Kruk

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

Kruk

#1 Post autor: Sokratex » 11 gru 2011, 7:56

  • Widziałem kruka.
    Mierzyliśmy się przez chwilę wzrokiem
    szukając czegoś uchwytnego jednocześnie,
    jakiejś pozagatunkowej jedności, tego samego głodu
    burczącego w trzewiach wszystkim, głodu który zmusza
    szczęki i dzioby do wspólnej zachłanności życia. Jakby spłaszczone
    gardło grzechotnika zastygło ostatecznie nad nami
    patrzyłem na kruka a kruk patrzył na mnie
    a dookoła miasto kipiało w poranku,
    czułem jak dojrzewając przelewa się przez nieświadome niczego wiadukty,
    kipi na szynach, rozlewa się rozkołysanym echem trotuarów. Miasto rwało
    przez nasze spojrzenia brudnymi potokami ulic a na kółkach dymu
    już dyndali pierwsi nałogowi palacze tytoniu szurając pożółkłymi nogawkami
    o parapety parkingów i natychmiast wszędzie włączano wycieraczki,
    światła przeciwmgielne ale nic nie było widać, tylko zmrożone kły gwiazd
    kłapały, kłapały, tylko my z krukiem mierzyliśmy się jeszcze wzrokiem
    i on patrzył na mnie a ja patrzyłem na niego,
    ale to nie było już to samo.

    Wracałem do tego spojrzenia w stygnących sylwetkach starych ludzi,
    poprzez czarne nagłówki gazet, czyjaś gwałtowna śmierć
    tak samo potrafiła zatrzymać mnie na dłużej
    aż któryś z ostatnich gołębiarzy zdradził mi, że kruki żyją sto lat,
    zamieszkują ruiny starożytnych miast na skrajach pustyń
    i odtąd, gdy widuję kruka omijam jego spojrzenie,
    patrzę przez ramię na drugą stronę ciemnej ulicy,
    coraz śmielej sam zerkam w to, czego nie objęło Jego Słowo.


Coffee Creeper
Posty: 117
Rejestracja: 09 gru 2011, 11:33
Lokalizacja: Bemowo

Re: Kruk

#2 Post autor: Coffee Creeper » 11 gru 2011, 17:35

W Australii kiedyś farmerzy posądzali kruki o porywanie jagniąt tuż po ich narodzeniu...
Bardzo mi się podoba. Narracja przypomina mi trochę wiersze Charlesa Bukowskiego. :ok:

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”