Chłód bez pojęcia

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Chłód bez pojęcia

#1 Post autor: Alek Osiński » 12 sty 2015, 1:27

Zamknęłaś oczy i powiedziałaś: zimno mi.
Powstał mit o ogniu.

Zakryłaś usta i wyobraziłaś sobie ogień.
Przestał być mitem.

Zimno pozostało na własny użytek,
niezrozumiałe jak szron na szybie,

którą zakryliśmy oczy i usta.

Awatar użytkownika
em_
Posty: 2347
Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
Lokalizacja: nigdy nigdy

Re: Chłód bez pojęcia

#2 Post autor: em_ » 12 sty 2015, 14:07

Trochę krótko, chciałoby się przeczytać więcej.
Pozdrawiam.
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave

Hosanna
Posty: 1507
Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
Kontakt:

Re: Chłód bez pojęcia

#3 Post autor: Hosanna » 12 sty 2015, 15:11

niesamowity

bardzo poruszający

jest nim pragnienie bliskości (gdy kobieta mówi zimno mi to jest jak prośba
do Niego I Świata
czasem skarga

i teraz nie wiem czy mężczyzna nie chce jej dać tego ciepła
czy sam także potrzebuje ciepła
oboje marzną

ogień który jest rozpalany ludzką ręką
nie zostaje użyty

Prometeusz płacze

zimne szyby zarastają świat

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: Chłód bez pojęcia

#4 Post autor: lczerwosz » 12 sty 2015, 15:15

em_ pisze:Trochę krótko, chciałoby się przeczytać więcej.
Faktycznie. Widziałbym więcej mitów powstałych "na zamówienie" może personalne albo i, co raczej ważniejsze, zamówienie społeczne.
No i w kwestii logiki zdarzeń. Czy wyobrażenie sobie czegoś nie jest czynnością mitotwórczą? Jeśli by taką była to, jak mniemam sobie, to ta wyobraźnia nie zniosłaby mitu, ale go wzmogła. Chyba że wyobraźnia, jak wirtualna rzeczywistość, zastępuje realny świat, a nawet jest lepsza.
Zależy, co uważać będziemy za mit. Wyobrażenie? A opis wyobrażenia, utwór, wiersz już zastępuje mit, czy dalej go tworzy, rozszerza. Więcej pytań przychodzi.
Żyjemy na obrzeżach wirtualności. Forum 8 p, może i cała poezja są w pewnym sensie wirtualne, rzeczywiste są tylko nośniki bytów intencjonalnych.

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: Chłód bez pojęcia

#5 Post autor: eka » 13 sty 2015, 15:01

Alek Osiński pisze:Zamknęłaś oczy i powiedziałaś: zimno mi.
Powstał mit o ogniu.

Zakryłaś usta i wyobraziłaś sobie ogień.
Przestał być mitem.

Zimno pozostało na własny użytek,
niezrozumiałe jak szron na szybie,

którą zakryliśmy oczy i usta.

Hmm... dla mnie to informacja, że od słowa ważniejsza jest wyobraźnia.
A mit powstaje z potrzeby, z braku jasności, gdy ona ZAKRYTA.
Zimno bez swego pojęcia - de facto nie istnieje.
I wszytko byłoby dobrze, ale czemu okrywanie się szybą?
Niemożność dotyku jego/jej wyobraźni?

Lubię takie wiersze, drążenie świadomości i uczucia ledwo zarysowane.

:kofe:

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: Chłód bez pojęcia

#6 Post autor: anastazja » 13 sty 2015, 20:26

Alek Osiński pisze:Zimno pozostało na własny użytek,
niezrozumiałe jak szron na szybie,
- jakby brak uczuć z jednej strony, stąd zimno niezrozumiałe. Pięknie :ok:
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Chłód bez pojęcia

#7 Post autor: Alek Osiński » 14 sty 2015, 1:20

eka pisze: ale czemu okrywanie się szybą?
ano szyby rosną pewnie same siłą rzeczy jak grzyby po deszczu
jak zauważyła Hosanna i kwestią jest tylko, gdzie
znaleźć im miejsce...

Dziękuję Wszystkim za słówko...

:kofe:

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”