Podwójna pętla
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Podwójna pętla
„Wszystko, co powstaje, musi przeminąć” – napisała Caroline Reed Robertson w podsumowaniu jednej ze sporządzonych przez siebie charakterystyk Rachel Barber.
Odmieniec. Przywalona waszymi gruzami. Ofiara idealna.
Piegowata Wariata. Tłusta larwa w za ciasnym oplocie.
Jak ja nienawidzę nie dostawać tego, czego pragnę i kocham swoją nienawiść.
Przygotowuję przemianę. Starannie. Sporządzam plan.
Caroline jest do dupy. Będzie Jem. Jemmy. Jealousy.
Chwila, a zniknie biały parkan, który nas rozdziela.
Będę mieć twoje oczy i wszystko, co się w nich kryje i co je otacza.
Zatańczę. Wzlecę. Spojrzawszy z góry dotknę poklasku.
Wystarczy stary kabel, Rachel. Rache…
Nie ma cię. Nie ma jej. Jestem.
Przetransformowana. Lepsza od ciebie ofiara idealna.
W nowym świecie mam to, co ty w starym.
Jest mój. Na długo. Do kolejnej
pętli.
Odmieniec. Przywalona waszymi gruzami. Ofiara idealna.
Piegowata Wariata. Tłusta larwa w za ciasnym oplocie.
Jak ja nienawidzę nie dostawać tego, czego pragnę i kocham swoją nienawiść.
Przygotowuję przemianę. Starannie. Sporządzam plan.
Caroline jest do dupy. Będzie Jem. Jemmy. Jealousy.
Chwila, a zniknie biały parkan, który nas rozdziela.
Będę mieć twoje oczy i wszystko, co się w nich kryje i co je otacza.
Zatańczę. Wzlecę. Spojrzawszy z góry dotknę poklasku.
Wystarczy stary kabel, Rachel. Rache…
Nie ma cię. Nie ma jej. Jestem.
Przetransformowana. Lepsza od ciebie ofiara idealna.
W nowym świecie mam to, co ty w starym.
Jest mój. Na długo. Do kolejnej
pętli.
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Podwójna pętla
"Ofiara idealna" mówisz Ewo, owszem - są pewnie tacy, którzy nadają się idealnie
i tacy, którzy nadają swoje rysy niewinnym przypadkowej zbieżności, ale radzi, że pozostają
w aktywnym związku, choćby kończył sie w pętli telefonicznego kabla, słyszałem
kiedyś o tej historii, a takie przecież zawsze zwykłe spadać znienacka...
chociazby nikt nie chciał wierzyć
Pozdrawiam
i tacy, którzy nadają swoje rysy niewinnym przypadkowej zbieżności, ale radzi, że pozostają
w aktywnym związku, choćby kończył sie w pętli telefonicznego kabla, słyszałem
kiedyś o tej historii, a takie przecież zawsze zwykłe spadać znienacka...
chociazby nikt nie chciał wierzyć
Pozdrawiam
-
- Posty: 183
- Rejestracja: 24 wrz 2013, 10:18
Re: Podwójna pętla
Podoba mi się taki spontaniczny, wartko płynący monolog, pełen energii. Wszystko ginie gdzieś w tle, liczy się tylko jakieś żarcie, czy zbrodnia... nieistotne, ważne, że się liczy.


- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: Podwójna pętla
Monolog Caroline... tak, po tym zabójstwie zyskała sławę. Pytasz Ewo na jak długo?
Sugerujesz, że gdy ludzie zapomną, przyjdzie czas na jej następną pętlę?
Zazdrość jest potężną, mroczną siłą.
Los nie po równo obdarza.
Dobry wiersz.

Sugerujesz, że gdy ludzie zapomną, przyjdzie czas na jej następną pętlę?
Zazdrość jest potężną, mroczną siłą.
Los nie po równo obdarza.
Dobry wiersz.

- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Podwójna pętla
terminem "ofiara idealna" określili Rachel specjaliści, którzy badali sprawę pod wieloma aspektami, gdyż była na ówczesne czasy bezprecedensowa...Alek Osiński pisze: "Ofiara idealna" mówisz Ewo,


w zasadzie liczyła się tylko przemiana, transformacja, która miała się dokonań przez zbrodnie i unicestwienie obiektu zazdrości i nienawiści...Berele pisze: Wszystko ginie gdzieś w tle, liczy się tylko jakieś żarcie, czy zbrodnia...


zyskała sławę, o co jej chodziło, i własne miejsce w więzieniu, które nazywała "domem", o co też jej chodziło (nie o wiezienie, ale skoro została złapana i postawiona w stan oskarżenia - wykorzystała sytuację maksymalnie). A na jak długo? Nad tym zastanawiał się i sędzia, wydający wyrok, i specjaliści od psychologii, którzy badali akta sprawy. Wszyscy wyrażali obawę, że Caroline może powtórzyć to, co już raz zrobiła...eka pisze: Monolog Caroline... tak, po tym zabójstwie zyskała sławę. Pytasz Ewo na jak długo?
Sugerujesz, że gdy ludzie zapomną, przyjdzie czas na jej następną pętlę?


Kochani, najpiękniej Wam dziękuję za odwiedzili, za ofiarowany czas i za refleksje, którymi zechcieliście się ze mną podzielić. W końcu - temat nie najprzyjemniejszy...
Samo dobre do Was...
Ewa
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: Podwójna pętla
Kolejna pozycja w Twojej kronice kryminalnej. Księdze o pożółkłych kartkach. Bo już z wieloma zbrodniami i skazańcami nas zapoznawałaś. I co? Nie znudziło mi się czytanie. I za to 

” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Podwójna pętla
ta historia jest współczesna, Coob. Ale - przejmująca w swojej złożoności...coobus pisze: Kolejna pozycja w Twojej kronice kryminalnej. Księdze o pożółkłych kartkach.


najpiękniej Ci dziękuję, że zagościłeś, pobyłeś w tym złym świecie i powiedziałeś dobre słowo...
noc serdecznego do Ciebie...
Ewa
-
- Posty: 42
- Rejestracja: 25 paź 2014, 21:08
Re: Podwójna pętla
A ja ten wiersz rozpatruję w sensie metafizyki dziejowej...straszna historia,która "pętlą czasu" lubi sie powtarzać...nawet we współczesnej historii Polski;gratuluję! 

Wszędzie ta sama Ziemia jest
naucza Mądrość
wszędzie człowiek białymi łzami
płacze
matki kołyszą dzieci...Z.Herbert "Odpowiedź"
naucza Mądrość
wszędzie człowiek białymi łzami
płacze
matki kołyszą dzieci...Z.Herbert "Odpowiedź"
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Podwójna pętla
"pętla czasu" czy "pętla losu" w przypadku peelki - i ta z telefonicznego kabla, jako narzędzie zbrodni, i ta, w którą sama się wplątała, a może wplątały ja okoliczności i jej nieumiejętność sprostania wyzwaniom?Magnolia88 pisze: A ja ten wiersz rozpatruję w sensie metafizyki dziejowej...straszna historia,która "pętlą czasu" lubi sie powtarzać...nawet we współczesnej historii Polski;
A metafizyka dziejowa - toś mnie zaskoczyła, Magnolio! Nie spodziewałam się, że można aż tak szeroko...


ślicznie Ci dziękuję za odwiedzinki, za ofiarowany czas i za takie ciekawe spojrzenie...
uśmiechy posyłam...
Ewa