gfsdgfs

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Berele
Posty: 183
Rejestracja: 24 wrz 2013, 10:18

gfsdgfs

#1 Post autor: Berele » 23 paź 2014, 23:48

gfsdgf
Ostatnio zmieniony 23 lis 2014, 5:47 przez Berele, łącznie zmieniany 1 raz.

karolek

Re: ZAUFAJ MI

#2 Post autor: karolek » 24 paź 2014, 2:01

.
Ostatnio zmieniony 25 lis 2016, 18:02 przez karolek, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
em_
Posty: 2347
Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
Lokalizacja: nigdy nigdy

Re: ZAUFAJ MI

#3 Post autor: em_ » 24 paź 2014, 15:07

Nie jest to typowy wiersz, już chyba bardziej pasuje tu określenie - rozprawka.
Tekst interesujący.
Pozdrawiam
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave

Berele
Posty: 183
Rejestracja: 24 wrz 2013, 10:18

Re: ZAUFAJ MI

#4 Post autor: Berele » 24 paź 2014, 15:12

twe słowa choć
mówione czy
pisane

uczciwie
nie
są prawdą o tobie
bliższe
prawdzie by były
twe myśli

choć są

ubrane w słowa
bo nie sposób myśleć poza

językiem
(...)


A teraz?
:myśli:

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: ZAUFAJ MI

#5 Post autor: anastazja » 24 paź 2014, 16:05

Lubię krótsze formy wiersza, ale pierwsza wersja ma swoją urodę. Jedno co mnie razi, to: twe.
Berele pisze: nie sposób myśleć poza

językiem
- świetne! Pozdrawiam.
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

Awatar użytkownika
em_
Posty: 2347
Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
Lokalizacja: nigdy nigdy

Re: ZAUFAJ MI

#6 Post autor: em_ » 24 paź 2014, 16:07

Wydaje mi się, że zapis niewiele tu zmieni.. Właściwie, po co zmieniać, skoro tekst jest dobry, a że nieszablonowy, to akurat nie musi być wadą, można ewentualnie zmienić dział.
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: ZAUFAJ MI

#7 Post autor: eka » 24 paź 2014, 18:27

Teza:
Berele pisze:nie sposób myśleć poza
językiem.
Kontra:
Berele pisze:jeden rodzaj myśli -

myśli niewyrażalne
Między nimi wykład, gdzie peel uzasadnia wyższość myśli niewyrażalnych nad wyrażalnymi względem jednego kryterium - prawdy - która nas "zdradza", bo najlepiej określa. Myśli wyrażalne słowami mają w ramach owej prawdy status linii horyzontu, czyli generują fikcyjność.
No mocno powiedziane. To nieuprawniona nadinterpretacja "słabości", ale przypuszczam, że raczej masz na myśli słowa z tekstów literackich.
Forma, enterowanie nic nie da, Zaufaj mi jest z pogranicza szkicu eseju.
Żeby go ulirycznić trzeba by wprowadzić chwyty stylistyczne, ograniczyć powtórzenia, treść tytułu, owo zaufanie uchwycić dobitniej.
Ciekawie się czytało.
Wg mnie każda myśl coś wyraża, różnica przekazu uwidacznia się w nośnikach, np. w słowie czy charakterze pisma, którego cechy jednak już musimy zdefiniować słowami.
Pozdrawiam.
:kofe:

Berele
Posty: 183
Rejestracja: 24 wrz 2013, 10:18

Re: ZAUFAJ MI

#8 Post autor: Berele » 25 paź 2014, 9:30

Jeśli idzie o tę kwalifikację do prozy, to z pewnością mamy tu atrybuty prozy, szczególnie w zestawieniu z panującą na portalu modą na wiersz, gdzie stosuje się skróty myślowe, syntezy, symbole przy jednoczesnym odrzuceniu interpunkcji. Świadomie jako kontrę proponuję wiersz z normalnymi zdaniami, by wrócić do równowagi w przyrodzie. Wyobrażacie sobie przegląd kina światowego, w którym 99% filmów to produkcje czarno-białe albo nieme? Skoro już podejście formalne, to teoretycy literatury nie przeciwstawiają się jakoś specjalnie by takie wiersze z pełnymi zdaniami zaliczać do poezji; np. casus Walta Whitmana.

Jeszcze jedna rzecz a propos tego wiersza: być może jeszcze trochę redakcji takiej prozatorskiej by mu się przydało, żeby się lepiej przyswajał, by nie narzucały się powtórzenia, ale chciałbym jednak zwrócić uwagę na to, że ten tekst esejem ani rozprawką nigdy nie będzie, a to z tej prostej przyczyny, że wypowiedź o charakterze wykładu jest w nim przytaczana a nie wypowiadana wprost.

Ten polemiczny ton wykładu, swada przynależą do bohatera wiersza, a nie autora i peela. Wygłaszany pogląd nie jest w rozumieniu autora zwięzłą teorią, logicznym wykładem. Bohater może nie mieć racji, może ściemniać - i co pozostaje w kontraście z tekstami nie będącymi literaturą piękną - może mieć uczucia, złożone intencje, może być subiektywny. Stąd poproszę wszystkich szanownych czytelników o zaprzestanie dyskusji nt. przynależności moich wierszy do określonego gatunku.

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: ZAUFAJ MI

#9 Post autor: eka » 25 paź 2014, 14:29

Berele pisze: wypowiedź o charakterze wykładu jest w nim przytaczana a nie wypowiadana wprost.Bohater może nie mieć racji, może ściemniać - i co pozostaje w kontraście z tekstami nie będącymi literaturą piękną - może mieć uczucia, złożone intencje, może być subiektywny
Są proste metody, które uniemożliwią czytelnikom utożsamianie podmiotu lirycznego czy narratora z Autorem. Choćby w tytule dopisać:

Powiedział: ZAUFAJ MI


albo na początku pierwszego wersu lub gdziekolwiek indziej fakt przytaczania zasugerować.
BTW... taka ciekawa dyskusja na temat wyrażalności i niewyrażalności języka mogłaby się rozwinąć. Twój bohater ma sporo racji.
Co do prośby o nieklasyfikowanie rodzajowo-gatunkowe. Może dasz ją w swoim podpisie?
Nie każdy przeczyta ten wiersz, a i czytający go kiedyś, w przyszłości, mogą prośbę zapomnieć.
;)

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: ZAUFAJ MI

#10 Post autor: Ewa Włodek » 25 paź 2014, 17:25

wiersz ma w swojej formie więcej z prozy, niż z poezji, a właściwie - więcej z przekazu werbalnego, niż z impresji czy wizji. I to mi nie wadzi, co sama piszę wiersze prozą - jak nieraz słyszę.
Podoba mi się tez sens - rozważania nad słowem i jego znaczeniem, cóż, słowo, jak chcą niektóre mądre księgi, tworzy i ożywia, wszak byt nie nazwany podobnież nie istnieje. Tak sobie podumałam, czytając...
Dwie ostatnie cząstki mają potencjał...
:) :)
pozdrawiam ciepło...
Ewa

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”