Zafon

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Zafon

#1 Post autor: Alek Osiński » 06 sie 2014, 1:49

Są osoby o których się pamięta
i osoby o których się śni*


Historie pisane zaczarowanym ołówkiem lubią zostawiać
ślady na lustrach – szminka, ale nie ma mowy o pocałunku
ani zdradzie; to bardziej księga gości, nie wzrusza,
lecz daje możliwość – Pan tędy nie przechodził -a jednak
coś utkwiło, dziwisz się, patrząc przez okno.

Ludzie pochodzący od kur rozgrzebują skwerek, skarby
świata całego
– można by powiedzieć, chociaż to raptem
kilka ziaren – niewypowiedziane, mimo to kusi
rozebrać jak kobietę.

Za wielka, żeby się zgubić, zbyt spięta, aby znaleźć
wyjście, więc pozostaje powtarzać do skutku,
to, co się nigdy nie zdarzyło.

*Carlos Ruiz Zafon

haiker
Posty: 704
Rejestracja: 02 lip 2014, 21:00

Re: Zafon

#2 Post autor: haiker » 06 sie 2014, 6:52

To chyba hołd dla Zafona, jego podejścia do opisywania świata, a nawet nie tyle opisywania co zeń wydobywania.

Motto - owszem, są, niektóre takie sny nazywane są koszmarami.
W pierwszej przemieszanie substytutu szkiełka z p.o. serca. Nic nie ma, wszystko zarysowane, właściwie nie ołówkiem, tylko pędzlem (cały czas jesteśmy przy narzędziach do makijażu). Szedł - nie szedł. Nieoznaczoność właściwa nie kwantom, ale osobie, która nigdy nie kopała mocniej, by odnieść się od razu do drugiej. Ludzie-kura-kobieta (czy kiedyś kobieta nie była nazywana "kurą"?). W każdym razie typowy eintopf, mydło i powidło. Może coś trafi.

W końcowej asekuracja w pełni - to, co nigdy się nie zdarzyło.

Nie jest problemem brak jednej wyraźnej linii (notabene linia nie jest wyraźna nigdy ze względu na tło). Problemem jest poruszenie tylu gałązek, że powstaje szum. Efekt ten można zaś osiągnąć krócej, np. pisząc: Schroedinger znów nie powiedział ostatniego słowa.

marta zoja
Posty: 1039
Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11

Re: Zafon

#3 Post autor: marta zoja » 06 sie 2014, 11:06

Alku... Mam nadzieję, że nie...

http://youtu.be/iWBTEngjktA
Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami

Adela
Posty: 833
Rejestracja: 11 mar 2012, 12:41

Re: Zafon

#4 Post autor: Adela » 06 sie 2014, 12:06

Alku, bardzo podoba mi się ten wiersz. Ładnie płynie, melodycznie. Historie pisane w księdze gości, może coś utkwi, może nie. Sam cytat i tutył wiersz mówi sam za siebie. Już dawno nie czytałam Zafona, wierszem zachęciłeś mnie powrócić do jego świata.
Pozdrawiam,
A.

Awatar użytkownika
coobus
Posty: 3982
Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21

Re: Zafon

#5 Post autor: coobus » 07 sie 2014, 19:19

Nie znam Zafona, pobudziłeś moją ciekawość.
Twój wiersz jest świetny. Zrobił na mnie duże wrażenie. Próba poskładania wątków pobudza wyobraźnię, pozostawia swobodę wyboru czytelnikowi. I chyba po tak prowadzone słowa najchętniej sięgam. Nawet, jeśli czasem rozmijam się ze sposobem myślenia autora, bo moje ścieżki są dla mnie tak samo ważne.
Pozdrawiam, Alku. :beer:
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: Zafon

#6 Post autor: anastazja » 08 sie 2014, 14:37

Podchodząc do wiersza, wyostrzam mocniej wyobraźnię. Wiersz do kilkakrotnego czytania. Pewnie wrócę. Pozdrawiam. :ok:
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Zafon

#7 Post autor: Alek Osiński » 08 sie 2014, 15:07

marta zoja pisze:Alku... Mam nadzieję,
Spokojna głowa Marto;)

dzięki za piosenkę, bardzo lubię Leonarda

Dziękuję za komentarze i pozdrawiam :beer:

Awatar użytkownika
iTuiTam
Posty: 2280
Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35

Re: Zafon

#8 Post autor: iTuiTam » 09 sie 2014, 18:20

Alek Osiński pisze:Są osoby o których się pamięta
i osoby o których się śni*


Historie pisane zaczarowanym ołówkiem lubią zostawiać
ślady na lustrach
...
Za wielka, żeby się zgubić, zbyt spięta, aby znaleźć
wyjście, więc pozostaje powtarzać do skutku,
to, co się nigdy nie zdarzyło.
Kolejna Twoja historia pisana zaczarowanym ołówkiem.
Uczta dla wyobraźni, skojarzeń, wędrówki po rzeczywistości z meandrami snów i deja vu.

Wprowadzające motto jest bardzo sugestywne.
stajemy się szeptem...
szeptem...
szeptem
iTuiTam@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: Zafon

#9 Post autor: Ewa Włodek » 09 sie 2014, 18:34

osoby, o których się śni nieraz "umykają" z pamięci zaraz po zakończeniu snu, by wrócić w kolejnym. A później, gdy się je spotka - wie się, że się je zna. I to się może odnosić także do zdarzeń, miejsc i tak dalej. Nie jest to klasyczne deja vu, ale się zdarza. Czytałam Twój wiersz i zastanawiałam się nad tym zjawiskiem. Szczególnie w kontekście tego:
Alek Osiński pisze: Historie pisane zaczarowanym ołówkiem lubią zostawiać
ślady na lustrach
kolor czerwony - bogata symbolika od tej pozytywnej (ciepło, miłość) po negatywną (niebezpieczeństwo, katowska czerwień), zaś lustra - jako "bramy między rzeczywistością, między "wymiarami", cokolwiek to znaczy...
Summa summarum - zaintrygowałeś mnie wielce
serdeczność posyłam...
Ewa

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”