miasto paliatywne
-
- Posty: 924
- Rejestracja: 03 mar 2012, 17:35
miasto paliatywne
miasto paliatywne
to tylko delirium
ukąszenie słońca
olśniony mantruję
różańcami knajp
tramwaj mnie wypluwa
przed pętlą golgota
białe mewy
czarno płaczą
sikam
na ulotki burdeli
zanim porwie
je je je
wiatr
to tylko delirium
ukąszenie słońca
olśniony mantruję
różańcami knajp
tramwaj mnie wypluwa
przed pętlą golgota
białe mewy
czarno płaczą
sikam
na ulotki burdeli
zanim porwie
je je je
wiatr
od rzeczowej krytyki lepsze są tylko pochlebstwa
(moi)
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: miasto paliatywne
Kurczę, znowu w punkt. Jak wchodzą we mnie Twoje metafory, mam liryczny odlot i nie widzę żadnej motywacji do hodowli grafomanii własnej.
Po Milordzie la la la - totalne zaskoczenie obrazem, nawet treścią. Świetny tytuł i owa nienachalnie a mocno pokazana wspólnota życia peela i miasta.
Brawo!

Po Milordzie la la la - totalne zaskoczenie obrazem, nawet treścią. Świetny tytuł i owa nienachalnie a mocno pokazana wspólnota życia peela i miasta.
Brawo!

- Fałszerz komunikatów
- Posty: 5020
- Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
- Lokalizacja: Hotel "Józef K."
- Płeć:
Re: miasto paliatywne
Tekst o konstrukcji jak z ulotek, opisywanych w wierszu, Hasło za hasło. Czkawkowy, wyliczankowy zapis. W tle drobnymi krokami, lecz z wypiętą dumnie piersią, skrada się poezja 

- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: miasto paliatywne
"Tekst o konstrukcji jak z ulotek, opisywanych w wierszu, Hasło za hasło. Czkawkowy, wyliczankowy zapis"
What?
Chyba wyślę Ci, Fałszerzu (btw -adekwatny nick do komenta
) ulotki z mojej skrzynki.
Wróć. Przemyśl. Ale i tak Cię lubię.

What?

Chyba wyślę Ci, Fałszerzu (btw -adekwatny nick do komenta

Wróć. Przemyśl. Ale i tak Cię lubię.

-
- Posty: 924
- Rejestracja: 03 mar 2012, 17:35
Re: miasto paliatywne
spoko - koment Fałszerza odebrałem bardzo pozytywnie
co do reszty, Eko, ani mi się...tak kombinować.
Sam zazdroszczę w zasadzie wszystkim, których tu spotykam. Zazdroszczę
szczerze i bez zawiści. Spotykają się tu niezwykłe wszechświaty, to jedna z zalet
internetu. Nawzajem sobie oczy przecieramy. I to jest, imo, dobre.
Ach, Panie, Panowie...

co do reszty, Eko, ani mi się...tak kombinować.
Sam zazdroszczę w zasadzie wszystkim, których tu spotykam. Zazdroszczę
szczerze i bez zawiści. Spotykają się tu niezwykłe wszechświaty, to jedna z zalet
internetu. Nawzajem sobie oczy przecieramy. I to jest, imo, dobre.
Ach, Panie, Panowie...

od rzeczowej krytyki lepsze są tylko pochlebstwa
(moi)
- Fałszerz komunikatów
- Posty: 5020
- Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
- Lokalizacja: Hotel "Józef K."
- Płeć:
Re: miasto paliatywne
Ekuniu, w takim razie przedstawię opinię krótko.
Zapis - nie teges.
Treść - dobra, ale brak jej kleju.
Tak lepiej?
Też Cię lubię, dlatego nie jestem w stanie zaakceptować, że takim zachowaniem, jak wyżej, przypominasz mi jedną osobę, której nie cierpię (wiesz o kogo chodzi
A widzisz, pietrek nie ma nic przeciwko
Zapis - nie teges.
Treść - dobra, ale brak jej kleju.
Tak lepiej?
Też Cię lubię, dlatego nie jestem w stanie zaakceptować, że takim zachowaniem, jak wyżej, przypominasz mi jedną osobę, której nie cierpię (wiesz o kogo chodzi

A widzisz, pietrek nie ma nic przeciwko

-
- Posty: 551
- Rejestracja: 30 paź 2011, 21:24
Re: miasto paliatywne
hm ... wszech obecna reklama, tony papieru wrzeszczą, aż czasem chciało by się rzec ciszej proszę
dziś tj. przed chwilą widziałem na niebie anioła z chmur i było cicho słońce zachodziło tak jak co dzień z dala od nachalnego świata
dziś tj. przed chwilą widziałem na niebie anioła z chmur i było cicho słońce zachodziło tak jak co dzień z dala od nachalnego świata
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: miasto paliatywne
Miasto toczone przez nieuleczalną chorobę, a może miasto usiłujące leczyć śmiertelnie chorych jego mieszkańców.
Krótki wiersz o upadku.
Alkoholizm w kapitalnych metaforach... tramwaje na golgotę, bezdomność, domy publiczne - mewy, mewki - kurewki płaczą, rozmazując tusz, Piotr... tu się wszystko klei.
A finał - bunt bohatera?
Czy totalny nihilizm?
Obraz jak na filmie Dzień po... koniec cywilizacji antywartości.
Krótki wiersz o upadku.
Alkoholizm w kapitalnych metaforach... tramwaje na golgotę, bezdomność, domy publiczne - mewy, mewki - kurewki płaczą, rozmazując tusz, Piotr... tu się wszystko klei.
A finał - bunt bohatera?
Czy totalny nihilizm?
Obraz jak na filmie Dzień po... koniec cywilizacji antywartości.
-
- Posty: 1739
- Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40
Re: miasto paliatywne
Dobre! Są obrazy, jest dobitność. Jest też kropelka goryczy, ukryta za ironicznym " je je je". Piszesz:'to tylko delirium
ukąszenie słońca" - super!
Ukłony
H8

ukąszenie słońca" - super!
Ukłony
H8

-
- Posty: 924
- Rejestracja: 03 mar 2012, 17:35
Re: miasto paliatywne


Jest taka reklama w tv: modelka o twarzy Mariel Hemingway z "Manhattan'u" coś tam
trajkocze bawiąc się reklamowanymi gadżetami, i w pewnej chwili zaczyna nucić, ze trzy takty,
powtarzając ostatnią sylabę trajkotanego tekstu. Spodobało mi się to niezwykle, jak mowa przechodzi
w zaśpiew, płynnie i bez racjonalnego powodu, du du du

od rzeczowej krytyki lepsze są tylko pochlebstwa
(moi)