fsdgdf
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: Natręctwa
A wiesz, że wpadłam? Co prawda nie jestem fanem tej kostki, za bardzo mechaniczna.
Las palców - dobre, gdy niemetaforycznie to 5x5 x 2 --> pięćdziesiąt. No ale, w kontekście dróg multum.
Ciekawie to zobrazowałeś. Choć - kurczę, no czyta się mozolnie.
Las palców - dobre, gdy niemetaforycznie to 5x5 x 2 --> pięćdziesiąt. No ale, w kontekście dróg multum.
Ciekawie to zobrazowałeś. Choć - kurczę, no czyta się mozolnie.
- iTuiTam
- Posty: 2280
- Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35
Re: Natręctwa
Jeśli położysz akcent logiczny na: palców i założysz nierozdzielność palców i ręki, to kojarzy się z tym, że jeśli zabijesz rękę jednocześnie zabijesz palce. Zabicie jednego palca niekoniecznie oznacza zabicie całej ręki.
Wydaje mi się, że chociaż interesujący, to zapis zniechęca do czytania. Może o to Ci chodziło, bo i tytuł sugeruje, że to, co pod spodem, będzie z gatunku natrętnych.
Co do współczesnej 'szyfrowanej' poezji, to się zgadzam z Twoim komentarzem i podpisuję rękoma i palcami. Kawonaławowy przekaz nie jest może najciekawszy, ale jeżeli szyfr do utworu jest enigmą potrzebującą długiego czasu do złamania, to... pasuję.
Znaleźć 'złoty środek' w poezji - to jest to, jak wyprawa po 'złote runo'.
Nie potępiam 'szyfrowanego' pisania. A niech! niech się bawi i rozgryza ten, kto lubi tak spędzać czas z orzechami. Ja wolę 'dziadka'.

Wydaje mi się, że chociaż interesujący, to zapis zniechęca do czytania. Może o to Ci chodziło, bo i tytuł sugeruje, że to, co pod spodem, będzie z gatunku natrętnych.
Co do współczesnej 'szyfrowanej' poezji, to się zgadzam z Twoim komentarzem i podpisuję rękoma i palcami. Kawonaławowy przekaz nie jest może najciekawszy, ale jeżeli szyfr do utworu jest enigmą potrzebującą długiego czasu do złamania, to... pasuję.
Znaleźć 'złoty środek' w poezji - to jest to, jak wyprawa po 'złote runo'.
Nie potępiam 'szyfrowanego' pisania. A niech! niech się bawi i rozgryza ten, kto lubi tak spędzać czas z orzechami. Ja wolę 'dziadka'.

- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: Natręctwa
są ludzie, którzy do drugie słowo mówią KURWA. Ci bardziej inteligentni stosują ją ze zrozumieniem, jako przecinki, miejsca na oddech, czy pomyślunek.
A przerzutnia to może być przeniesienie akcji do równoległej przestrzeni, współistniejącego świata,nawet traktowanego jako lokalne otoczenie rozważanego problemu. To może być także generalizacja, przeniesienie opisu i relacji do klasy, inaczej, do grupy przestrzeni, czyli do bardzie abstrakcyjnego tworu.
Tak by mogło być, jednak mam kłopot z przyporządkowanie obiektów wiersza do tych lokalnych światów. Świat zabaw gier, świat polityki i sądownictwa albo tylko policji. Między tymi światami istnieje korelacja, podobieństwo strukturalne. Może ogólne prawa inaczej sie tylko przejawiają w tych odmiennych przestrzeniach.
Tak sobie pomyślałem, może sam utwór nie spełnia mojego postulatu, ale jest próbą idącą w takim kierunku. Jak dla mnie.
A przerzutnia to może być przeniesienie akcji do równoległej przestrzeni, współistniejącego świata,nawet traktowanego jako lokalne otoczenie rozważanego problemu. To może być także generalizacja, przeniesienie opisu i relacji do klasy, inaczej, do grupy przestrzeni, czyli do bardzie abstrakcyjnego tworu.
Tak by mogło być, jednak mam kłopot z przyporządkowanie obiektów wiersza do tych lokalnych światów. Świat zabaw gier, świat polityki i sądownictwa albo tylko policji. Między tymi światami istnieje korelacja, podobieństwo strukturalne. Może ogólne prawa inaczej sie tylko przejawiają w tych odmiennych przestrzeniach.
Tak sobie pomyślałem, może sam utwór nie spełnia mojego postulatu, ale jest próbą idącą w takim kierunku. Jak dla mnie.
-
- Posty: 183
- Rejestracja: 24 wrz 2013, 10:18
Re: Natręctwa
Dla mnie, bo dopuszczam inne odbiory, ta przerzutnia to natrętne dążenie do tego, by temu co się pisze nadać wyższą rangę. Wyobrażam sobie kogoś, kto tworzy jakiś groźny tekst albo jakiś ambitny wiersz i napotyka na obojętność, nikt nie widzi tego drugiego dna, tych zabiegów literackich tudzież tej grozy, nie czuje powagi. Koleś więc traci cierpliwość i pisze wprost: PRZERZUTNIA albo TO JEST GROŹNE. Szczerze mówiąc, poniewczasie, doszedłem do wniosku, że ten wiersz ma klimat z filmu Rejs. Dziękuję za komenty, również iTuiTam.
- Nula.Mychaan
- Posty: 2082
- Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
- Lokalizacja: Słupsk
- Płeć:
Re: Natręctwa
Przekaz mi się podoba, ale nie powiem by zachwycił mnie sam zapis.
Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
-
- Posty: 183
- Rejestracja: 24 wrz 2013, 10:18
Re: Natręctwa
Co w zapisie jest najgorsze?Nula.Mychaan pisze:nie powiem by zachwycił mnie sam zapis.
- Nula.Mychaan
- Posty: 2082
- Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
- Lokalizacja: Słupsk
- Płeć:
Re: Natręctwa
Berele bardzo ciężko się czyta, nie trafiło w mój gust,
więc dlatego stwierdziłam że zapis mnie nie zachwyca.
Więc, krótko to rzecz gustu tylko
więc dlatego stwierdziłam że zapis mnie nie zachwyca.
Więc, krótko to rzecz gustu tylko

Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
- Patka
- Posty: 4597
- Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
- Lokalizacja: Toruń
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Natręctwa
Dla mnie zapis nie ma uzasadnienia. Nic by wiersz nie stracił, gdyby zapisać go normalnie. Inaczej powiem: nic wiersz nie zyskuje, gdy zapisany jest w taki sposób. Źle się czyta. Przy słowie "PRZERZUTNIA" dałabym spacje, utwór by nabrał oddechu. Tak się wszystko zlewa w mało apetyczną papkę. W ogóle ten wyraz przeszkadza, czytam go mimowolnie (choć normalnie nie mówimy, że tu w wierszu jest przerzutnia). No i nie w każdym miejscu mamy do czynienia z przerzutnią, jak próbujesz nam wmówić, np.:
Nad treścią ciężko się pochylać, właśnie przez zapis.
Pozdrawiam
Patka
Na wierszach się nie znam, ale jeszcze potrafię rozpoznać przerzutnię.Berele pisze:By palce nie miały zajęcia.PRZERZUTNIABy ręce palców nie zabijały
Nad treścią ciężko się pochylać, właśnie przez zapis.
Pozdrawiam
Patka
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: Natręctwa
Misją niech będzie psucie
gier i zabawek. By palce nie miały zajęcia.
By ręce palców nie zabijały
czasu. Wyeliminować karty, kostki, kulkę
i trzy kubeczki. Pojmać jokera.
Obserwować, czy nie tworzą dłonie papieru, kamienia lub nożyc
Żelazny komunista wznosi piąty róg.
Winnych skazać na śmierć. Wiernych na dożywocie
szczęścia.
Zapis dla leniwych wzrocznie.
gier i zabawek. By palce nie miały zajęcia.
By ręce palców nie zabijały
czasu. Wyeliminować karty, kostki, kulkę
i trzy kubeczki. Pojmać jokera.
Obserwować, czy nie tworzą dłonie papieru, kamienia lub nożyc
Żelazny komunista wznosi piąty róg.
Winnych skazać na śmierć. Wiernych na dożywocie
szczęścia.
Zapis dla leniwych wzrocznie.
-
- Posty: 183
- Rejestracja: 24 wrz 2013, 10:18
Re: Natręctwa
Oto jest pytanie, lepiej z utrudnieniami czy bez. Dla mnie te wstawki to dodatkowy element znaczeniowy, metaforyczny. Jakiś artefakt, jakaś skaza, formalizm, drugi aspekt. Jak w życiu: niby słuchasz muzyki, a jednak to mp3, płyta, głośniki, pendrive - jakaś dodatkowa technologia. Tak samo z wypowiedziami - to nie tylko intencja przekazania jakichś treści, ale technika, efekty, chwyty, prawdziwe cele, drugie dna, faktyczne pobudki itd. Złożoność i skomplikowanie.
Zauważmy, że ten peel nie tyle mówi, co mówienie uprawia. To nowomowa, wpisywanie się w konwencję.
Zauważmy, że ten peel nie tyle mówi, co mówienie uprawia. To nowomowa, wpisywanie się w konwencję.