jakaś niesubtelność
- em_
- Posty: 2347
- Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
- Lokalizacja: nigdy nigdy
jakaś niesubtelność
podarte tkaniny - rozpruta jest dusza
w niewidzialnych zakamarkach niewidzialnej istoty
rzeczy
słońce - coś co je urodziło
jak dopełnienie światła między nami
domknięcie rany - ostateczne
pogodzenie
dojdź do siebie - zaszyj spodnie - zasłoń bliznę
i wszystkie inne czułe miejsca na skórze
w niewidzialnych zakamarkach niewidzialnej istoty
rzeczy
słońce - coś co je urodziło
jak dopełnienie światła między nami
domknięcie rany - ostateczne
pogodzenie
dojdź do siebie - zaszyj spodnie - zasłoń bliznę
i wszystkie inne czułe miejsca na skórze
Ostatnio zmieniony 19 sie 2015, 8:50 przez em_, łącznie zmieniany 2 razy.
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
- Bożena
- Posty: 1338
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:32
Re: jakaś niesubtelność
zasłoń bliźnę- myślę, że zaplątała się niepotrzebnie kreseczka nad z - podarte dżinsy to dziś modny akcent lecz nie wszystkim może się podobać- bo czasem jakąś niesubtelność odkryje- pozdrawiam



- em_
- Posty: 2347
- Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
- Lokalizacja: nigdy nigdy
Re: jakaś niesubtelność
Witaj, dzięki za poprawienie,
miło Cię tu widzieć
miło Cię tu widzieć

you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: jakaś niesubtelność
Wiesz, teraz wiele osób, głównie dziewczyn rozpruwa sobie dżinsy. W całkiem widzialnych miejscach.
To na pokaz, chcą pokazać kawałek siebie, może kusić. Można mówić o ekstrawagancji.
Ale może to jest też zakamuflowana próba otwarcia, pokazania siebie, nie tylko ciała, ale swojej duszy. Każdy tyle ran na niej nosi.
Czy pokazywanie ich przynosi ulgę? Zapewne tak wprost, to nie. Ale niech się ktoś w końcu zainteresuje.
To na pokaz, chcą pokazać kawałek siebie, może kusić. Można mówić o ekstrawagancji.
Ale może to jest też zakamuflowana próba otwarcia, pokazania siebie, nie tylko ciała, ale swojej duszy. Każdy tyle ran na niej nosi.
Czy pokazywanie ich przynosi ulgę? Zapewne tak wprost, to nie. Ale niech się ktoś w końcu zainteresuje.
-
- Posty: 1739
- Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40
Re: jakaś niesubtelność
Witaj Em,
jest w Twym tekście i akcent przemijalności, i zgoda na to mijanie; piszesz" domknięcie rany
ostateczne pogodzenie"
No tak. Bunt jest bezsensowny ( czasem). Zatem przystaję z nitką wyprutą z wersu nad Twoimi słowami...
H8
jest w Twym tekście i akcent przemijalności, i zgoda na to mijanie; piszesz" domknięcie rany
ostateczne pogodzenie"
No tak. Bunt jest bezsensowny ( czasem). Zatem przystaję z nitką wyprutą z wersu nad Twoimi słowami...
H8
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: jakaś niesubtelność
Coś mi przeszkadzało w odczycie wiersza i doszedłem do wniosku,
że przeszkadza mi sformułowanie "jak rozpruta jest dusza"
jakoś tak bez niego lepiej mi się wiersz czyta, bo poza tym - działa.
Pozdrawiam
że przeszkadza mi sformułowanie "jak rozpruta jest dusza"
jakoś tak bez niego lepiej mi się wiersz czyta, bo poza tym - działa.
Pozdrawiam
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: jakaś niesubtelność
Dla mnie - poetycka próba opowiedzenia o ranach duszy, pogubieniu człowieka, niestety, z niezbyt sprawnymi metaforami.
Słońce, rozdarte dżinsy - nie intryguje mnie to w żaden sposób. Nie zatrzymuje, nie daje poczucia świeżości sformułowań. Raczej, powielanie symboli, które już w niejednym, niejednej setce wierszy, występowały.
Jakby był wiersz,a zabrakło planu na napisanie.
Schematyczny, mało przyciągający.
To moje subiektywne zdanie.
Słońce, rozdarte dżinsy - nie intryguje mnie to w żaden sposób. Nie zatrzymuje, nie daje poczucia świeżości sformułowań. Raczej, powielanie symboli, które już w niejednym, niejednej setce wierszy, występowały.
Jakby był wiersz,a zabrakło planu na napisanie.
Schematyczny, mało przyciągający.
To moje subiektywne zdanie.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
- em_
- Posty: 2347
- Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
- Lokalizacja: nigdy nigdy
Re: jakaś niesubtelność
Sede, nie podoba się - trudno;
zawsze to lepsze niż obojętność
dziękuję wszystkim,
pozdrawiam
zawsze to lepsze niż obojętność

dziękuję wszystkim,
pozdrawiam
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: jakaś niesubtelność
Och, twoje dżinsy nie zostały podarte celowo dla mody i szpanu.
To podarte zewnętrze, okrycie. zostało sponiewierane przez czynniki czysto fizyczne. Antynomia dla duszy, która rozdarta jest przez emocje. I ona podlega niszczeniu przez zewnętrzne czynniki, często fizyczne, które przemieniają się w emocjonalne. Ale reaguje też na moc informacji i uczuć plynacych od innych ludzi.
A dusza też jest strojem człowieka. Objawia go i upiększal lepiej niż najpiekniejsze suknie. Póki nowa, nie wytarta, rozdarta.
Czy można zszyć, zacerować duszę?
Na pewno warto próbować. Łatane dżinsy mogą być cool. Łatana dusza, często pokazuje nowe cechy człowieka. I o dziwo wydaje się on silniejszy.
Akurat nie zgadzam się z Sede co do metaforyki.
Moim zdaniem ta używana przez ciebie trafia w sedno.
To podarte zewnętrze, okrycie. zostało sponiewierane przez czynniki czysto fizyczne. Antynomia dla duszy, która rozdarta jest przez emocje. I ona podlega niszczeniu przez zewnętrzne czynniki, często fizyczne, które przemieniają się w emocjonalne. Ale reaguje też na moc informacji i uczuć plynacych od innych ludzi.
A dusza też jest strojem człowieka. Objawia go i upiększal lepiej niż najpiekniejsze suknie. Póki nowa, nie wytarta, rozdarta.
Czy można zszyć, zacerować duszę?
Na pewno warto próbować. Łatane dżinsy mogą być cool. Łatana dusza, często pokazuje nowe cechy człowieka. I o dziwo wydaje się on silniejszy.
Akurat nie zgadzam się z Sede co do metaforyki.
Moim zdaniem ta używana przez ciebie trafia w sedno.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- em_
- Posty: 2347
- Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
- Lokalizacja: nigdy nigdy
Re: jakaś niesubtelność
Witaj, Alchemiku,
Twoja interpretacja idzie w dobrą stronę,
w bardzo dobrą
dzięki,
pozdrawiam
Twoja interpretacja idzie w dobrą stronę,
w bardzo dobrą

dzięki,
pozdrawiam
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
but then I weren't much of a poet
— N. Cave