Rzeźnia

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Piotr.Anan
Posty: 6
Rejestracja: 27 sie 2015, 7:46

Rzeźnia

#1 Post autor: Piotr.Anan » 27 sie 2015, 8:03

W mieszkaniu obok,
mieszkał mężczyzna w średnim wieku.
Wyglądał okropnie, ale prowadził się cicho i porządnie.
Okna mieszkania wychodziły na rzeźnie,
skąd codziennie, dochodziły ryki mordowanych zwierząt.
A czasem, spod drzwi, wypływała kałuża krwi.
Spędzał on w oknie całe dnie,
długie, nużące godziny.
Aż do tej chwili, gdy z szuflady wyjął ostry nóż
rzeźnicki i wyszedł na miasto.
Potem przeczytałem w gazecie,
o zarżniętym malcu i poćwiartowanej kobiecie.

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: Rzeźnia

#2 Post autor: lczerwosz » 27 sie 2015, 12:38

prosimy o tyko dwa utwory dziennie

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: Rzeźnia

#3 Post autor: lczerwosz » 28 sie 2015, 23:44

Odblokowałem. Uwagi mam, jak do poprzednio komentowanego.
Niewielka zawartość poezji w poezji.
Zastanawiam się, dlaczego taka tematyka. Czy takie obserwacje, wyobraźnia, potrzeby emocjonalne lub tak wyobrażasz sobie misję, żeby wiersze niosły silne emocje. Epatowanie tragedią niekoniecznie takie efekty przynosi, odwrotnie. Ja nie chcę przejmować się teoretycznym złem. Zła i to rzeczywistego jest bardzo wiele.
Zastanawiam się, czy można napisać silny wiersz o mniej przejmującej akcji, bez kałuż krwi obciętych częściach ciała. Spróbuj. Mnie to nie rajcuje.

Awatar użytkownika
Ratana
Posty: 199
Rejestracja: 08 maja 2013, 0:07

Re: Rzeźnia

#4 Post autor: Ratana » 29 sie 2015, 0:15

Znowu opowiadanie, tym razem nie o porzuconych, a o zabitych dzieciach (w dużym uproszczeniu). To nie za bardzo w ogóle jest poezja, raczej dosłowny opis. Może powinieneś spróbować wyrażać się poprzez prozę?

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: Rzeźnia

#5 Post autor: alchemik » 29 sie 2015, 0:50

Dosyć dziwna przypowieść. Właściwie przypowieści mają morał. Tu raczej jest obserwacja, chyba że za morał uznać zbrodnię popełniona na skutek uwewnetrzenia w sobie rzeźni.
W takim razie ja powinienem wyciagnąć z tego morał. ze wszyscy powinniśmy być zbrodniarzami na skutek tego co serwują nam np. w tv.
Jednak tak jak powyżsi stwierdzam, że nie mieści to się w kategorii poezja. Poezja to splot treści, najczęściej metaforycznej, lecz niekoniecznie i odpowiedniej formy.
Ma oddziaływać na estetykę i emocje pewnym rezonansem emocjonalnym. Podobnie jak muzyka.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
em_
Posty: 2347
Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
Lokalizacja: nigdy nigdy

Re: Rzeźnia

#6 Post autor: em_ » 29 sie 2015, 6:10

Nie ma tu niestety poezji,
ale opowiadanie mogłoby być dobre.
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: Rzeźnia

#7 Post autor: Ewa Włodek » 30 sie 2015, 12:37

Piotr.Anan pisze: W mieszkaniu obok,
mieszkał mężczyzna w średnim wieku.
Wyglądał okropnie, ale prowadził się cicho i porządnie.
Okna mieszkania wychodziły na rzeźnie,
skąd codziennie, dochodziły ryki mordowanych zwierząt.
A czasem, spod drzwi, wypływała kałuża krwi.
Spędzał on w oknie całe dnie,
długie, nużące godziny.
Aż do tej chwili, gdy z szuflady wyjął ostry nóż
rzeźnicki i wyszedł na miasto.
Potem przeczytałem w gazecie,
o zarżniętym malcu i poćwiartowanej kobiecie.

a ja - tak to widzę:

człowiek z przeciwka
oddzielony od szlachtuza blendą szyb
był pełen bólu mordowanych
tonąc w lepkości wypływającego z nich życia
z sekundy na dekadę

aż ostrze w jego ręku
uczyniło z kobiety i dziecka
świeże mięso


ale to tylko moje skromne zdanie w przedmiocie i nie musisz się nim przejmować.
:)
pozdrawiam serdecznie
Ewa

Mirek
Posty: 551
Rejestracja: 30 paź 2011, 21:24

Re: Rzeźnia

#8 Post autor: Mirek » 30 sie 2015, 17:55

alchemik pisze: W takim razie ja powinienem wyciagnąć z tego morał. ze wszyscy powinniśmy być zbrodniarzami na skutek tego co serwują nam np. w tv.
:ok:

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: Rzeźnia

#9 Post autor: alchemik » 30 sie 2015, 18:12

Ewa Włodek pisze:
Piotr.Anan pisze: W mieszkaniu obok,
mieszkał mężczyzna w średnim wieku.
Wyglądał okropnie, ale prowadził się cicho i porządnie.
Okna mieszkania wychodziły na rzeźnie,
skąd codziennie, dochodziły ryki mordowanych zwierząt.
A czasem, spod drzwi, wypływała kałuża krwi.
Spędzał on w oknie całe dnie,
długie, nużące godziny.
Aż do tej chwili, gdy z szuflady wyjął ostry nóż
rzeźnicki i wyszedł na miasto.
Potem przeczytałem w gazecie,
o zarżniętym malcu i poćwiartowanej kobiecie.


a ja - tak to widzę:

człowiek z przeciwka
oddzielony od szlachtuza blendą szyb
był pełen bólu mordowanych
tonąc w lepkości wypływającego z nich życia
z sekundy na dekadę

aż ostrze w jego ręku
uczyniło z kobiety i dziecka
świeże mięso


ale to tylko moje skromne zdanie w przedmiocie i nie musisz się nim przejmować.
:)
pozdrawiam serdecznie
Ewa

Ewa, sam temat jest bardzo dobry.
I potrzeba bardzo dobrego poety, żeby go zrealizować poetycko, tak jak Ty to robisz.

Obawiam się, że początkujący poeta, jednak go nie udźwignie, bez patosu, a jednak z emocjonalnym podbiciem refleksji.

Wybacz, Piotrze, tę rozmowę pod wierszem.
Jednak nawiązuje merytorycznie do Twojego tekstu.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”