Byłam w twoich ramionach - siedemnastoletnią,
chcianą-nieosiagalną za granicą tabu.
Przywołana nadeszłam z równoległych światów,
nie wiedząc, czemuś po mnie tak zachłannie sięgnął.
W zaklętym, bladym świetle, przyduszonym szeptem
nadałeś mi jej imię, chociaż znałeś moje,
i - słodka tajemnica - stałam się fantomem,
co - chociaż rzeczywisty - przecież nie istnieje.
Przeniknęła cię falą ekstatycznych dreszczy
skupiona w moich dłoniach tajemna energia
i ożyłeś; dziś znowu powoli umierasz.
Odejdziesz. Ja odeszłam; nie pamiętam, kiedy.
Rysunek na zroszonej szybie
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Rysunek na zroszonej szybie
I cóż to zroszona szyba potrafi napisać w poetce ?
Ładnie - Ewowo .
Z przyjemnością L.G.

Ładnie - Ewowo .
Z przyjemnością L.G.
- Liliana
- Posty: 1424
- Rejestracja: 11 lis 2011, 20:07
Re: Rysunek na zroszonej szybie
cudnie, Ewuniu,
dodaj ogonek w słowie nieosiągalną
serdeczności

dodaj ogonek w słowie nieosiągalną
serdeczności


- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: Rysunek na zroszonej szybie
Rysunki na zroszonych szybach potrafią się utrwalić na całe życie. Siedemnastoletnia... A teraz, niby odeszłaś, a przecież cały czas jeszcze odchodzisz. Być może nigdy do końca, czego dowodem ten wiersz. Nie wnikam, czy to Twoje imię pomylił, czy kogoś innego. To nawet bez znaczenia. I tak widzę Ciebie, czytając.
A wiersz tak piękny, jak imię...
A wiersz tak piękny, jak imię...

” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Rysunek na zroszonej szybie
no, właśnie, Leonie...Leon Gutner pisze: I cóż to zroszona szyba potrafi napisać w poetce ?


ooo, dzięki za podpowiedź, Lili, poprawię...Liliana pisze: dodaj ogonek w słowie nieosiągalną


ooo, Coob! Mnie? Och...coobus pisze: Nie wnikam, czy to Twoje imię pomylił, czy kogoś innego. To nawet bez znaczenia. I tak widzę Ciebie, czytając.


Kochani, cudnie Wam dziękuję za obecność, za dany mi czas i za dobre, konstruktywne słowa...
moc serdecznego do Was...
Ewa
-
- Posty: 1739
- Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40
Re: Rysunek na zroszonej szybie
JAK ZWYKLE - CZARODZIEJKA!
, piszesz:" W zaklętym, bladym świetle, przyduszonym szeptem
nadałeś mi jej imię, chociaż znałeś moje,
i - słodka tajemnica - stałam się fantomem,"
Ukłony
H8

nadałeś mi jej imię, chociaż znałeś moje,
i - słodka tajemnica - stałam się fantomem,"

Ukłony
H8
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Rysunek na zroszonej szybie
och, Wasza Wysokość, całe szczęście, że nie wiedźma!Henryk VIII pisze: JAK ZWYKLE - CZARODZIEJKA!



ślicznie Ci, Ósmy Henryku, dziękuję, że wstąpiłeś, pobyłeś i powiedziałeś serdecznie...
samo dobre do Ciebie...
Ewa