nokturn

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
żakote

nokturn

#1 Post autor: żakote » 31 sie 2014, 11:33

tam
gdzie słońce
kładzie się ostatnim
błyskiem czerwieni
światło nieruchomieje
a ty stajesz się czarna
dotykając moich oczu
zachodzących
w
nic
Ostatnio zmieniony 31 sie 2014, 21:24 przez żakote, łącznie zmieniany 1 raz.

haiker
Posty: 704
Rejestracja: 02 lip 2014, 21:00

Re: nokturn

#2 Post autor: haiker » 31 sie 2014, 12:25

Od połowy lepiej, bo początek warto skondensować skoro i tak chodzi o czerwień zachodu.

Co do samej końcówki, tj. zachodzących w nic, mimo zabiegu rozbicia na trzy wersy, to nic na skazę właśnie niczego (a nie, zamierzonej chyba, nicości). Może raczej w kierunku zachodzących w noc, ciszę (skoro nokturn), ale już nie w głowę, bo przypadkowo doszlibyśmy do idiomu.


Kiedyś napisałem podobny klimatem wiersz, właśnie w klimacie nokturnu:

zapalam słońce utkwione
w lampie
a że jednocześnie księżyc
mogę pisać kolejne wstęgi

roztrwaniam pianistycznie
słowa
niebo ciemnieje niebieszcząc
nic nie jest forte

na żarze dnia nie dociągnąłbym
do poranka
więc tutaj zasnę

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: nokturn

#3 Post autor: eka » 31 sie 2014, 18:06

tam
gdzie słońce
kładzie się ostatnim
błyskiem czerwieni
światło nieruchomieje
---------------------------->
a ty stajesz się czarna
dotykając moich oczy
zachodzących
w
nic


Chyba dla zachowania symetrii rozbijasz ostatnią frazę (5/5).
Pozbycie się zaimka wskazującego i złączenie nic z poprzedzającym przyimkiem, sądzę, że dałoby korzystniejszy efekt, nie tylko wizualny.
I jeszcze deklinacja: dotykając moich oczu .

A wiersz wywołuje mocne obrazy, ma siłę. Grozę i beznadziejność.

żakote

Re: nokturn

#4 Post autor: żakote » 31 sie 2014, 21:29

Zawsze miałem problem z deklinacją nieszczęsnych "oczy"
poprawnie D. oczu, rzad. ócz, oczów.
Dzięki jak zawsze za wnikliwy koment.
Zapis oryginalny zostawiam.
Pozdrawiam.

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”