Dla N***
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Dla N***
Usilnie szukam schronienia
w zaklęciu. Żeby mnie nigdy
nie było. Jak nie ma ciebie
w gniazdach, które zostawiam
gdzie popadnie; pamiątki
z deszczowych wakacji,
między wierszami.
Udają, że również nie istnieją,
choć każdy może przyjść
po zmroku. Wykraść piórko
albo patyk, wpleść we własne
włosy.
A jednak jestem z tobą.
Nieustannie oddzielając imiona
od ziaren gorczycy. Sama rozsypałam
i sama pozbieram.
Nieważne, kto wróci.
W końcu.
____________________
Glo.
w zaklęciu. Żeby mnie nigdy
nie było. Jak nie ma ciebie
w gniazdach, które zostawiam
gdzie popadnie; pamiątki
z deszczowych wakacji,
między wierszami.
Udają, że również nie istnieją,
choć każdy może przyjść
po zmroku. Wykraść piórko
albo patyk, wpleść we własne
włosy.
A jednak jestem z tobą.
Nieustannie oddzielając imiona
od ziaren gorczycy. Sama rozsypałam
i sama pozbieram.
Nieważne, kto wróci.
W końcu.
____________________
Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: Dla N***
- peelka będzie mieć czas pomyśleć. Świetna metafora.Gloinnen pisze:A jednak jestem z tobą.
Nieustannie oddzielając imiona
od ziaren gorczycy. Sama rozsypałam
i sama pozbieram.
- tylko czy warto.Gloinnen pisze:Nieważne, kto wróci.
W końcu.

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
-
- Posty: 704
- Rejestracja: 02 lip 2014, 21:00
Re: Dla N***
Początek oparty na nierzadkiej chęci zniknięcia. Z różnych przyczyn (zmęczenie, niezrozumienie przez uczestników życia, bezsens sytuacji, jako jedyna możliwość zrozumienia przez inną nieobecną osobę itp.).
Jak nie ma ciebie
w gniazdach, które zostawiam
gdzie popadnie
wskazuje za zachowanie przez peela samostanowienia, zmąconego lub - i tu jest cały witz - wzmocnionego impulsywnym zachowaniem. To o wakacjach to już takie sobie, chyba, że jako wskazanie daty urodzenia.
W trzeciej dość duży przeskok pomiędzy gniazdem a włosami. Właściwie tu znika mi trop jak wszelka nadzieja.
A jednak jestem z tobą.
Nieustannie oddzielając imiona
od ziaren gorczycy. Sama rozsypałam
i sama pozbieram
to doskonała mieszanka. Nieustępliwość i podtrzymanie przeświadczenia o wpływie na rzeczy, ale już nie na osoby.
Jak nie ma ciebie
w gniazdach, które zostawiam
gdzie popadnie
wskazuje za zachowanie przez peela samostanowienia, zmąconego lub - i tu jest cały witz - wzmocnionego impulsywnym zachowaniem. To o wakacjach to już takie sobie, chyba, że jako wskazanie daty urodzenia.
W trzeciej dość duży przeskok pomiędzy gniazdem a włosami. Właściwie tu znika mi trop jak wszelka nadzieja.
A jednak jestem z tobą.
Nieustannie oddzielając imiona
od ziaren gorczycy. Sama rozsypałam
i sama pozbieram
to doskonała mieszanka. Nieustępliwość i podtrzymanie przeświadczenia o wpływie na rzeczy, ale już nie na osoby.
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: Dla N***
Gloinnen pisze:Żeby mnie nigdy
nie było. Jak nie ma ciebie
w gniazdach, które zostawiam
gdzie popadnie;
Peel i jego rozczarowanie brakiem uczucia wielkim tak, że autodestrukcja jest pragnieniem.
Reszta z odrobiną nadziei, że mimo wielu gorzkich przymiarek, ktoś (ale już nie ten najbardziej utożsamiany z miłością) da najlepszy erzac ideału.
Bardzo:
To wiele mówi o kondycji peela i przekreśla "Żeby mnie nigdy/nie było.Gloinnen pisze:Sama rozsypałam
i sama pozbieram.
Naprawdę b. dobry wiersz.

- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: Dla N***
To pokazuje, że i tak już wszystko jedno. Nie ma przyczyny by pilnować tzw. moralności, jeśli niczemu nie służy. Ale to jednocześnie szansa na pozbieranie się po rozsypaniu na cząstki.Gloinnen pisze:choć każdy może przyjść
po zmroku. Wykraść piórko
albo patyk, wpleść we własne
włosy.
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Dla N***
Glo, jak niemal zawsze u Ciebie.
A puenta domyślna...

A puenta domyślna...



Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
-
- Posty: 183
- Rejestracja: 24 wrz 2013, 10:18
Re: Dla N***
Dla mnie to:
Ogólnie bardzo dobra poezja.Gloinnen pisze:wpleść we własne
włosy

Ostatnio zmieniony 14 sie 2014, 15:28 przez Berele, łącznie zmieniany 1 raz.
- 411
- Posty: 1778
- Rejestracja: 31 paź 2011, 8:56
- Lokalizacja: .de
Re: Dla N***
Mialam sie juz nie odzywac, nie komentowac niczego, ale tu sie przelamie. 
Umknál mi ten utwór, jakim cudem?
Bardzo dobry, przemyslany (nie w sensie: wydumany, w sensie: mádry, plynácy z doswiadczenia) wiersz.
Az mi sie smutno zrobilo.
Wtedy wrócá wszyscy - oczekiwani i nie. Migná, znikná i tak zostaniemy sami, by w koncu dowiázác najwazniejsze konce...
Stado stad.

Umknál mi ten utwór, jakim cudem?
Bardzo dobry, przemyslany (nie w sensie: wydumany, w sensie: mádry, plynácy z doswiadczenia) wiersz.
Az mi sie smutno zrobilo.
Chcesz, pomoge Ci...Gloinnen pisze:A jednak jestem z tobą.
Nieustannie oddzielając imiona
od ziaren gorczycy. Sama rozsypałam
i sama pozbieram.
Wazne. Nie czeka sie na powrót byle kogo. Chyba, ze chodzi o ten koniec, który "w koncu" nastápi.Gloinnen pisze:Nieważne, kto wróci.
W końcu.
Wtedy wrócá wszyscy - oczekiwani i nie. Migná, znikná i tak zostaniemy sami, by w koncu dowiázác najwazniejsze konce...
Stado stad.
Nie będę cytować innych. Poczekam aż inni będą cytować mnie.
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: Dla N***
To wiersz bardzo uniwersalny. Może przyjdą pod niego ludzie, do których których pasuje. Jak ulał. To jak dobry portret zawieszony w ciemnej sal. Patrzy. Widzi, jakby wodzi oczyma za widzem. Jest takie wrażenie. Najgorzej jest mieć coś na sumieniu. A kto nie ma?
- 411
- Posty: 1778
- Rejestracja: 31 paź 2011, 8:56
- Lokalizacja: .de
Re: Dla N***
Masz racje, Leszku. W kazdym zdaniu, które tu zostawiles.
Kto jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci kamieniem...
Dawno temu napisalam wiersz, jego fragment brzmial:
/.../ A slowo nie stalo sie cialem,
pozostalo kamieniem bez tresci /.../
Mozna byc twardym jak skala i mialkim jak piasek na wydmie - obie formy sá piekne i potrzebne.
A i pingwiny budujá sliczne gniazda z kamyków dla swoich wybranek.
Natomiast misie... Misie szukajá najlepszych jaskin, by spedzic w nich sen zimowy - gdy sie wiosná budzá, jaskinia jest juz tylko bylym schronieniem. Potrzebnym, ale nie niezbednym.
Bo w stadzie bezpieczniej. Zawsze.

Kto jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci kamieniem...
Dawno temu napisalam wiersz, jego fragment brzmial:
/.../ A slowo nie stalo sie cialem,
pozostalo kamieniem bez tresci /.../
Mozna byc twardym jak skala i mialkim jak piasek na wydmie - obie formy sá piekne i potrzebne.
A i pingwiny budujá sliczne gniazda z kamyków dla swoich wybranek.
Natomiast misie... Misie szukajá najlepszych jaskin, by spedzic w nich sen zimowy - gdy sie wiosná budzá, jaskinia jest juz tylko bylym schronieniem. Potrzebnym, ale nie niezbednym.
Bo w stadzie bezpieczniej. Zawsze.

Nie będę cytować innych. Poczekam aż inni będą cytować mnie.