coobus pisze:
Też widzę narodziny, ale tytuł sugeruje, że wiersz może mieć genezę w jakims fakcie, znanym autorce. Choć to tylko domysł.
masz rację, Coob, narodziny - będą, a geneza wiersza - cóż, dawny fakt, znany autorce...
Dorota Karin pisze:
Jak dla mnie zbyt dużo przymiotników - ozdobników. Czasem lepiej iść w stronę prostoty - wtedy przekaz emocji jest głębszy a taki pewnie miałaś zamysł, bo wiersz jest o tragicznym wydarzeni , jakim jest porzucenie przez matkę dziecka - tak to interpretuję
ja sobie, Doroto, bardzo cenię maksimum treści, zawarte w minimum słów, i zwykle "popełniałam"miniatury. Ten tekst jednakowoż wymagał tych wszystkich - jak je nazwałaś - ozdobników.
Ale nad Twoim zdaniem w przedmiocie - zastanowię się...
anastazja pisze:
Ewa Włodek pisze:
kolebka wypełniona okruchem życia
przez palce utkane ze światła
- trudno o interpretację, czy faktycznie narodziny dziecka? A może czegoś, a nie kogoś?
mam nadzieję, Anastazjo, że to jednak będą szczęśliwe narodziny. Że już nic im nie przeszkodzi...
Zodiak198 pisze:
jestem tylko socjologiem który od czasu do czasu pisze wierszydełka
ooo, fajnie! Ja też od czasu do czasu pisze wierszydełka...
Kochani, najpiękniej Wam dziękuję, że mnie odwiedziliście, daliście mi Swój czas i powiedzieliście tyle dobrych, mądrych i konstruktywnych słów...
samo dobro Wam posyłam...
Ewa