clamavi ad te
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
clamavi ad te
stanęli przed wybraną
ofiarowując co mieli najcenniejszego
tylko najmłodszy i najuboższy przyszedł drżący
z dłońmi wypełnionymi pustką i wstydem
ale to jemu złożyła w objęcia swój skarb by móc przyjąć dary innych
i stał się wyróżnionym
misa z chalcedonu
wygasła lampa a może próżna urna
zimna i głucha
będąc tylko nią otwieram wymiecione wnętrze
proszę o
ofiarowując co mieli najcenniejszego
tylko najmłodszy i najuboższy przyszedł drżący
z dłońmi wypełnionymi pustką i wstydem
ale to jemu złożyła w objęcia swój skarb by móc przyjąć dary innych
i stał się wyróżnionym
misa z chalcedonu
wygasła lampa a może próżna urna
zimna i głucha
będąc tylko nią otwieram wymiecione wnętrze
proszę o
- Gorgiasz
- Moderator
- Posty: 1608
- Rejestracja: 16 kwie 2015, 14:51
Re: clamavi ad te
No cóż, trzeba przyznać, że była logiczna, praktyczna i wyrachowana.z dłońmi wypełnionymi pustką i wstydem
ale to jemu złożyła w objęcia swój skarb by móc przyjąć dary innych
W sumie niezwykle trafna myśl, trzeba mieć puste miejsce, aby coś przyjąć. W duszy też. Czyli kto bierze, jest ubogi, odczuwa brak. Tylko, czy zawsze trzeba się tego wstydzić?
A jako wiersz – w całości znakomity.

- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: clamavi ad te
Ewo, znakomity... część druga wywołała lęk.
Pierwsza - namysł głęboki.
Ale przecież obie cząstki się wiążą. W nadziei.
Pozdrawiam.

Pierwsza - namysł głęboki.
Ale przecież obie cząstki się wiążą. W nadziei.
Pozdrawiam.

-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: clamavi ad te
Pierwsza część,mimo, iż zawierająca mądre przesłanie, dla mnie jest na wskroś wyświechtana. To taki morał z "tysiąca przypowieści", powtarzany już niemiłosiernie wiele razy, najczęściej za pomocą takich właśnie prostych sytuacyjek, obrazków, przykładów.
Druga część delikatnie ratuje pierwszą, bo już nie jest oklepanym schematem. Ale myślę, że o wiele lepiej brzmiało by to wszystko, bez tej nieszczęsnej pierwszej części.
Jeszcze raz powtarzam - ona jest i mądra i napisana sprawnie i "o czymś". Ale takich tekstów w postaci wierszy, opowiadań, bajek, przypowieści, etcetera etcetera, czytałem już niezliczoną ilość i zawsze zapisaną podobnym, prostym, niewymagającym większej wyobraźni stylem. Więc ten kolejny raz to już dla mnie zdecydowanie za dużo.
W moim przekonaniu, wiersz - dobry - zaczyna się po pierwszej zwrotce.
Druga część delikatnie ratuje pierwszą, bo już nie jest oklepanym schematem. Ale myślę, że o wiele lepiej brzmiało by to wszystko, bez tej nieszczęsnej pierwszej części.
Jeszcze raz powtarzam - ona jest i mądra i napisana sprawnie i "o czymś". Ale takich tekstów w postaci wierszy, opowiadań, bajek, przypowieści, etcetera etcetera, czytałem już niezliczoną ilość i zawsze zapisaną podobnym, prostym, niewymagającym większej wyobraźni stylem. Więc ten kolejny raz to już dla mnie zdecydowanie za dużo.
W moim przekonaniu, wiersz - dobry - zaczyna się po pierwszej zwrotce.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
-
- Posty: 515
- Rejestracja: 19 kwie 2015, 10:07
Re: clamavi ad te
Ewo, parę razy wracam już do Twojego wiersza i coraz bardziej mi się podoba- przekaz i forma.
Pozdrawiam
Pozdrawiam

- Lucile
- Moderator
- Posty: 2484
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
- Płeć:
Re: clamavi ad te
Dzień dobry Ewo,
De Profundis Clamavi Ad Te Domine - tak brzmi pełna fraza w tłumaczeniu wg Wulgaty psalmu 130 z Biblijnej Księgi Psalmów, popularnie zwanego 6 psalmem pokutnym.
Czytając w tym kontekście - wiersz (wg mnie) składa się na dobrą, nieco mroczną i wieloznaczną całość.
Serdecznie pozdrawiam i życzę udanego weekendu
Lucile
De Profundis Clamavi Ad Te Domine - tak brzmi pełna fraza w tłumaczeniu wg Wulgaty psalmu 130 z Biblijnej Księgi Psalmów, popularnie zwanego 6 psalmem pokutnym.
Czytając w tym kontekście - wiersz (wg mnie) składa się na dobrą, nieco mroczną i wieloznaczną całość.
Ewo, jeszcze jedno - ta misa też mi się kojarzy biblijne - ze ścięta głową św. Jana i Salome - oczekującą i żądającąEwa Włodek pisze:misa z chalcedonu
wygasła lampa a może próżna urna
zimna i głucha
będąc tylko nią otwieram wymiecione wnętrze
proszę o

Serdecznie pozdrawiam i życzę udanego weekendu

Lucile
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: clamavi ad te
szczególnie w duszy, Gorgiaszu...Gorgiasz pisze: W sumie niezwykle trafna myśl, trzeba mieć puste miejsce, aby coś przyjąć. W duszy też.



lęk, Eko? Chyba - słusznie! A skoro wywołała - to mi się udało zbudować odpowiedni nastrój. Choć - nadzieja, nadzieja...eka pisze: część druga wywołała lęk.
Pierwsza - namysł głęboki.
Ale przecież obie cząstki się wiążą. W nadziei.


pewnie, Sede, że wyświechtana! W każdym katechizmie, a i okazjonalnie na kazaniach z ambony, że o jasełkach nie wspomnę - wraca motyw najmłodszego pastuszka, który - nie mając własnej trzody - poszedł z pasterzami przywitać w Betlejem Dzieciątko Jezus, i nie przyniósł ani wełny, ani baranka, bo - zwyczajnie - nie miał! Ale to jemu madonna dała w ramiona Dzieciątko, gdy od dorosłych pasterzy odbierała ich skromne dary dla Niego. Cóż, banał, rzecz jasna, ale celowo przeze mnie wykorzystany banał, bo tak właśnie skonstruowałam ten tekst...Sede Vacante pisze: Pierwsza część,mimo, iż zawierająca mądre przesłanie, dla mnie jest na wskroś wyświechtana. To taki morał z "tysiąca przypowieści", powtarzany już niemiłosiernie wiele razy, najczęściej za pomocą takich właśnie prostych sytuacyjek, obrazków, przykładów.


i to mnie bardzo cieszy, Podróżniczko. Bo tylko dzięki Czytelnikom słowo - żyje...Podróżniczka pisze: Ewo, parę razy wracam już do Twojego wiersza


tak, Lucile, właśnie tak - psalm pokutny i przypowieść-legenda o najuboższym, a jakże obdarowanym, oraz - nadzieja - tak było w zamyśle i jest...Lucile pisze: De Profundis Clamavi Ad Te Domine - tak brzmi pełna fraza w tłumaczeniu wg Wulgaty psalmu 130 z Biblijnej Księgi Psalmów, popularnie zwanego 6 psalmem pokutnym.
Czytając w tym kontekście - wiersz (wg mnie) składa się na dobrą, nieco mroczną i wieloznaczną całość.
też nie wbrew umyślonemu przeze mnie przekazowi - misa: i lampa, i znicz, i urna, i naczynie stołowe i ablucyjne, i tak dalej. I jakże wiele razy peelka miała w ręku misę - w każdym, lub prawie każdym jej zastosowaniu (doslownie i w przenośni)...Lucile pisze: Ewo, jeszcze jedno - ta misa też mi się kojarzy biblijne - ze ścięta głową św. Jana i Salome - oczekującą i żądającą


Drodzy Państwo, najpiękniej Wam dziękuję, że wstąpiliście, daliście mojemu słowu Swój czas i powiedzieliście o nim tyle dobrego, mądrego i konstruktywnego. Cieszę się z Waszych refleksji...
I samo najlepsze do Was posyłam...
Ewa
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: clamavi ad te
Z głębokości wołam do Ciebie, Panie...
I stajemy się wyróżnieni.
A chcielibyśmy stać się kochankami - cielesną kontynuacją wspólnego życia.
Pozwolisz, Ewa, na moją interpretację z życia współczesnego i moich emocji?
Wiem, że ta moja recenzja to jakby wiersz w odpowiedzi. Ale czy nie zauważyłaś, że wszystkie moje interpretacje są w w mniejszym lub większym stopniu takie?
Odpowiedź na wiersz, dobry wiersz, powinna być go godna.
Konkury.
Jak zwał tak zwał.
Ileż to razy stawałem drżący przed...
A ona ofiarowała mi zaufanie i przyjaźń.
I nie potrafiłem, nie mogłem odmówić.
A potem drżącym głosem chwaliłem jej wybór.
- Jak to dobrze jest mieć takiego przyjaciela - mówiła.
A ja przyjaciel mordowałem w snach jej wybrańców.
Co mi pozostało?
Wygasła lampa (nie rozświetli naszej sypialni, wręcz zdaje się urną na prochy miłości)
Misa z chalcedonu ( nie zjemy z niej wspólnego posiłku po nocy bez snów)
Lodowacieje moje wnętrze wymiecione do czysta z...
... z najgłębszych otchłani piekieł wołam Ciebie o...
I stajemy się wyróżnieni.
A chcielibyśmy stać się kochankami - cielesną kontynuacją wspólnego życia.
Pozwolisz, Ewa, na moją interpretację z życia współczesnego i moich emocji?
Wiem, że ta moja recenzja to jakby wiersz w odpowiedzi. Ale czy nie zauważyłaś, że wszystkie moje interpretacje są w w mniejszym lub większym stopniu takie?
Odpowiedź na wiersz, dobry wiersz, powinna być go godna.
Konkury.
Jak zwał tak zwał.
Ileż to razy stawałem drżący przed...
A ona ofiarowała mi zaufanie i przyjaźń.
I nie potrafiłem, nie mogłem odmówić.
A potem drżącym głosem chwaliłem jej wybór.
- Jak to dobrze jest mieć takiego przyjaciela - mówiła.
A ja przyjaciel mordowałem w snach jej wybrańców.
Co mi pozostało?
Wygasła lampa (nie rozświetli naszej sypialni, wręcz zdaje się urną na prochy miłości)
Misa z chalcedonu ( nie zjemy z niej wspólnego posiłku po nocy bez snów)
Lodowacieje moje wnętrze wymiecione do czysta z...
... z najgłębszych otchłani piekieł wołam Ciebie o...
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: clamavi ad te
Symbole, symbole, symbole... No i dobrze, często to właśnie ich szukamy w wierszu, pomijając dosłowność.
Jak zawsze, Ewo,
- zasłużone.
Jak zawsze, Ewo,

” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: clamavi ad te
powiem, Alchemiku, że nie spodziewałam się takiej interpretacji. Ale ponieważ wiersz opublikowany staje się własnością Czytelników i zostaje poddany Ich spojrzeniu - więc Twoje słowo w przedmiocie bardzo ubogaca mój przekaz, dodając mu nowych znaczeń. Zawsze bardzo mnie cieszy takie podejście do mich tekstów, ponieważ dowodzi, że są w stanie zainspirować Czytelnika.alchemik pisze: Z głębokości wołam do Ciebie, Panie...
I stajemy się wyróżnieni.
A chcielibyśmy stać się kochankami - cielesną kontynuacją wspólnego życia.
Pozwolisz, Ewa, na moją interpretację z życia współczesnego i moich emocji?
Wiem, że ta moja recenzja to jakby wiersz w odpowiedzi. Ale czy nie zauważyłaś, że wszystkie moje interpretacje są w w mniejszym lub większym stopniu takie?
Odpowiedź na wiersz, dobry wiersz, powinna być go godna.
Konkury.
Jak zwał tak zwał.
Ileż to razy stawałem drżący przed...
A ona ofiarowała mi zaufanie i przyjaźń.
I nie potrafiłem, nie mogłem odmówić.
A potem drżącym głosem chwaliłem jej wybór.
- Jak to dobrze jest mieć takiego przyjaciela - mówiła.
A ja przyjaciel mordowałem w snach jej wybrańców.
Co mi pozostało?
Wygasła lampa (nie rozświetli naszej sypialni, wręcz zdaje się urną na prochy miłości)
Misa z chalcedonu ( nie zjemy z niej wspólnego posiłku po nocy bez snów)
Lodowacieje moje wnętrze wymiecione do czysta z...
... z najgłębszych otchłani piekieł wołam Ciebie o...



ano, Coob, symbole na otaczają, większość przekazów jest symboliczna. Ja się tylko staram rozumieć je i czasem się nimi - posłużyć...coobus pisze: Symbole, symbole, symbole... No i dobrze, często to właśnie ich szukamy w wierszu, pomijając dosłowność.



Panowie, najpiękniej Wam dziękuję, że wstąpiliście, pobyliście w świecie mojej peelki i podzieliliście się ze mną Swoimi refleksjami: indywidualnymi, ciekawymi, mądrymi...
Samo serdeczne do Was posyłam...
Ewa