napięcie powierzchniowe
nadaje kształt kulisty
grawitacja i siła odśrodkowa
nieznacznie
spłaszczają przy biegunach
dla mieszkańców nieskończony
dla mnie
pragnienie
opuszczenia klatki menisku
odnalezienia zaginionych światów
jest tyle innych kropel
w oceanie
kropla
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
kropla
Ostatnio zmieniony 22 sie 2015, 6:30 przez alchemik, łącznie zmieniany 4 razy.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: kropla
Ładnie napisany wiersz o poszukiwaniu czegoś poza obszarem stadności, stereotypowości i "gotowców" piękna podanych ludziom pod nos.
Osobiście wolę inny styl, coś bardziej prostego, acz chwytającego za serce, ale to kwestia gustu, nic innego(czytając Miłosza, rzygać mi się chce, a uwielbiam Osiecką, czy Rybowicza).
Ale ciekawy obrazek, właśnie chodzenia własnymi ścieżkami poszukiwań. Nic mi w sumie tu nie zgrzyta, nie dłuży się i miło się czyta o kroplach - lekko wchodzi.
Osobiście wolę inny styl, coś bardziej prostego, acz chwytającego za serce, ale to kwestia gustu, nic innego(czytając Miłosza, rzygać mi się chce, a uwielbiam Osiecką, czy Rybowicza).
Ale ciekawy obrazek, właśnie chodzenia własnymi ścieżkami poszukiwań. Nic mi w sumie tu nie zgrzyta, nie dłuży się i miło się czyta o kroplach - lekko wchodzi.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: kropla
Kwestia wielości światów, wielości ludzi z duszami, wielości ścieżek, jakimi możemy przejść przez świat. A okazuje się, że najważniejsza jest pierwsza osoba, idzie jedną ścieżką na tym jedynym świcie. Co nie dowodzi, że ich nie ma oczywiście.
Póki co krople istnieć mogą jako osobne byty w postaci deszczu, lub osiadłe na liściach. Pierwsze opadają bezpowrotnie, te drugie wysychają. Nasuwa się porównanie do marności, kruchości świata, a ten stale istnieje.
W oceanie krople zlewają się, tracą tożsamość, nie popieram więc puenty.
Póki co krople istnieć mogą jako osobne byty w postaci deszczu, lub osiadłe na liściach. Pierwsze opadają bezpowrotnie, te drugie wysychają. Nasuwa się porównanie do marności, kruchości świata, a ten stale istnieje.
W oceanie krople zlewają się, tracą tożsamość, nie popieram więc puenty.
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: kropla
Leszku, potraktowałeś puentę zbyt fizycznie, a więc dosłownie.
Rozdzielanie kropel traktuję metafizycznie.
W chaosie metafizycznym i informacyjnym wieloświata wszystkie byty istnieją rownocześnie w formie swoich potencjałów. To Stwórca, czy też twórca wyodrębnia je nadając im większe prawdopodobieństwo zaistnienia.
Nie jest to niezgodne z mechaniką kwantową, według której to obserwator wyodrębnia rzeczywistości.
Mamy do czynienia z funkcją stanu, funkcją falową.
Ciekawie opisał to Schrodinger w swoim myślowym doświadczeniu z kotem.
Tak więc, ocean, to nie są zlane krople, Leszku.
Raczej krople jeszcze nie wyodrębnione.
Rozdzielanie kropel traktuję metafizycznie.
W chaosie metafizycznym i informacyjnym wieloświata wszystkie byty istnieją rownocześnie w formie swoich potencjałów. To Stwórca, czy też twórca wyodrębnia je nadając im większe prawdopodobieństwo zaistnienia.
Nie jest to niezgodne z mechaniką kwantową, według której to obserwator wyodrębnia rzeczywistości.
Mamy do czynienia z funkcją stanu, funkcją falową.
Ciekawie opisał to Schrodinger w swoim myślowym doświadczeniu z kotem.
Tak więc, ocean, to nie są zlane krople, Leszku.
Raczej krople jeszcze nie wyodrębnione.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: kropla
Tak, tak. Schrodinger, dobrze mu płacili za te myślątka z kotkiem. Ten to wie, gdzie stoją konfitury.
A wszystkie loty kosmiczne, wszystkie obliczenia w Nasa dokonywane są zgodnie z tradycyjną mechaniką. Chłopcy z Cernu, owszem, robią poprawki na duża prędkość ich tych cząsteczek.
Jakoś nie kojarzę, czym miałaby być metafizyka kwantowa, choć Ty pewnie wiesz, czym jest alchemia relatywistyczna.
A wszystkie loty kosmiczne, wszystkie obliczenia w Nasa dokonywane są zgodnie z tradycyjną mechaniką. Chłopcy z Cernu, owszem, robią poprawki na duża prędkość ich tych cząsteczek.
Wiesz. Traktując to stricte fizycznie, i Ty masz rację, i jednocześnie ja. Wyparuje i skropli się. Ale popatrz na odbicie światła i świata w kropli wody. W wielu kroplach, w rosie. To jest byt wielokrotny, paradoks,bo to odbicie tego samego jednego świata. To samo z wielością punktów widzenia, każdy człowiek obserwuje, doświadcza innego losu, idzie inna ścieżką. Nie wypowiem się o prawdopodobieństwie zaistnienia, bowiem nie znam reguł, nie znam boskich priorytetów. Zakładam, że jesteśmy równi.Jurek pisze:Tak więc, ocean, to nie są zlane krople, Leszku.
Raczej krople jeszcze nie wyodrębnione.
Jakoś nie kojarzę, czym miałaby być metafizyka kwantowa, choć Ty pewnie wiesz, czym jest alchemia relatywistyczna.
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: kropla
Noo, to wszystko jasne, Leszku.




* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: kropla
jest tyle innych kropel
w oceanie - ładnie. Gdybyś napisał ...jest tyle kropel w oceanie, wers miałby sens inny. Natomiast ...tyle innych kropel, brzmi świetnie. Podoba mi się. Pozdrawiam.
w oceanie - ładnie. Gdybyś napisał ...jest tyle kropel w oceanie, wers miałby sens inny. Natomiast ...tyle innych kropel, brzmi świetnie. Podoba mi się. Pozdrawiam.
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"