rzeka z Góry

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

rzeka z Góry

#1 Post autor: eka » 22 sie 2014, 17:52

niby wystarczy chcieć
płynie przez stulecia

nim czas zmieści się w brzegach
rozum będzie w ewolucji
ja w nieświadomości
teolodzy
spłodzą precedensy
zamuli się idealizm
realizm
przytrzaśnie szufladą przypadku
oj
ciężko wyplątać stopy z historii
by skoczyć

Awatar użytkownika
Fałszerz komunikatów
Posty: 5020
Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
Lokalizacja: Hotel "Józef K."
Płeć:

Re: rzeka z Góry

#2 Post autor: Fałszerz komunikatów » 22 sie 2014, 19:28

Nie podoba mi się jedna rzecz - powtórzenia :no:
Czyżby teolodzy mieli wątpliwości co do istnienia Najwyższego? Skoro piszesz, że nadejdzie ostateczne rostrzygnięcie...uczeni nieustannie próbują chwycić Pana Boga za nogi, schwytać na gorącym uczynku.
Jak uczy nas historia, nikt nie pozwoli sobie na mentalną woltę, choćby istnienie Boga zostało udowodnione naukowo...
Oj - ten wykrzyknik jest chyba umieszczony w tym miejscu dlatego, by podkreślić protekcjonalny stosunek do badaczy;)
Rzeka płynie z Góry, tam są najlepsze, lecz trudno dostępne źródła:)

ja w nieświadomości - czyżby chodziło Ci o ego w pułapce nieświadomości, czyli człowieka nie w pełni świadomego (swych czynów)?

Człowiek nieustannie poszerza swe horyzonty - tu łatwo popaść w samozachwyt, lecz czymże bylibyśmy, gdybyśmy nie dostali tego rozumu na samym początku bytowania na Ziemi?
Tak, Bóg kazał się szukać, ale panowie...nie tędy droga;)
I na koniec tytuł - skojarzył mi się z biblijnym potopem :smoker:
Jak zwykle, eka, wiersz na poziomie, którego mi nigdy nie będzie dane osiągnąć :smoker:

haiker
Posty: 704
Rejestracja: 02 lip 2014, 21:00

Re: rzeka z Góry

#3 Post autor: haiker » 22 sie 2014, 20:53

Wszystkie wynalazki ludzkie i nieludzkie (?) przytłoczyły, ciążą jak betonowe buty, a chciałoby się samemu skoczyć - czy to do góry, a może choćby i w bok, ale na pewno na głęboką (wysoką) wodę.

Zostawiłbym
nim czas zmieści się w brzegach
rozum będzie w ewolucji
ja w nieświadomości


bo tu powiedziałaś i o teologach, i determinizmie, i o ich przeciwieństwach.

Może jeszcze niech będzie to, co obecnie w końcowych linijkach.

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: rzeka z Góry

#4 Post autor: lczerwosz » 22 sie 2014, 21:19

Skoczyć do rzeki, to jakby pozbyć się dotychczasowego, ubrania, plecaka, zegarka, komórki.
Skoczyć do rzeki, to dać porwać sie nurtowi. A jaka to rzeka. Nowe życie? Inne dogmaty, kryteria, metody oceny?
Z góry widać więcej.
Góra z wielkiej jednak litery. Jakieś zdziwienie na Górze? Że tak właśnie popłynie? Czy wszystko zostało przewidziane?
Tylko człowiek nieświadomy (w osobie PL-ki). Jak zwykle.
Nie wiem, czy mi się podoba.
Znaczy ten świat, bo wiersz owszem.

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: rzeka z Góry

#5 Post autor: eka » 23 sie 2014, 14:12

Fałszerz komunikatów pisze:Nie podoba mi się jedna rzecz - powtórzenia :no:
A można ze wskazaniem?
Chodzi o paralelizmy?

Ciekawe skojarzenie z potopem - Fałszerzu, ale kto by tam chciał w niszczący, wezbrany, zabójczy żywioł skakać? :)
haiker pisze:Wszystkie wynalazki ludzkie i nieludzkie (?) przytłoczyły, ciążą jak betonowe buty, a chciałoby się samemu skoczyć - czy to do góry
O tak, ale rzekę oddala wiele rzeczy, stąd zatrzymam filozofię i teologię.

lczerwosz pisze:Skoczyć do rzeki, to dać porwać sie nurtowi. A jaka to rzeka. Nowe życie? Inne dogmaty, kryteria, metody oceny?
Dokładnie, choć rzeka z tej Góry prawie dwa tysiące lat spływa.

Dziękuję Wam.
:)

Awatar użytkownika
Fałszerz komunikatów
Posty: 5020
Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
Lokalizacja: Hotel "Józef K."
Płeć:

Re: rzeka z Góry

#6 Post autor: Fałszerz komunikatów » 23 sie 2014, 15:01

Nie, chodzi o to, że masz trzy razy "w" blisko siebie i "się" dwa razy.

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: rzeka z Góry

#7 Post autor: eka » 23 sie 2014, 21:29

Dzięki, czujny jesteś, ale powtórzenie przyimka wynika ze świadomie zastosowanego paralelizmu składniowego, no wiesz... podkreślenie, dynamika itp.

Co do "się" - nawet nie zauważyłam.
:)

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: rzeka z Góry

#8 Post autor: lczerwosz » 23 sie 2014, 21:37

eka pisze:
lczerwosz pisze:Skoczyć do rzeki, to dać porwać sie nurtowi. A jaka to rzeka. Nowe życie? Inne dogmaty, kryteria, metody oceny?
Dokładnie, choć rzeka z tej Góry prawie dwa tysiące lat spływa.
Ale ja myślałem nawet o kolejnej rewolucji. A można cofnąć się wstecz, te sześć tysięcy lat.

emcek
Posty: 337
Rejestracja: 10 lut 2014, 9:51

Re: rzeka z Góry

#9 Post autor: emcek » 24 sie 2014, 7:35

rzeka zrównana z czasem i jemu podobna w ciekawym ujęciu....przechodzi, przepływa? do rozważań o zmianach..... ale co jest pewne ,nic. My stajemy się niewolnikami przypadku, sami tworzymy coś, chociaż dla nas, pewnego wokół siebie,jak zawsze :) :ok:

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: rzeka z Góry

#10 Post autor: eka » 24 sie 2014, 15:19

lczerwosz pisze:Ale ja myślałem nawet o kolejnej rewolucji. A można cofnąć się wstecz, te sześć tysięcy lat.
Dla peela to prawdziwa byłaby rewolucja. Sześć tysięcy? A czemu akurat tyle? :myśli:

emcek pisze:ale co jest pewne ,nic.
W kontekście człowieka - śmierć choćby.
Szerzej - stałość praw organizujących wszechświat i po trosze życie biologiczne. :)
Przypadek to przecinanie się działań owych praw, rzecz cenna, ucieczka od determinizmu.

Dzięki za poczytanie.
:)

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”