Fantazmaty (Bajeczka na noc)

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Marcin Sztelak
Posty: 3587
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

Fantazmaty (Bajeczka na noc)

#1 Post autor: Marcin Sztelak » 06 lut 2015, 14:05

Po niedozwolonej stronie drogi zwijają
cygara z liści. Anonimowych.
Późne godziny nocne szczerzą zęby,
żebrząc o łyk chleba.

Ewentualnie rozmowę, niczym równy z równym.
Niestety przechodniów jak lekarstwa na katar.
Zarazki roznoszą Wilk z Czerwonym Kapturkiem
– spółka z mocno ograniczoną poczytalnością.

Czasami tylko przebiegnie wróżbita odarty
z ubrań, sama skóra i kości
– ślinka nie cieknie, nikt nie rozpala
w starym piecu. Diaboliczne.

A po stronie poprawnej nudno, zakaz picia
z butelki, zbyt głośnych wzdechnięć.
Więc przebiegamy przez jezdnię, potępieni
sygnalizacją.
Ostatnio zmieniony 09 lut 2015, 13:14 przez Marcin Sztelak, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: Fantazmaty (Bajeczka na noc)

#2 Post autor: eka » 08 lut 2015, 15:12

Szkoda, że bajeczka a nie choć chwilowa ucieczka, bo tytuł tak mi każe odczytywać akt odwagi na jezdni.
Brakuje przecinka po "szczerzą zęby", więc jak znajdziesz czas :))

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”