Podobno spieramy się, jakby szło o jaką samiczkę, a idzie o małpę rodzaju nijakiego.haiker pisze: Nadal popełniasz ten sam błąd - czyli tkwisz w nim (a przecież "ludzką rzeczą błądzić, a głupców trwać w błędzie").
Ano trwam w swoim przeświadczeniu graniczącym z pewnością.
Powtarzam, aby mieć pewność, że wśród tekstu wpisanego przez małpę jest Hamlet muszę dać jej na to dzieło dowolnie długi czas, dłuższy, niż każdy czas o każdej znanej wielkości. Tyle.haiker pisze:Obie małpy napiszą Hamleta i żeby to się zdarzyło wystarczy skończony czas. Rozumiesz? Skończony. Dlatego nie trzeba czekać do nieskończoności.
Chcesz odwrócić kolejność zdarzeń, najpierw doczekać do pojawienia sie Hamleta a potem zmierzyć, ile czasu to zabrało owej małpie. Ten czas na pewno będzie skończony. To pułapka intelektualna.
No zgadza się, jeśli przyjąć pewien model. Jak przy grze w kości, rzucasz raz - wypada szóstka, drugi raz szóstka, trzeci raz, już zaczynasz podejrzewać, że kostka oszukana. Że taka nadreprezentacja szóstek. Jeśli jednak potraktować każdy rzut jako zdarzenie niezależne, to fakt wypadnięcia już dwóch szóstek nie zmniejsza prawdopodobieństwa kolejnej. Wiem, ten model jest mniej adekwatny do rzeczywistości.haiker pisze:W statystyce istnieje - przy właśnie licznych (naprawdę licznych) powtórzeniach - tendencja do uśredniania. Dlatego prawdopodobieństwo powtórzenia danej sekwencji jest w miarę czasu mniejsze niż pojawienie się nowej.
Tu nie spieram się, nie wiem, czy mają taką tendencję. A może posługują się inteligencją i układają sobie wzorki z naciskanych literek. Wtedy teksty nie są już przypadkowe i podlegają ukrytej regule wyboru.haiker pisze:o do twojego wyliczenia - akurat słowo "od" małpa ma szansę napisać z dużo większym prawdopodobieństwem (bliższym 0,1). Dlaczego? Ano litery "o" i "d" są na przeciwległych stronach klawiatury, a naczelne mają tendencję do operowania różnymi stronami.
Polecam informacje o zdolnościach językowych małp bonobo (http://news.bbc.co.uk/2/hi/science/nature/3430481.stm To nie jest najlepszy link, ale nie znalazłem lepszego teraz, może to jeszcze: http://sdmgakfkjl.hatenablog.com/entry/ ... /25/052215 )
Mam pytanie szczegółowe: co to znaczy prawdopodobieństwo bliższe 0,1? Pewność to prawdopodobieństwo równe 1. Zero oznacza brak możliwości, a 0,1? Chyba palec się omsknął z klawiatury. Bez podtekstów.

Eko zabierz głos w sprawie małpiej arytmetyki prawdopodobieństwa. Rozsądź. Przecież znasz się na tym. Jak na cząstkach elementarnych.