wodzirej

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

wodzirej

#1 Post autor: alchemik » 31 gru 2014, 18:59

zmąconą ciszą wygładza biel
wieczór bez snów i bez żalów
zapiera dech zmarznięty zmierzch
w śnieżną suknię oblekła się zamieć
najnowsza kreacja tego karnawału

na szybie poblask
tu w ciepłym wnętrzu
świąteczny lampion płonie

wejdźmy do środka

dziś
na ostatnim balu
rok w korowodzie wspomnień

kolejny to rok w podróży
nowa zmarszczka przybyła cóż
odrobineczka różu…

gdzieś tam
na Bliskim Wschodzie
uwiera nieba brzemię

poczciwy stary Atlas
i jego silne barki
wspierające nasze marzenia

zaczęto bal
wesoło muzyka zagrała
głos ma wodzirej

wstał
chrząknął
dyskretnie wygładził swój mundur
operetkowego generała

proszę państwa o chwilę uwagi!
maleńka przerwa na
metamorfozę
powszechne przepoczwarzenie
bez obaw
niewielka to będzie zmiana
codzienną maskę zastąpi
maska karnawałowa

dyskrecja zapewniona


wybiła północ
wśród życzeń
dwanaście uderzeń zegara

nagle!
brzęk szkła
rzucony o ścianę kieliszek
pisk dam

na stronie szepty
pewno znów komuś po mordzie dali
nie cisza!
poeta prosi o ciszę!

samotny
wśród spojrzeń
oczu pustych
jak flaszki wyssane
wstaję

to ja
niechciana dusza towarzystwa
szalony
pijany poeta

słuchajcie ludziki! wołam.
na wszystkich maskach ta sama
złośliwa tępa przekora

słuchajcie!
a jeśli was zdołam przekonać
zedrzyjcie z siebie ten łach!

dziś wielkie niebotrzęsienie
doroczne i nieodzowne.
czy nie czujecie
jak swędzą wypryski gwiazd!?

ach tak rozdrapać je
rozognić nieboskłon jak ranę
aż się sypną rojem na ziemię

a każda gwiazda czyjś los
a każda gwiazda
jedno
życzenie


J.E.S.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: wodzirej

#2 Post autor: eka » 01 sty 2015, 22:39

Magia tego jedynego wieczoru.
Peel - poeta próbuje przekonać do naturalności, takiej codziennej, ale rozdrapywanie wyprysków gwiazd - co właściwie oznacza? Czego to symbol? Niedojrzałego trądzika? Nie potrafimy żyć bez grania ról?
Maska to zawsze wdzięczny, inspirujący temat.
Poezja jako twór czysty od udawania. Oby. Wiersze powinny być pisane atramentem krwi.
Wtedy trafiają.
Więc rozdrapujmy w tym Nowym Roku.

:kofe:

ono

Re: wodzirej

#3 Post autor: ono » 02 sty 2015, 8:57

alchemik pisze:zmąconą ciszą wygładza biel
zmącona cisza? co to jest za łamaniec myślowy. to tak jak płytka toń lub mały ogrom. zastanów się nad zmianą


wg mnie nieco przydługie. dobrnąłem do końca, ale czy wszyscy będą mieli na to siłę - obawiam sie , ze nie, tym bardziej , ze wiersz jest nieco hasłowy - każda zwrotka to co innego , inne hasło które nie stanowi spójnosci, jakbyś chciała na siłę wkomponować je we wcześniej zaplanowaną całość. posród słabych i średniaków, znajdują się i fajne mome3nty, ale giną one w szarzyźnie całość, której w tak wdziecznym temacie brak "jaj" (mówiąc kolokwialnie) , a mówiąć po pansku całość nie ma rytmu, tempa i tego co sportowcy zwą nerwem. :sorry:

pozdrawiam serdecznie


kamil :rosa:

Awatar użytkownika
coobus
Posty: 3982
Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21

Re: wodzirej

#4 Post autor: coobus » 02 sty 2015, 10:34

alchemik pisze:kolejny to rok w podróży
Pijany poeta na balu to nic groźnego. Jak najbardziej na swoim miejscu. Na filmie miałby fantazyjnie zarzucony szal, kudłate włosy nakrywałby staroświecki kapelusz... Czy ktoś by go słuchał? To akurat bez znaczenia.
Kolejny krok w życie, które zna dobrze wykrzykiwanie prawd o nim.
Poprowadziłeś długi taniec. Pokornie ale i w zadowoleniu sunąłem za Tobą.
Noworocznie :vino:
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein

witek kiejrys
Posty: 458
Rejestracja: 04 mar 2012, 20:24

Re: wodzirej

#5 Post autor: witek kiejrys » 02 sty 2015, 11:39

zmąconą ciszą wygładza biel - nie poczuj się urażony, ale nigdy więcej tak, ani podobnie, nie pisz.
Kiedyś popełniałem podobne błędy - i dziwiłem się wszystkim czepialskim!
Dalej również sporo rozdźwięku, dla przykładu: skoro Atlas, to już nie Bliski Wschód, bo to trochę tak, jak Rzym - Krym.
Daruj sobie ten wiersz, następny będzie lepszy.
:)
Pozdrawiam, Dobrego Roku, życzę!
witek
samotność łączy tych, których zbiorowisko rozdziela

Albert Camus

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: wodzirej

#6 Post autor: alchemik » 03 sty 2015, 18:20

Aha, dziękuję za przeczytanie od początku do końca.
Ostatnio zmieniony 03 sty 2015, 18:29 przez alchemik, łącznie zmieniany 2 razy.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: wodzirej

#7 Post autor: alchemik » 03 sty 2015, 18:20

kamil rousseau pisze:
alchemik pisze:zmąconą ciszą wygładza biel
zmącona cisza? co to jest za łamaniec myślowy. to tak jak płytka toń lub mały ogrom. zastanów się nad zmianą


wg mnie nieco przydługie. dobrnąłem do końca, ale czy wszyscy będą mieli na to siłę - obawiam sie , ze nie, tym bardziej , ze wiersz jest nieco hasłowy - każda zwrotka to co innego , inne hasło które nie stanowi spójnosci, jakbyś chciała na siłę wkomponować je we wcześniej zaplanowaną całość. posród słabych i średniaków, znajdują się i fajne mome3nty, ale giną one w szarzyźnie całość, której w tak wdziecznym temacie brak "jaj" (mówiąc kolokwialnie) , a mówiąć po pansku całość nie ma rytmu, tempa i tego co sportowcy zwą nerwem. :sorry:

pozdrawiam serdecznie


kamil :rosa:
Odniosę się tylko do zmąconą ciszą

Słyszałeś o oksymoronach?
Oksymoronem jest twoja płytka toń i jak najbardziej mozna tego użyć w wierszu w szczególnym przypadku.

Zmącona cisza ma jak najbardziej rację bytu. I nie jest nawet oksymoronem.
Cisza zmącona wiatrem na przykład, bzyczeniem owadów.

W tym wypadku wiatrem, zawieją która wygładza biel śniegu.

Uważasz to za łamaniec, a ja za poezję.

Co do reszty, to się nie odniosę.

Nie jest wcale taki długi ten wiersz.
Taki korowód taneczny w galopie popędzanym przez wodzireja.
Tak, to różne myśli jak to na koniec roku.

Dodano -- 03 sty 2015, 19:25 --
witek kiejrys pisze:zmąconą ciszą wygładza biel - nie poczuj się urażony, ale nigdy więcej tak, ani podobnie, nie pisz.
Kiedyś popełniałem podobne błędy - i dziwiłem się wszystkim czepialskim!
Dalej również sporo rozdźwięku, dla przykładu: skoro Atlas, to już nie Bliski Wschód, bo to trochę tak, jak Rzym - Krym.
Daruj sobie ten wiersz, następny będzie lepszy.
:)
Pozdrawiam, Dobrego Roku, życzę!
witek
Co do zmąconej ciszy, to juz wyjaśniałem to Kamilowi, a wiec nie będę się powtarzał.
Ja uwazam ten kawałe całkiem dobry przykład określenia poetyckiego.
A więc bedę tak pisał.

Nie potrzebnie łączysz ten Bliski Wschód Z Atlasem.

To są dwie różne myśli połączone w znaczeniu świata, który się jeszcze nie zawalił, przez nasze poczynania.

Dziekuję.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

ono

Re: wodzirej

#8 Post autor: ono » 04 sty 2015, 11:33

alchemik pisze:Odniosę się tylko do zmąconą ciszą

Słyszałeś o oksymoronach?
Oksymoronem jest twoja płytka toń i jak najbardziej mozna tego użyć w wierszu w szczególnym przypadku.
Iga

a co ma piernik do wiatraka!( wiem , odpiszesz, ze trzy litery) , po co dopasowywać teorię do swojego widzimisię. ja nic nie pisałem o oksymoronie - raczej o logice posługiwania sie zestawem wyrazów. gdybyś dalej upierała się alchemiczko Honorato, że jestem pitekantropus i wiele pojęć jest m obcych, napiszę ci , że słowo oksymoron jest mi znane przynajmniej 10 lat (udowodnione) ponieważ użyłem go w wierszu o załączonej treści przynajmniej na 2ch portalach. oto ten wiersz:
Oksymoron



stąpając delikatnie po ziemi
dotykam zmęczonymi opuszkami
odkształconej rzeczywistości

ułuda narkotycznej potęgi
nadaje nieskończony wymiar kolorowej bibułce

myśli wyprzedzają czyny
w ślepym pościgu za osiąganiem
strzępków mocarstwowych miraży

jestem zmęczony byciem zamiast
starając się podinerpretować myśli
w stronę przyszłych uczynków

słończenie się nie może być wyrazem



Kamil Rousseau
02.02.2006
alchemik pisze:Zmącona cisza ma jak najbardziej rację bytu. I nie jest nawet oksymoronem.
zdecyduj się w końcu - jest czy nie jest . skoro nie jest to po co wprowadzałaś pojęcie oksymoronu. chciałaś się pochwalic wiedzą?
w swoich rozważaniach pomyliłas oksymoron z antynomią, albo zrobiłaś z tego swoisty konglomerat
alchemik pisze:Cisza zmącona wiatrem na przykład, bzyczeniem owadów.

W tym wypadku wiatrem, zawieją która wygładza biel śniegu.

Uważasz to za łamaniec, a ja za poezję.
jeżeli wszyscy (nie tylko Ty) uznamy to co napisałaś za poezję, będziesz mogła podnieś głowę do góry, a póki co...
alchemik pisze:Co do reszty, to się nie odniosę.
i dobrze :)
alchemik pisze:Nie jest wcale taki długi ten wiersz.
Taki korowód taneczny w galopie popędzanym przez wodzireja.
Tak, to różne myśli jak to na koniec roku.
miałaś się nie odnosić, a jednak sie odnosisz :) , czyli mam rację antynomia to jest to z czym mamy do czynienia w Twoim re. czasami wydaje mi się , że albo robisz cos nieświadomie , albo mam do czynienia z paradoksem kłamcy




pozdrawiam Cie niezwykle serdecznie :sorry: :rosa:

zawsze oddany Ci
kamil :) :)

Dodano -- 04 sty 2015, 13:05 --

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: wodzirej

#9 Post autor: alchemik » 04 sty 2015, 15:10

Drogi, Kamilu, czytaj uważnie, to ty porównałeś metaforę zmąconą ciszą do swojej płytkiej toni, która jest ewidentnym oksymoronem w przeciwieństwie do mojego wyrażenia metaforycznego.
Ja ci nic nie zarzucam tylko wytknąłem niekonsekwencję. :no:
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: wodzirej

#10 Post autor: eka » 04 sty 2015, 16:22

alchemik pisze:zmąconą ciszą wygładza biel
wieczór bez snów i bez żalów
Wieczór bez snów i żalów - zmąconą ciszą - wygładza biel.
Piękny, metaforycznie rozbudowany obraz. Preludium tej nocy.
:bravo:

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”