Oschłość, gry wojenne.
-
- Posty: 47
- Rejestracja: 22 lip 2014, 10:08
Oschłość, gry wojenne.
Targnął nią impuls z prawej dłoni. Patyk był gorący i strzelał prosto w słońce.
Strzelał, a Panbóg liście rosił, turlało się słońce, kuliła ziemia.
-Wyczołgać się do cienia, pomyślała i zanim słowo dotknęło języka,
poczuła chłód.
Strzelał, a Panbóg liście rosił, turlało się słońce, kuliła ziemia.
-Wyczołgać się do cienia, pomyślała i zanim słowo dotknęło języka,
poczuła chłód.
- Fałszerz komunikatów
- Posty: 5020
- Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
- Lokalizacja: Hotel "Józef K."
- Płeć:
Re: Oschłość, gry wojenne.
Smutno i obrazowo na temat okrucieństwa wojny.
To dobry wiersz.
To dobry wiersz.
-
- Posty: 337
- Rejestracja: 10 lut 2014, 9:51
Re: Oschłość, gry wojenne.
scena do której można wiele krzywd przyłożyć 

-
- Posty: 704
- Rejestracja: 02 lip 2014, 21:00
Re: Oschłość, gry wojenne.
Wiersz, który wchodzi w rejon surrealizmu, nie przekraczając go. Jest to tekst, który pokazuje jak daleko sięgał Dali, o wiele dalej niż nawet van Gogh jeśli chodzi o słońce.
To raczej relacje osobiste, jeden do jeden, o ile nie sam na sam (w sensie dwóch osób, ale osobno). Gradacja w pierwszej (impuls -> strzelał -> gorący -> słońce) narasta w szaleńczym tempie, można by powiedzieć, że za jednym razem.
Dziwne słowo wyczołgać (bo dlaczego nie doczołgać) - peel jest ukryty, jest na poziomie id, bo nawet nie ego.
Dopiero później ujawnia się prekognicja - druga strona pół-dialogu(ktoś na kształt Kaia z baśni o królowej śniegu) właśnie buduje igloo z kostek lodu wprost z serca.
Trafny zapis Panbóg, wskazujący na fonetyczny element w świetlistym wierszu.
To raczej relacje osobiste, jeden do jeden, o ile nie sam na sam (w sensie dwóch osób, ale osobno). Gradacja w pierwszej (impuls -> strzelał -> gorący -> słońce) narasta w szaleńczym tempie, można by powiedzieć, że za jednym razem.
Dziwne słowo wyczołgać (bo dlaczego nie doczołgać) - peel jest ukryty, jest na poziomie id, bo nawet nie ego.
Dopiero później ujawnia się prekognicja - druga strona pół-dialogu(ktoś na kształt Kaia z baśni o królowej śniegu) właśnie buduje igloo z kostek lodu wprost z serca.
Trafny zapis Panbóg, wskazujący na fonetyczny element w świetlistym wierszu.
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: Oschłość, gry wojenne.
Rozżarzona oschłość.
I przedsłowna reakcja.
Ciekawa ta narracja.
I przedsłowna reakcja.
Ciekawa ta narracja.
-
- Posty: 47
- Rejestracja: 22 lip 2014, 10:08
Re: Oschłość, gry wojenne.
Dziękuję, interpretacja mnie zaskoczyła.Fałszerz komunikatów pisze:Smutno i obrazowo na temat okrucieństwa wojny.
To dobry wiersz.
Tak, można, nawet nie tak oczywistych, dziękuję.emcek pisze:scena do której można wiele krzywd przyłożyć
Tak.haiker pisze:Wiersz, który wchodzi w rejon surrealizmu, nie przekraczając go. Jest to tekst, który pokazuje jak daleko sięgał Dali, o wiele dalej niż nawet van Gogh jeśli chodzi o słońce.
To raczej relacje osobiste, jeden do jeden, o ile nie sam na sam (w sensie dwóch osób, ale osobno). Gradacja w pierwszej (impuls -> strzelał -> gorący -> słońce) narasta w szaleńczym tempie, można by powiedzieć, że za jednym razem.
Dziwne słowo wyczołgać (bo dlaczego nie doczołgać) - peel jest ukryty, jest na poziomie id, bo nawet nie ego.
Dopiero później ujawnia się prekognicja - druga strona pół-dialogu(ktoś na kształt Kaia z baśni o królowej śniegu) właśnie buduje igloo z kostek lodu wprost z serca.
Trafny zapis Panbóg, wskazujący na fonetyczny element w świetlistym wierszu.
Dziękuję.eka pisze:Rozżarzona oschłość.
I przedsłowna reakcja.
Ciekawa ta narracja.
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: Oschłość, gry wojenne.
No przecież wojna jest w tytule i na Ukrainie.bols pisze:Dziękuję, interpretacja mnie zaskoczyła.
-
- Posty: 47
- Rejestracja: 22 lip 2014, 10:08
Re: Oschłość, gry wojenne.
bols pisze:Dziękuję, interpretacja mnie zaskoczyła.Fałszerz komunikatów pisze:Smutno i obrazowo na temat okrucieństwa wojny.
To dobry wiersz.
Tak, można, nawet nie tak oczywistych, dziękuję.emcek pisze:scena do której można wiele krzywd przyłożyćTak.haiker pisze:Wiersz, który wchodzi w rejon surrealizmu, nie przekraczając go. Jest to tekst, który pokazuje jak daleko sięgał Dali, o wiele dalej niż nawet van Gogh jeśli chodzi o słońce.
To raczej relacje osobiste, jeden do jeden, o ile nie sam na sam (w sensie dwóch osób, ale osobno). Gradacja w pierwszej (impuls -> strzelał -> gorący -> słońce) narasta w szaleńczym tempie, można by powiedzieć, że za jednym razem.
Dziwne słowo wyczołgać (bo dlaczego nie doczołgać) - peel jest ukryty, jest na poziomie id, bo nawet nie ego.
Dopiero później ujawnia się prekognicja - druga strona pół-dialogu(ktoś na kształt Kaia z baśni o królowej śniegu) właśnie buduje igloo z kostek lodu wprost z serca.
Trafny zapis Panbóg, wskazujący na fonetyczny element w świetlistym wierszu.
Dziękuję.eka pisze:Rozżarzona oschłość.
I przedsłowna reakcja.
Ciekawa ta narracja.
W tytule są gry wojenne. Wczoraj prowadziłam plener malarski na terenie kawiarni na Odrze - "Wszystko gra" , pisząc wiersz nie myślałam o tym.lczerwosz pisze:No przecież wojna jest w tytule i na Ukrainie.bols pisze:Dziękuję, interpretacja mnie zaskoczyła.
Każda interpretacja jest dla mnie jakąś wskazówką, dziękuję.
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: Oschłość, gry wojenne.
No, a w dziale Kto zacz to nic a nic. Nawet po czterech botyłkach.bols pisze:Wczoraj prowadziłam plener malarski na terenie kawiarni na Odrze
-
- Posty: 47
- Rejestracja: 22 lip 2014, 10:08
Re: Oschłość, gry wojenne.
To nie ja jestem złotą rybką.