El Nino
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
El Nino
Nie uwierzysz jak łatwo potrafi umknąć moment,
kiedy cichnie wschodni wiatr, a ty dalej stoisz wpatrzony
w chłopca, który muszlą przelewa ocean do dołka
wykopanego na plaży. To musi potrwać. Nie dzisiaj i nie
jutro, czuje się jednak wyraźnie. Woda zamarła
w oczekiwaniu, cofając lodowate jądro poza zasięg dłoni
i wzrok gubi się rozbity jak fala o skałę. Być może miliony
kropli później, ale poznasz przecież po twarzy – zestarzał się,
nie przestaje jednak pisać kolejnej księgi piasku.
W końcu i ona odważy się otworzyć, a przecież musimy
wiedzieć – to strony, w które nie ma powrotu i trzeba
się napatrzeć, żeby później już w domu, nie zmieniając
ani jednego słowa, móc przesypać kobietę z ręki do ręki.
kiedy cichnie wschodni wiatr, a ty dalej stoisz wpatrzony
w chłopca, który muszlą przelewa ocean do dołka
wykopanego na plaży. To musi potrwać. Nie dzisiaj i nie
jutro, czuje się jednak wyraźnie. Woda zamarła
w oczekiwaniu, cofając lodowate jądro poza zasięg dłoni
i wzrok gubi się rozbity jak fala o skałę. Być może miliony
kropli później, ale poznasz przecież po twarzy – zestarzał się,
nie przestaje jednak pisać kolejnej księgi piasku.
W końcu i ona odważy się otworzyć, a przecież musimy
wiedzieć – to strony, w które nie ma powrotu i trzeba
się napatrzeć, żeby później już w domu, nie zmieniając
ani jednego słowa, móc przesypać kobietę z ręki do ręki.
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: El Nino

Jaki piękny obraz:
cichnie wschodni wiatr, a ty dalej stoisz wpatrzony
w chłopca, który muszlą przelewa ocean do dołka
wykopanego na plaży. To musi potrwać. Nie dzisiaj i nie
jutro, czuje się jednak wyraźnie. Woda zamarła
w oczekiwaniu, cofając lodowate jądro poza zasięg dłoni
i wzrok gubi się rozbity jak fala o skałę.
Metaforyczny El Nino, chłopczyk, który ogrzewa zewnętrzne warstwy oceanu, przelewając je na ciepły piasek. Woda jeszcze go oszczędza. Na lodowate jądro doznań życia przyjdzie czas.
Peel wraca do dziecka w sobie.
Później nadal będzie wiatrem, unoszącym i piszącym kolejne wzory piasku. Piasek to ona, kobieta. Kiedyś ona nabierze odwagi, i otworzy się, i zrozumie, że przeszłości nie można zmienić.
Pointa jest przepiękna, zapowiada inną bliskość, nie opowiadaną lecz dotykaną w całkowitym poznaniu.
Świetna, konsekwentna metaforyczność, nienaganny zapis, wyjątkowo dobry wiersz.

- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: El Nino
To naprawdę jeden z najlepszych wierszy.


-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: El Nino
Dziękuję Eko. Cieszy mnie Twój entuzjazm
Przy okazji, nie wiem akurat czy znasz, ale księga piasku,
to też trochę odniesienie do opowiadania Borgesa - Księga piasku,
to taka księga, która, jeśli raz zostanie zamknięta, nie da się
już wrócić na tę samą stronę. Jeśli nie znasz, to polecam
Alek

Przy okazji, nie wiem akurat czy znasz, ale księga piasku,
to też trochę odniesienie do opowiadania Borgesa - Księga piasku,
to taka księga, która, jeśli raz zostanie zamknięta, nie da się
już wrócić na tę samą stronę. Jeśli nie znasz, to polecam

Alek
- em_
- Posty: 2347
- Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
- Lokalizacja: nigdy nigdy
Re: El Nino
- móc przesypać kobietę z ręki do ręki - mam nadzieję, że do swojej ręki, a nie cudzej
jak zwykle pisane dobrym piórem,
pozdrawiam

jak zwykle pisane dobrym piórem,
pozdrawiam
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
-
- Posty: 833
- Rejestracja: 11 mar 2012, 12:41
Re: El Nino
Bardzo dobry wiersz, plastycznie napisany. Obrazy przesypują się jak ziarenka piasku.
Trochę to "lodowate jądro" wybiło mnie z rytmu, ale ogólnie przeczytałam z wielką przyjemnością.
Pozdrawiam,
A.
Trochę to "lodowate jądro" wybiło mnie z rytmu, ale ogólnie przeczytałam z wielką przyjemnością.
Pozdrawiam,
A.
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: El Nino
Dzięki za polecankę, to jak przeszłość, nie da się wrócić na tę samą stronę, czyli wcale...Alek Osiński pisze:księga piasku,
to też trochę odniesienie do opowiadania Borgesa - Księga piasku,
to taka księga, która, jeśli raz zostanie zamknięta, nie da się
już wrócić na tę samą stronę. Jeśli nie znasz, to polecam
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: El Nino
No właśnie to nie jest do końca oczywiste. w zasadzie nie da się wrócićeka pisze:nie da się wrócić na tę samą stronę, czyli wcale...
na podobnej zasadzie jak u Pani Szymborskiej - "Nic dwa razy się nie zdarza"
ale miejsce, w którym się możemy znaleźć może się okazać również
naturalną kontynuacją&rozwiązaniem...
właściwie tak, bo tutaj - dwie ręce jak dwie strony klepsydry - czas się liczy...em_ pisze:- mam nadzieję, że do swojej ręki, a nie cudzej
Dziękuję wszystkim za komentarze i pozdrawiam

- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: El Nino
Przecudne wprost! Przemyślenia dorosłego peela, powrót do dzieciństwa. Piasek, który gra główną rolę. A, to porównanie do kobiety, z puentą - zachwyca.Alek Osiński pisze:kiedy cichnie wschodni wiatr, a ty dalej stoisz wpatrzony
w chłopca, który muszlą przelewa ocean do dołka
wykopanego na plaży.
Pozdrawiam Alku.

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
-
- Posty: 50
- Rejestracja: 18 lut 2015, 1:42
Re: El Nino


naprawdę dobry wiersz, zostaje w pamięci na długo.
Nie uwierzysz jak łatwo potrafi umknąć moment,
kiedy cichnie wschodni wiatr, a ty dalej stoisz wpatrzony
w chłopca, który muszlą przelewa ocean do dołka
wykopanego na plaży.
W końcu i ona odważy się otworzyć, a przecież musimy
wiedzieć – to strony, w które nie ma powrotu i trzeba
się napatrzeć, żeby później już w domu, nie zmieniając
ani jednego słowa, móc przesypać kobietę z ręki do ręki.
Szczególnie te dwa fragmenty przypadły mi do gustu, reszta nie odstaje od nich.
Pozdrawiam znad kubka kawy.
