Czułość

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Czułość

#1 Post autor: eka » 09 paź 2014, 12:17

A gdy na Ziemię ją ściągam,
uśmiechem
czas leniwie przeciąga,
szepcząc: – Świecie...
zgubiony, maleńki, nie patrz stale srogo
i nie wiń ich o to,
że ciebie
bezwiednie zepchnęli w cień,
dotykając jedwabiu
moich wieczorów i świtów.

haiker
Posty: 704
Rejestracja: 02 lip 2014, 21:00

Re: Czułość

#2 Post autor: haiker » 09 paź 2014, 14:04

Początek, przez wydzielenie zwrotki, otrzymał zbyt duże znaczenie. Taką scenografię wystarczy zaznaczyć, a nie pomnikować.

Początek (3/4) drugiej to gadu-gadu o świecie, który jaki jest każdy wie i wiersz też to potwierdza. Po co zatem kolejna scenografia?

Końcówka
dotykając jedwabiu moich wieczorów
i świtów

trzyma się nieustępliwie stylu, który jest nijaki. Pojawia się nieoczekiwana (także chyba dla autora) dwuznaczność. Jedwabie oznaczają szatki, ale można było wykorzystać drugie odniesienie - do anioła, który raz na tysiąc lat muska jedwabiem diamentowy sześcian o boku długości rzędu kilometra. Jak już go zetrze to nastąpi koniec świata.

Awatar użytkownika
iTuiTam
Posty: 2280
Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35

Re: Czułość

#3 Post autor: iTuiTam » 09 paź 2014, 16:15

eka pisze:...
bo ciebie, wiesz... bezwiednie
zepchnęli w cień od siebie,
dotykając jedwabiu moich wieczorów
i świtów.
Zazdroszczę Ci tego wiersza, Eko. Tak dobrze zazdroszczę.
Jeżeli smutek jest piękny, to takim go pokazałaś.
Jeżeli wieczory i świty są jedwabne, jak na fotografiach robionych w odpowiednim czasie, to znaczy, że czułość żyje, mimo cienia.
stajemy się szeptem...
szeptem...
szeptem
iTuiTam@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Dorota Karin
Posty: 487
Rejestracja: 11 wrz 2013, 18:00
Lokalizacja: Łódź

Re: Czułość

#4 Post autor: Dorota Karin » 09 paź 2014, 17:44

A jakby zmienić umiejscowienie przecinka i dodać ,,się" ? Co sądzisz ?

,,A gdy na Ziemię w końcu ją ściągam
uśmiechem, czas leniwie
przeciąga się i szepcze:"

Refleksyjny i trochę zagadkowy wiersz...bardzo liryczny :))) Podoba mi się :rosa: :rosa:

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: Czułość

#5 Post autor: eka » 09 paź 2014, 22:25

haiker pisze:Początek, przez wydzielenie zwrotki, otrzymał zbyt duże znaczenie. Taką scenografię wystarczy zaznaczyć, a nie pomnikować.
Ma początek znaczenie, podkreśla rzadką obecność na Ziemi owej spersonifikowanej czułości i ją krótko charakteryzuje, pomnikowania nie czuję, ale oczywiście nie twierdzę, że Ty nie zobaczyłeś.
haiker pisze:Początek (3/4) drugiej to gadu-gadu o świecie, który jaki jest każdy wie i wiersz też to potwierdza. Po co zatem kolejna scenografia
A gdzie ta scenografia? W zwrocie bohaterki do peela? Jeśli dla niej świat jest maleńki, zgubiony i pełen pretensji do pary, która zepchnęła go w swój cień, to miała, ona, czułość o tym nie mówić?
Z grzeczności, bo wszyscy wiedzą, że świat nie może tego przeboleć?
Sorry, Haiker, nie zamierzam toczyć wojen punickich o te wersy, ale chyba trochę przesadziłeś.
haiker pisze:Końcówka
dotykając jedwabiu moich wieczorów
i świtów
trzyma się nieustępliwie stylu, który jest nijaki. Pojawia się nieoczekiwana (także chyba dla autora) dwuznaczność. Jedwabie oznaczają szatki, ale można było wykorzystać drugie odniesienie - do anioła, który raz na tysiąc lat muska jedwabiem diamentowy sześcian o boku długości rzędu kilometra. Jak już go zetrze to nastąpi koniec świata.
Styl - a już autorowi najtrudniej to ocenić, zatem nie dyskutuję, i mam świadomość nieudolnego podobieństwa do klasyki a'la Jasnorzewska. Żadne satori, próba mini teatru, scenki lirycznej.
Szatki? Wiesz czułość często chodzi naga. ;)
Jedwab - to delikatność dotyku, cecha tkaniny, anioł by roztkliwił, a diamentowy sześcian... dzięki za taką porcję śmiechu. :cha:
I za pochylenie się nad wierszem.
:)

--------------------------
iTuiTam pisze:Jeżeli wieczory i świty są jedwabne, jak na fotografiach robionych w odpowiednim czasie, to znaczy, że czułość żyje, mimo cienia.
Dziękuję za to przekonanie.
:rosa:

----------------------------------------
Dorota Karin pisze:,,A gdy na Ziemię w końcu ją ściągam
uśmiechem, czas leniwie
przeciąga się i szepcze:"
Ciekawe, pozwól że pomyślę. Wprowadziłabym jeszcze jednego aktora - czas. Mamy spersonifikowany świat, czułość i teraz czas?
Zastanowię się, dzięki za komentarz, Doroto.
:rosa:

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: Czułość

#6 Post autor: lczerwosz » 09 paź 2014, 22:58

eka pisze:A gdy na Ziemię w końcu ją ściągam,
uśmiechem czas leniwie
przeciąga i szepcze:
tu nieco gubię się. Ją - czułość ściągam; czas przeciąga - kogo, co? Siebie, czy tę czułość. Jeśli siebie, to "przeciąga się", jesli czułość to bym napisał przyciąga, bo przeciągać brzmi jak przeczołgać.
Do kogo zwraca się czas - do czułości?
Potem okazuje się, że do świata.
– Świecie,
zgubiony, maleńki,
nie patrz stale srogo
i nie wiń ich o to,
bo ciebie, wiesz... bezwiednie
zepchnęli w cień od siebie,
dotykając jedwabiu moich wieczorów
i świtów.
Ale to jest śliczne, bym dal w kursywę.

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: Czułość

#7 Post autor: eka » 10 paź 2014, 8:07

lczerwosz pisze:Ją - czułość ściągam; czas przeciąga - kogo, co? Siebie, czy tę czułość. Jeśli siebie, to "przeciąga się", jesli czułość to bym napisał przyciąga, bo przeciągać brzmi jak przeczołgać.
Do kogo zwraca się czas - do czułości?
Potem okazuje się, że do świata.
A gdy na Ziemię w końcu ją[czułość] ściągam,
[ona - czułość] uśmiechem czas leniwie
przeciąga i szepcze:

Co powoduje Twoją niepewność? Chyba czasownik: przeciąga, przeciągać można się, ale przecież nie dodałam zaimka zwrotnego, przeciągać funkcjonuje w innym znaczeniu, można np. linę przeciągać, tu czas, z przeszłości w teraźniejszość.
Co do kursywy, w wierszach nieuwzględniających interpunkcji jest potrzebna, sygnalizuje wypowiedź kogoś innego niż podmiot liryczny, tutaj masz konstrukcję z dwukropkiem, myślnikiem i wielką literą na początku zdania.
Dzięki za komentarz, Leszku.
:)

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: Czułość

#8 Post autor: lczerwosz » 10 paź 2014, 8:49

no tak, mało uważny jestem

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: Czułość

#9 Post autor: Ewa Włodek » 10 paź 2014, 13:51

mało tej prawdziwej czułości na świecie, dominuje czułostkowość, która jest wszak erzacem...U ciebie czuje sie czułośc, szczególnie tu:
eka pisze: – Świecie,
zgubiony, maleńki,
nie patrz stale srogo
:rosa:
dobrze Cię było poczytać i się zamyślić...
pozdrawiam ciepło...
Ewa

tea
Posty: 413
Rejestracja: 06 lis 2011, 22:15

Re: Czułość

#10 Post autor: tea » 10 paź 2014, 20:30

:) :) :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”