też była jesień tamtego roku

Moderatorzy: Gloinnen, eka

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: też była jesień tamtego roku

#11 Post autor: anastazja » 19 lis 2014, 14:36

Poukładany, przemyślany każdy detal... Pięknie. Pamiętam ten czas, a jakże.
Serdecznie TuiTam.
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

witek kiejrys
Posty: 458
Rejestracja: 04 mar 2012, 20:24

Re: też była jesień tamtego roku

#12 Post autor: witek kiejrys » 22 lis 2014, 10:10

Wracam. Lubię powroty.
Wraz z nimi dojrzewam.
:)
samotność łączy tych, których zbiorowisko rozdziela

Albert Camus

Awatar użytkownika
Bożena
Posty: 1338
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:32

Re: też była jesień tamtego roku

#13 Post autor: Bożena » 22 lis 2014, 11:41

Elu- świetny tekst- można dopasować go do "tamtych" wydarzeń, ale i młodsi też mogą znaleźć coś dla siebie- :ok: pozdrawiam :rosa: :rosa: :rosa:

Awatar użytkownika
iTuiTam
Posty: 2280
Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35

Re: też była jesień tamtego roku

#14 Post autor: iTuiTam » 22 lis 2014, 16:55

coobus pisze:Ponieważ tak się składa, że wiem o jakiej jesieni piszesz... tej sprzed 33 lat... potrafię wczuć się w dramaturgię wyboru małego bagażu - czy ślubna suknia, czy bardziej to, co niezbędne. Takie wspomnienia wracają. Ja nie mam wyrazistych wspomnień listopada 1981 roku, ale i tak pamiętam te dni. Los zaoszczędził mi wyboru. I jestem mu za to wdzięczny. Ty wdzięczna za wybór, ja za to, że go nie miałem. Bo nie wyobrażam sobie innego miejsca na Ziemi.

Zamieściłem niedawno wiersz "List do uwięzionego w czasie'. Zacząłem go pisać z myślą o moim koledze, Janku, ze szkolnej ławki szkoły podstawowej, chciałem w nim coś ważnego dla mnie utrwalić, stąd taki zamysł. Tytuł zamierzony "List do Johna R". Los go rzucił do Canady, tam sobie ułożył życie. Zaniechałem koncepcji i adresata, wiersz uogólniłem, ma już inną wymowę. Ale te wiodące słowa wiersza pozostały: masz swoje miejsce gdzieś na końcu świata...
Pomyślałem, że mógłbym ten wiersz poświęcić Tobie. Tak mi teraz przyszło do głowy. Zajrzyj.

http://www.osme-pietro.pl/tradycyjne-fo ... 15883.html

Szanuję Twoją jesień tamtego roku. I zamykam w dłoniach ten wiersz, żeby trochę pobył ze mną. Nie mogę napisać, że czuję, napiszę tylko, że rozumiem. :myśli: :kwiat:
Zajrzałam i dziękuję w imieniu swoim i innych, co podobnie zdecydowali.

Tak właśnie jest: względnie. Koniec może być i jest początkiem w zależności od obserwatora.
masz swoje miejsce gdzieś na końcu świata
lub na początku
zależy z której spojrzeć strony
Wdzięczność za wybór, to temat rzeka.
stajemy się szeptem...
szeptem...
szeptem
iTuiTam@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”