eka, pietrek - bardzo mi miło:)
Pozdrawiam,
I.
za osiedlem jest park
- Fałszerz komunikatów
- Posty: 5020
- Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
- Lokalizacja: Hotel "Józef K."
- Płeć:
Re: za osiedlem jest park
Cześć, Basia 
Wiersz zaczyna podobać mi się od trzeciej zwrotki. Wcześniej jest trochę za bardzo wprost jak dla mnie.
Piszesz o ucieczce od cywilizacji, powrocie do natury, a równocześnie o tym, jak jest bezbronna w kontakcie z człowiekiem. Zupełnie jak peelka;(
Podobają mi się te wiśniowe firanki
Widać, że peelka ma wszystko, czego potrzebuje i kojarzy to z domem 
W ostatniej niemoc, nie wiem czy chodzi tu o brak całkowitego porozumienia z przyrodą, a może coś innego chciałaś nam przekazać?
Moją uwagę przykuło słowo „naśladować” nieco w opozycji do poznania...

Wiersz zaczyna podobać mi się od trzeciej zwrotki. Wcześniej jest trochę za bardzo wprost jak dla mnie.
Piszesz o ucieczce od cywilizacji, powrocie do natury, a równocześnie o tym, jak jest bezbronna w kontakcie z człowiekiem. Zupełnie jak peelka;(
Podobają mi się te wiśniowe firanki


W ostatniej niemoc, nie wiem czy chodzi tu o brak całkowitego porozumienia z przyrodą, a może coś innego chciałaś nam przekazać?
Moją uwagę przykuło słowo „naśladować” nieco w opozycji do poznania...
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: za osiedlem jest park
Nie piszcie, nie dzwońcie.
Nie mam żadnej myśli do pożyczenia.
Dobrze mi w kocu z długimi żółtymi frędzlami.
Żukom jest wszystko jedno, wolę rozmawiać z nimi,
gdy czerwone czupryny piskląt wychodzą z ukrycia,
a pan w dresie potyka się o korzeń, drzewo milczy sto lat.
Rozdeptany żuk, tuż przed śmiercią,
brzmi jak chrupany chips; mrówka umiera ciszej.
Pod podeszwą liście, pióra i skrawki sierści.
Nie piszcie, nie dzwońcie.
Nabieram wody w usta ze strumienia,
w którym kąpały się dwa wróble.
Dziś, tak jak one, pokonałam dwa kilometry.
W dziupli herbata z plasterkiem cytryny,
Jezus na krzyżu, wiśniowe firanki, zwątpienie.
Nie umiem naśladować głosów ptaków.
Teraz jest pewnie za dużo, wstawiłem też kropki. Wiersz piękny, już wszyscy wszystko powiedzieli.
Nie mam żadnej myśli do pożyczenia.
Dobrze mi w kocu z długimi żółtymi frędzlami.
Żukom jest wszystko jedno, wolę rozmawiać z nimi,
gdy czerwone czupryny piskląt wychodzą z ukrycia,
a pan w dresie potyka się o korzeń, drzewo milczy sto lat.
Rozdeptany żuk, tuż przed śmiercią,
brzmi jak chrupany chips; mrówka umiera ciszej.
Pod podeszwą liście, pióra i skrawki sierści.
Nie piszcie, nie dzwońcie.
Nabieram wody w usta ze strumienia,
w którym kąpały się dwa wróble.
Dziś, tak jak one, pokonałam dwa kilometry.
W dziupli herbata z plasterkiem cytryny,
Jezus na krzyżu, wiśniowe firanki, zwątpienie.
Nie umiem naśladować głosów ptaków.
Teraz jest pewnie za dużo, wstawiłem też kropki. Wiersz piękny, już wszyscy wszystko powiedzieli.
-
- Posty: 1507
- Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
- Kontakt:
Re: za osiedlem jest park
piękny wiersz o nagłym przewartościowaniu
oto Ci którzy zawsze są ważni (ludzie-bogowie)
teraz cichną w cieniu
teraz liczy się żółty koc z frędzlami symbolizujący troskę o siebie
i zmartwienie
że się nie umie naśladować głosu ptaków, dowodzące pragnienia głębszej wręcz organicznej harmonii ze światem
oto Ci którzy zawsze są ważni (ludzie-bogowie)
teraz cichną w cieniu
teraz liczy się żółty koc z frędzlami symbolizujący troskę o siebie
i zmartwienie
że się nie umie naśladować głosu ptaków, dowodzące pragnienia głębszej wręcz organicznej harmonii ze światem
-
- Posty: 833
- Rejestracja: 11 mar 2012, 12:41
Re: za osiedlem jest park
Fałszerzu, dziękuje za wizytę, sugestie. Bez pierwszych dwóch strof, moim zdaniem, w wierszu nie zostałby wprowadzony odpowiedni klimat, dzięki nim wiersz jest szczery, tak myślę:) O czym wiersz, jak powyżej w komentarzach:)
Lczerwosz - czytam wiersz z interpunkcją Twojego autorstwa i... zaczynam się przekonywać:) że może jednak tak. Staram się kropeczek unikać, nie będę się wywodzić dlaczego, bo i zaczynam myśleć inaczej;) Bardzo dziękuję za sugestie.
Hossanna, miło gościć, dziękuję za dobre słowo:)
Kłaniam się,
A.
Lczerwosz - czytam wiersz z interpunkcją Twojego autorstwa i... zaczynam się przekonywać:) że może jednak tak. Staram się kropeczek unikać, nie będę się wywodzić dlaczego, bo i zaczynam myśleć inaczej;) Bardzo dziękuję za sugestie.
Hossanna, miło gościć, dziękuję za dobre słowo:)
Kłaniam się,
A.
- Nula.Mychaan
- Posty: 2082
- Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
- Lokalizacja: Słupsk
- Płeć:
Re: za osiedlem jest park
Zachwyciłaś mnie tym wierszem, klamra jest genialna


Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
-
- Posty: 833
- Rejestracja: 11 mar 2012, 12:41
Re: za osiedlem jest park
Nula - kłaniam się, A.