crach:
411 pisze:zachłysnęłam się
takim mokrym włochatym
wyretuszowanym obnażeniem
Przykro mi. To jest fatalne zestawienie.

Nie wiem skąd Artiemu wzięła się tak dobra ocena Twojego wiersza, ale po prostu Ci posłodził. Wiersz nie jest dobry, przede wszystkim jest przegadany. Kiepsko Ci idzie budowanie metafor, wiele z nich jest stworzonych na siłę, to znaczy szukasz oryginalnej metafory, ale brak Ci albo doświadczenia, albo umiaru, przez co te metafory są albo banalne, albo pozbawione sensu: chodzi mi tu głównie o "emulsyjność" wałka i wersy: "takim mokrym włochatym /wyretuszowanym obnażeniem" gdzie używasz aż trzech przymiotników do opisu jednej czynności. Taki natłok jest dalece niekorzystny.

Pozdrawiam
NP
Mieszkam w wysokiej wieży ona mnie obroni
Nie walczę już z nikim nie walczę już o nic
Palą się na stosie moje ideały
Jutro będę duży dzisiaj jestem mały

Sztywny Pal Azji - Wieża radości, wieża samotności

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: się opuszczenie

#4 Post autor: Gloinnen » 10 lis 2011, 11:28

Do wiersza odniosę się jeszcze bardziej szczegółowo, ale muszę Nathira oświecić - bo takie rzeczy to tylko kobiety wiedzą.
NathirPasza pisze:Skąd ten puder, po co tam jest kamień
Puder w kamieniu - taki kosmetyk - po prostu rodzaj sprasowanego pudru, którego używa płeć piękna w wiadomym celu.

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Arti

Re: się opuszczenie

#5 Post autor: Arti » 10 lis 2011, 12:53

mnie ten wałek sprośnie się skojarzył
cały wiersz ma podtekst erotyczny...chyba
cóż zrobić że niemal wszystko z jednym mi się kojarzy :smoker:

Awatar użytkownika
411
Posty: 1778
Rejestracja: 31 paź 2011, 8:56
Lokalizacja: .de

Re: się opuszczenie

#6 Post autor: 411 » 10 lis 2011, 13:44

Arti - i bardzo slusznie Ci sie skojarzyl. :D Ma zdecydowanie podtekst, zreszta nie tylko jeden, czego - niestety - nie zauwazyl NP.
Glo - dzieki za uswiadomienie, moze przyda sie nie tylko plci zdecydowanie (nie)brzydkiej. ;)
NP - dziekuje za przystaniecie i obszerne uwagi.

Nie wiem skąd Artiemu wzięła się tak dobra ocena Twojego wiersza, ale po prostu Ci posłodził. Wiersz nie jest dobry, przede wszystkim jest przegadany. Kiepsko Ci idzie budowanie metafor, wiele z nich jest stworzonych na siłę, to znaczy szukasz oryginalnej metafory, ale brak Ci albo doświadczenia, albo umiaru, przez co te metafory są albo banalne, albo pozbawione sensu: chodzi mi tu głównie o "emulsyjność" wałka i wersy: "takim mokrym włochatym /wyretuszowanym obnażeniem" gdzie używasz aż trzech przymiotników do opisu jednej czynności. Taki natłok jest dalece niekorzystny.

Myslisz? W takim razie musze bardzo-bardzo-bardzo duzo i jeszcze wiecej pracowac.
Moim zdaniem... :be:

Milego, J.
Nie będę cytować innych. Poczekam aż inni będą cytować mnie.

Arti

Re: się opuszczenie

#7 Post autor: Arti » 10 gru 2011, 22:28

szkoda, że nie wrzucasz nic nowego :(

SamoZuo

Re: się opuszczenie

#8 Post autor: SamoZuo » 10 gru 2011, 23:35

Gdzieś to już czytałam,na zaciszu chyba.
Hm.. Zachłysnęłaś się wałkiem...
No nie wiem jak się do tego odnieść,tak średnio to widzę, ale to moje zdanie.

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”