Przemijanie

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
żakote

Przemijanie

#1 Post autor: żakote » 13 paź 2014, 13:48

Tu nie słychać samochodów i pociągów.
Zegary, które mierzą wyłącznie same siebie,
samotność między lustrem a krzesłem.

Patrzę na was, nagie rzeczy milczące
jak drzewo w słońcu, przeglądające
się w szybie mego obrazu.

Twarz moja zachodzi mgłą i próbuję
się roześmiać, ale nic z zewnątrz
nie dochodzi.

Nie została mi ani jedna miarka życia,
coś tutaj dobiega końca,
całkiem blisko.
Ostatnio zmieniony 13 paź 2014, 19:43 przez żakote, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
em_
Posty: 2347
Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
Lokalizacja: nigdy nigdy

Re: Przemijanie

#2 Post autor: em_ » 13 paź 2014, 14:24

Niezły tekst, chociaż zrobiłabym coś z - milczące - przeglądające, bo źle to wygląda.
Pozdrawiam
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave

żakote

Re: Przemijanie

#3 Post autor: żakote » 13 paź 2014, 14:56

Tak ma wyglądać. Przeszłość ukazana w nagich rzeczach, które były żywymi barwami przedmiotów, a teraz są skamieniałe, ich sens został ustalony jako przemijanie.

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: Przemijanie

#4 Post autor: Ewa Włodek » 13 paź 2014, 18:02

to jest tyleż smutne, ile prawdziwe. Cała energia, która z nas emanuje, nasyca nasze otoczenie, w tym - sprzęty. Gdy zaczynamy przemijać, sprzęty "przemijają" z nami, chłoną tę gasnącą energię. Nic dziwnego, że czasem ją "oddają" tym, którzy je po nas przejmują. Jest w wierszu nastrój przemijania, jest...
:ok:
pozdrawiam serdecznie...
Ewa

żakote

Re: Przemijanie

#5 Post autor: żakote » 13 paź 2014, 18:07

Piękne dzięki, Ewo.
Pozdrawiam :)

Awatar użytkownika
Patka
Posty: 4597
Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
Lokalizacja: Toruń
Płeć:
Kontakt:

Re: Przemijanie

#6 Post autor: Patka » 13 paź 2014, 18:31

żakote pisze:samotność między lustrem, a krzesłem.
Przecinek zbędny. W konstrukcji "między czymś a czymś" przecinka nie stawiamy.
żakote pisze:Tu nie słychać samochodów i pociągów.
Jakoś czyta mi się lepiej bez "i". Oczywiście nie jest to sugestia, by wyrzucić spójnik, ot, tylko mówię, jak mi ładniej brzmi. ;)
żakote pisze:Twarz moja zachodzi mgłą i próbuję
się roześmiać,
Takie połączenie z "i", ze względu na dwa różne podmioty, zgrzyta. Najpierw mamy twarz i to, co ta twarz robi, a potem nagle przechodzisz do czynności wykonywanej przez podmiot liryczny (znaczy tej, którą próbuje wykonać). Łączenie tego spójnikiem "i" nie jest dobrym pomysłem, bo "próbuję" samo zamienia się na "próbuje" (przynajmniej w moim przypadku. Albo więc rzeczywiście bym zrobiła jeden podmiot w zdaniu i to twarz by próbowała się uśmiechać (i tak, i tak się twarzą uśmiechamy), albo podzieliła zdanie na dwa, dając kropkę po "mgłą" i rzecz jasna rezygnując z "i". Bo teraz to nawet nie jestem pewna, czy to poprawnie składniowo jest.

Temat jak temat, nawet całkiem popularny, bo o przemijaniu napisano już wiele utworów. Ty raczej swoim nic nowego nie odkryłaś, nie spojrzałaś inaczej itp. itd. Ale jak zauważyła Ewa, jest nastrój przemijania, co jest plusem. Sam wiersz jest dobry, ale bez fajerwerków.

Pozdrawiam
Patka

karolek

Re: Przemijanie

#7 Post autor: karolek » 13 paź 2014, 19:27

Dobrze uchwyciłaś nastrój - czuje się to umieranie.


:kwiat:

żakote

Re: Przemijanie

#8 Post autor: żakote » 13 paź 2014, 19:42

Czasami trzeba zburzyć sztywne reguły gramatyki, pompatycznej monotonii, aby podmiotowi lirycznemu dać charakter magiczny.
Dzięki Patko za ciekawy wywód.
Tak na marginesie jestem płci męskiej.
Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
Patka
Posty: 4597
Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
Lokalizacja: Toruń
Płeć:
Kontakt:

Re: Przemijanie

#9 Post autor: Patka » 13 paź 2014, 19:52

Oj, przepraszam. :)
Czy ja wiem, czy twój zabieg z "i" dał pl charakter magiczny? No nie bardzo.

Awatar użytkownika
Fałszerz komunikatów
Posty: 5020
Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
Lokalizacja: Hotel "Józef K."
Płeć:

Re: Przemijanie

#10 Post autor: Fałszerz komunikatów » 13 paź 2014, 20:01

Patka napisał, że wiersz jest do bani, a ja jestem odmiennego zdania.
Pozwolę sobie zauważyć, że peel sprawia wrażenie jakby istniał po drugiej stronie rzeczywistości. Niby ją dostrzega, ale nie oddziałuje na niego. Jest jakby nie pasującym elementem w układance. Bardzo dobry wiersz. Tylko nie podoba mi się, że dopowiadasz tę "samotność" :no:

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”