Tym mostem co donikąd wiedzie,
kamiennym chłodem onieśmiela
nikt już nie idzie i nie jedzie.
Ten most nie łączy lecz rozdziela.
Postać w rozpaczy krzykiem swoim
ciszę nad mostem zawieszoną
jak nożem przenikliwie kroi,
dłonie jej ust już nie zasłonią.
Powietrze wokół krzyk rozdziera,
a postać nieruchomo stoi,
nadzieja ostatnia umiera
i tego się najbardziej boi.
Jak skamieniała w tej rozpaczy
trwa w swoim bólu nieprzerwanie,
nikt jej nie słyszy, nie zobaczy
i nie odwróci się przez ramię.
Swój ból wykrzyczy aż do końca,
nic nie uleczy jej cierpienia
i nie dla niej promienie słońca
ani nadzieja ukojenia.
Münch
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
-
- Posty: 515
- Rejestracja: 19 kwie 2015, 10:07
Re: Münch
Doskonale oddałeś nastrój i tego obrazu
Jesteś mistrzem rymowanych wierszy-chapeau !

Jesteś mistrzem rymowanych wierszy-chapeau !
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Münch
Leo nie jest zachwycony aż tak bardzo jak poprzednicy . Mocno mnie tu i tam zatrzymało rytmicznie .
Jest klimat ciekawie zbudowany i pomysł nieźle zrealizowany.
I to z pewnością warte uwagi .
Z uszanowaniem L.G.
Jest klimat ciekawie zbudowany i pomysł nieźle zrealizowany.
I to z pewnością warte uwagi .
Z uszanowaniem L.G.